Ogród nie tylko różany :)

[malgocha1960]

Ja jestem CKM, Jaką wysokość sie zostawia?

[4rafko4]

Hey supcio wrzosy

[Margo2]

Gosia obcinasz kwiatostany, czyli na takiej wysokości jak zaczynają się kwiatki. Mniej, więcej, nie musisz chodzić z linijką

[Alania]

Wrzosy niedługo trzeba skrócić. A wrzośce? Ja wrzośców nie przycinam, a mam koło domu taki kilkuletni i świetnie wygląda Nawet nie wiedziałam, że można przcinać
Aniu, jak tam śnieg u Ciebie, topnieje?

[Alionuszka]

Ja obcinam tylko przeschnięte kwiatostany...tyle doczytałam ,ale specjalistką od wrzosów i wrzośców nie jestem... mam tylko parę fioletowych krzaczków ,które dosyć intensywnie się rozrastają i kwitną na wiosnę

[Alania]

Ja obcinam tylko przeschnięte kwiatostany...tyle doczytałam ,ale specjalistką od wrzosów i wrzośców nie jestem... mam tylko parę fioletowych krzaczków ,które dosyć intensywnie się rozrastają i kwitną na wiosnę

Ja mam białe i różowe, ale jak babcię kocham, nie wiedziałam, że się je przycina W tym roku spróbuję ściąć same przekwitnięte kwiaty

[dominikams]

Wrzosy niedługo trzeba skrócić. A wrzośce? Ja wrzośców nie przycinam, a mam koło domu taki kilkuletni i świetnie wygląda Nawet nie wiedziałam, że można przcinać
Aniu, jak tam śnieg u Ciebie, topnieje?

Wrzośce przycina się po kwitnieniu. Wrzosy na wiosnę. Ja na razie wrzosów nie ścinam, bo w sumie to nadal są dekoracyjne - po ścięciu są strasznie małe i trochę to trwa, zanim odrosną, więc bez sensu ścinać na długo przed rozpoczęciem wzrostu

[Alania]

Wrzosy niedługo trzeba skrócić. A wrzośce? Ja wrzośców nie przycinam, a mam koło domu taki kilkuletni i świetnie wygląda Nawet nie wiedziałam, że można przcinać
Aniu, jak tam śnieg u Ciebie, topnieje?

Wrzośce przycina się po kwitnieniu. Wrzosy na wiosnę. Ja na razie wrzosów nie ścinam, bo w sumie to nadal są dekoracyjne - po ścięciu są strasznie małe i trochę to trwa, zanim odrosną, więc bez sensu ścinać na długo przed rozpoczęciem wzrostu

Wrzosy tnę końcem marca, więc już niedługo. Wrzośce są w trakcie rozpoczynania kwitnienia, więc jeszcze zaczekają

[Isia]

Aniu to bardzo dobrze że czujesz sie lepiej słoneczko dzisiaj przyświeca i rozpuszcza śnieg, niedługo zabierzemy się do podcinania wierzb i dereni a do tego i zdrówko i siły potrzebne. Pozdrawiam serdecznie

[Fabi 12]

Witaj - z tym słupem to dobrze , że się wstrzymali jeszcze trochę a swoje krzaczki z ziemi do ziemi przesadzisz i nie będziesz musiała kombinować gdzie je przetrzymać .
A mi się zachciało wrzosowiska ,to i będę z nożyczkami na wiosnę latać a raczej klęczeć.

[HalinaK]

Aniu ja wrzosy tnę w marcu, czyli już nie długo trzeba to zrobić
Pan w Agrosadzie powiedział, ze trzeba je co roku podcinać, żeby ładnie kwitły iii albo to robimy jesienią (w listopadzie) albo wczesna wiosną (w marcu). Tniemy na 2/3 wysokości

[AniaDS]

Dalu, dzięki za dobre rady
Zanotowałam cięcie na maj, ale u mnie w tamtym roku problem był taki, że wrzoścce kwitły do jesieni i w sumie to się w końcu pogubiłam które są które i kiedy ciąć
W dodatku choć ich nie przycięłam, znów są w pąkach

Hey Rafko , dzięki

Isia, miło Cię widzieć
Ja już się szykuję do cięcia

Monia, u mnie śniegu nadal sporo, ale są już miejsca trawiaste

Halinko, dzięki
O tej wysokości to słyszałam, ale ja i tak mam oko krzywe

Fabi, rośliny i tak będą musiały iść tymczasowo w donice, bo nie mam dla nich miejsca, muszę najpierw zrobić porządek z tyłu domu, żeby je tam posadzić.
Ale fakt..
Najgorszy, zimny okres siedzą w gruncie póki co


Z waszych uwag wywnioskowałam, że wrzosy tniemy poniżej kwiatostanów, czyli w zasadzie jak ciachnę w połowie, to nic się chyba złego nie stanie
Wrzoścce po kwitnieniu, najprawdopodobniej końcem maja, w zależności jak komu szybko przekwitną.
Tak jest, już zapisuję do kapowniczka z terminami

[Alania]

W takim razie lada dzień zobaczysz swoje roslinki wychodzące z ziemi

[AniaDS]

Fotorelajca ogrodowa

Pierwsze co, to obadałam teren, gdzie ma iść garaż.
Nie ma co, mam sporo do przesadzenia

to kawałek terenu.
Widać oczywiście tylko róże, pod śniegiem są wysiane rośliny, posadzone tulipany, prymulki, trawki ozdobne i mnóstwo roślin skalniakowych.
Ciężko będzie to wszystko nie uszkodzić przy przekopkach.
O czosnkach nie wspomnę

Dla wszystkich wątpiących w zimowanie róż sprowadzanych z Niemiec..
Tak się mają angielki, jedna z nich już całkiem odtajała i jak widać jest zdrowa jak byk


First Lady, też zieloniutka


Do reszty się nie dokopywałam, te już były bez śniegu
W sumie, to strat nie widzę póki co, ale część ogródka jest nadal przywalona śniegiem (zwłaszcza tam gdzie się go odrzucało), tylko na Barkarole widać uszkodzenia



Do życia budzi się:
Barbula albo Perovskia
(nie pamiętam która tu się posadziła..)


Powojnik


Rozchodnik okazały

[AniaDS]

Bluszcz od Ewy żyje, czyli co..
Przyjęły się patyczki?


Zeblid


Ciemiernik niestety nie zakwitnie


Normalnie śnieg rozkopałam, żeby się do wrzosów dostać, żyją i coś tam jest w pąkach, ale za nic pozować do zdjęć nie chciało


Hebe na leżąco


Widok jakby bardziej jesienny niż wiosenny


Trzmielinka


Bardziej ogólnie