Grażynko, jak zawsze uczta dla oka. Ja w tym roku bardzo czekałam na moje G. bayrianum, ale się na mnie wypięło. A taki cudny

Jeszcze bardziej czekam na G. rauschii, Twoje różowawe, myślałam, że ono na biało kwitnie. Co prawda moje małe, więc pewnie nic dziwnego, że nie chce jeszcze, ale widzę, że warto uzbroić się w cierpliwość.
G. valnicekianum bije wszystko

Duża Twoja roślina? Moja ma dobre 6cm średnicy, a nie kwitł nigdy
