Pytacie o kicię...

Jakoś tak nic do niego nie pasuje
`
Fikusy, no właśnie, myślałam, że już tylko dwóch mi brakuje, a po pokazaniu tych tu na forum kolejne potrzeby` się pojawiły
Pytasz
Beatko /sari/ o
lyratę, no jeden to rozkrzewiony, druga sztuka to taki psikus, trzy sztuki w doniczce siedzą
Kiedyś odświeżając dużego, mocno wyłysiałego od dołu ,pęd główny z korzeniem odstawiłam w zapomnienie gdzieś do komory w worku, przypomniało mi się po jakiś 2-3 tygodniach, dałam go do świeżej ziemi, okryłam folią i do ciepełka, 7 odnóżek wypuścił szalony!! :P Natomiast górę /120cm/, którą pięknie ukorzeniłam przez odkład powietrzny- umroziłam jeszcze tej samej jesieni

Nie jest trudny /chyba/

w rozmnożeniu; wydaje mi się , że trzeba trafić we właściwą porę
