Z powstrzymywaniem się do zakupów nie jesteś sama.Ja osobiście codziennie powtarzam koniec.A że wciągnęły mnie również storczyki,do tego dochodzą doniczkowe i ogrodowe i nie mam tygodnia żebym nic nie przyniosła.

Delete pisze:Dokładnie.![]()
U mnie przyczynia się do tego jeszcze nuda. W weekendy wchodzę czasem do kwiaciarni i zaraz coś sobie upatruje. Tak jak ostatnio w Biedronce zobaczyłęm bonsai. Wiedziałem, że są i miałem nie brać, ale jak zobaczyłem już tak świetnie uformowane to grzech było nie kupić. Aż się zdziwiłem, że nikt takiego okazu nie kupił. 3 minuty później i pewna kobieta by go wzięła.
We Wrocławiu też ma jakaś wystawa być. Pisałem meila do Ogrodu i odpisali, że będzie jakaś wystawa, ale nie znają jeszcze konkretnej daty i mam się skontaktować jakoś w połowie marca.
Witaj u mnie Kasiukati-1976 pisze:Beatko widzę, że kamyczki zupełnie Tobą zawojowały.Mnie niestety one nie lubią.
Grudnik pomylił pory roku, ale widocznie nie pokazał zimą wszystkiego na co go stać