Jakuch - ano zgłupiała.
Tak jak ptaki, które wiosennie u mnie zaczęły śpiewać.
A gołębie zaczynają się siodłać.
Bogusiu - na razie garaż mi nie grozi, ale bałagan.....!?
Szkoda gadać, już wiem, że do świąt nie skończą.
Dziś jeden fachowiec nie przyszedł, bo wczoraj był na " imprezce " - wiadomo......
Kózko - też jestem tego zdania.
Ale jak rozkazać aurze, żeby posłuchała ?
Taruś - chciałoby się mieć już ją za sobą.
Ale zima też być musi, dla naszych milusińskich wręcz wskazana .
Empuzo - też bym chciała krótką i mrożną.
Tylko gdzie ją zamówić....?
Mróz zaraz wszystkie świńskie by zamroził.
Agness - te koraliki w naturze robią taki kontrast, że aż przykuwają wzrok.
Niestety jesień już za nami / u mnie / i teraz tylko zimy czekać.
Oby krótka była i dobra dla naszych roślin.
Joluś - teraz już mniej pięknie.
Same szarości pozostały.
No i proch w domu aż po sufit.
Ewuniu - sunia senna jakby i nie za bardzo ciągnie ją do pola.
Kocice zaś wylegują się w ostatnich promykach słonka i gromadzą sadełko.
Kożuszki już zimowe mają, tylko sunia się ociąga.
Ale ona łóżkowa jest i ciągle w cieple przesiaduje, to i futerko jej niepotrzebne.
Ale już wyliniały letnie włoski więc chyba spóżniona też jednak zacznie futro przywdziewać.