Lukrecjowy ogród
- eukomis
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4144
- Od: 13 sty 2008, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzisław Śląski
Re: Lukrecjowy ogród
Witaj Kornelko też masz ciekawe pomysły co talent artystyczny to talent, wygląda to świetnie.
- semper
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2538
- Od: 27 lis 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 160km od Pragi
Re: Lukrecjowy ogród
Super to wygląda.Teraz chyba Ty będziesz dla Mnie inspiracją 

- Lukrecja
- 1000p
- Posty: 1465
- Od: 31 maja 2009, o 07:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Lukrecjowy ogród
Reniuś, jakże bym mogła zapomnieć! Nie ma takiej opcji!
Ewciu no chyba po to się dzielimy na FO naszymi dokonaniami, aby się podzielić pomysłami.
Halinko witaj u mnie! Bardzo się cieszę, że już za niedługo się spotkamy i poznam Cię osobiście!!!
Jurku ale to od Ciebie się zaczęło, jutro jeszcze pokombinuję inaczej
Dziewczyny i Jurku, dziękuję za naprawdę bardzo miłe słowa, ale nie zasłużyłam sobie na takie chwalenie
, a może zwyczajnie, nie przywykłam do tego? Co nie zmienia faktu, że jest mi ogromnie miło!
Ewciu no chyba po to się dzielimy na FO naszymi dokonaniami, aby się podzielić pomysłami.

Halinko witaj u mnie! Bardzo się cieszę, że już za niedługo się spotkamy i poznam Cię osobiście!!!
Jurku ale to od Ciebie się zaczęło, jutro jeszcze pokombinuję inaczej

Dziewczyny i Jurku, dziękuję za naprawdę bardzo miłe słowa, ale nie zasłużyłam sobie na takie chwalenie

- juni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2078
- Od: 17 wrz 2009, o 10:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Lukrecjowy ogród
Usłyszałam rojniki ,to zaraz przybiegłam.Bardzo ładnie.
Często zaglądam tylko się nie wpisuję,wiem marne tłumaczenie ale tak jest.
Często zaglądam tylko się nie wpisuję,wiem marne tłumaczenie ale tak jest.
Re: Lukrecjowy ogród
Zaleciało Słodowym (Adamem)Lukrecja pisze: Do zrobienia donic-świeczników wykorzystałam: donice w kształcie miski, rojniki, żwirek, starą szklankę z grubego szkła (przez ścianki zamiast ziemi widać keramzyt wsypany do środka, w keramzyt został wkomponowany stary kieliszek, a do środka włożyłam podgrzewacz.
Keramzytu użyłam aby przełamać monotonię żwirku. I co? Może być?
Na tym jeszcze nie koniec - c.d.n.

Ale efekt jest znakomity!

- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Lukrecjowy ogród
Lukrecjo, świetnie wyglądają te kompozycje donicowo-świecznikowe
pomysł z kermazytem i żwirkiem bardzo oryginalny, jak dla mnie bomba! Zdjęcie zakątka z pelagią na oknie - jak malowane 


- Lukrecja
- 1000p
- Posty: 1465
- Od: 31 maja 2009, o 07:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Lukrecjowy ogród
Dzień deszczowy dobry! 
Beatko dzięki za odwiedzinki, a z tymi wpisami, doskonale rozumiem, też oglądam, a nie zawsze wpisuję, ale cieszę się, że jesteś!
Asiu masz rację z tym Słodowym
oczywiście każdy widzi co "tam siedzi w środku"
ale jakoś tak wyszło z tym pisaniem. A swoją drogą, bardzo lubiłam ten program, niektóre "wynalazki" były bardzo fajne, w czasach kiedy w sklepach były pustki, a chciało się mieć coś innego zostawały tylko pomysły Adama.
Oczywiście jeśli tylko ktoś ma ochotę, może pomysł z rojnikami kopiować do woli i wg własnego "widzi mi się", Aśka, jakie prawa autorskie?
Każdy zrobi nieco inaczej, a efekty mogą być imponujące. I to mnie najbardziej cieszy! Na balkonie będzie bajecznie!
Kasiu bardzo dziękuję, za uznanie, no cóż, napatrzyłam się u Ciebie na fantastyczne donice i elementy metalowe, chyba nikogo nie dziwi, że mi się też zachciało. Moje donice na razie udają metalowe... Na oknach wychodzących na tarasik żwirkowy wszystkie pelagie są takie same, żeby choć w tym miejscu zachować konsekwencję. Podziwiam ogrody w określonej tonacji barw, ale zima i szaruga u nas trwa tak długo, potem chciałabym zachłysnąć się wszelkimi barwami i stąd u mnie takie "hasie, szkło i byle co".

Beatko dzięki za odwiedzinki, a z tymi wpisami, doskonale rozumiem, też oglądam, a nie zawsze wpisuję, ale cieszę się, że jesteś!
Asiu masz rację z tym Słodowym


Oczywiście jeśli tylko ktoś ma ochotę, może pomysł z rojnikami kopiować do woli i wg własnego "widzi mi się", Aśka, jakie prawa autorskie?

Kasiu bardzo dziękuję, za uznanie, no cóż, napatrzyłam się u Ciebie na fantastyczne donice i elementy metalowe, chyba nikogo nie dziwi, że mi się też zachciało. Moje donice na razie udają metalowe... Na oknach wychodzących na tarasik żwirkowy wszystkie pelagie są takie same, żeby choć w tym miejscu zachować konsekwencję. Podziwiam ogrody w określonej tonacji barw, ale zima i szaruga u nas trwa tak długo, potem chciałabym zachłysnąć się wszelkimi barwami i stąd u mnie takie "hasie, szkło i byle co".
- mmarta1982
- 500p
- Posty: 519
- Od: 26 sie 2011, o 21:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie Żelechów
- Kontakt:
Re: Lukrecjowy ogród
Te kompozycje to coś pięknego.Rzeczywiście po ich zaświeceniu będzie klimacik.Zdolniacha z ciebie
Te kamyczki coraz bardziej mi się podobają chyba w końcu się na nie skuszę.

Te kamyczki coraz bardziej mi się podobają chyba w końcu się na nie skuszę.
- Lukrecja
- 1000p
- Posty: 1465
- Od: 31 maja 2009, o 07:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Lukrecjowy ogród
Martuś miałam robić donice wg Twojego pomysłu, doszłam jednak do wniosku, że byłoby u mnie za dużo tej szarości, a poza tym malowanie idzie szybciej. Niewykluczone, że takich jak Twoje jednak nie zrobię, mam takie miejsce pod płotem gdzie mój pies ciągle skacze, kiedy posadziłam tam tuję, od razu złamana, wstawiłam zwykłą donicę, wywrócił, ale może kiedy ta betonowa będzie duża i ciężka, to wreszcie nie da jej rady! 

- reniuniek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4611
- Od: 30 sie 2010, o 08:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika
Re: Lukrecjowy ogród
Cześć Nelciu, przyszedł do ciebie deszczyk?
Miłego dnia
Miłego dnia

- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Lukrecjowy ogród
Kompozycje pomysłowe...talent masz i to nie podlega negocjacji 

Re: Lukrecjowy ogród
ale ty masz głowę pełną pomysłów
pięknie ci to wyszło !!! po prostu rewelacja .... aż się chce przy takim stole usiąść 


- Lukrecja
- 1000p
- Posty: 1465
- Od: 31 maja 2009, o 07:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Lukrecjowy ogród
Reniuś pada i przestaje, pada i na chwilkę spokój. Musiałam iść do doktora i mam dziś wolne, pomiędzy deszczami udało mi się wpaść na targowisko, no i wydałam resztę kasy z portfela! Kupiłam portulakę do kompozycji w miskach, które czekają aby je obsadzić, do tego różowiutkie million bells, taką samą pełną surfinię i jeszcze białą... i kilka kępek smagliczki w puste miejsca na skalniak. Chciałam iść sadzić, ale znów pada. Z jednej strony dobrze, bo podleje, byle tylko nie utopiło nam tych roślinek!
Aguś, Anushka dziękuję bardzo za docenienie moich działań, miód na moje
, że Wam się podoba. Pewnie jeszcze nie jedno zmajstruję, ale "o tem, potem"
Aguś, Anushka dziękuję bardzo za docenienie moich działań, miód na moje


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Lukrecjowy ogród
Kornelko, dziękuję za miłe słowa
Świetne kompozycje w misach!! Jestem ciekawa, jak wyglądają w blasku świec? A może już próbowałaś?
U mnie leje od rana i nareszcie nie muszę podlewać
Miłego dnia

Świetne kompozycje w misach!! Jestem ciekawa, jak wyglądają w blasku świec? A może już próbowałaś?

U mnie leje od rana i nareszcie nie muszę podlewać

Miłego dnia

- Lukrecja
- 1000p
- Posty: 1465
- Od: 31 maja 2009, o 07:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Lukrecjowy ogród
Świeczniki jeszcze niewypróbowane, wczoraj nie było czasu żeby je odpalić, a dziś leje, ale zrobię fotkę...
Z archiwum wyjęłam fotkę z poprzednimi świecznikami jakie kiedyś stosowałam na imprezy pod gołym niebem, może Wam się spodobają? W zasadzie można je modyfikować do woli i wykorzystać owoce, jakie macie pod ręką, u mnie wtedy były borówki amerykańskie, ozdobne truskaweczki, plasterki cytryny, można dorzucić listki mięty... kieliszek uzupełnić wodą i włożyć podgrzewacz, nie topi się!

Z archiwum wyjęłam fotkę z poprzednimi świecznikami jakie kiedyś stosowałam na imprezy pod gołym niebem, może Wam się spodobają? W zasadzie można je modyfikować do woli i wykorzystać owoce, jakie macie pod ręką, u mnie wtedy były borówki amerykańskie, ozdobne truskaweczki, plasterki cytryny, można dorzucić listki mięty... kieliszek uzupełnić wodą i włożyć podgrzewacz, nie topi się!
