Z kwiatowego dworku "M & M" cz.1

maria5 · Post » 17 lut 2009, o 20:40

I zimują w gruncie czy wykopujesz na zimę ?

Alania · Post » 17 lut 2009, o 20:44

zimują w gruncie, są odporne na choroby, mają się znakomicie - w tym niektóre mam od kilku lat

mariasen · Post » 17 lut 2009, o 20:48

Problem w tym, że tak do końca nie wiem jakie dostałam, nie wygląda na to żeby były zgodne z opisem. Poczekam aż zakwitną. Twoje są bardzo ładne ale niestety też często bywa, że nie są takie jak na opakowaniu. Przyzwyczaiłam się niestety.

maria5 · Post » 17 lut 2009, o 21:19

Moniko bardzo się cieszę że będę miała o jedną różyczkę więcej w ogrodzie, oby wytrzymała.
Maju a to mnie zmartwiłaś nie dosyć że róża niebieska nie będzie niebieska to jeszcze lilie...

;:104

mariasen · Post » 17 lut 2009, o 21:36

Nie martwię się tym, róża nie jest niebieska ale już ją lubię. Czasami niespodzianki mogą być miłe ale kolejne żółte i fioletowe irysy zamiast białych, różowych, koralowych to nie było to.
Oby różyczka sprawiła Ci dużo przyjemności.

maria5 · Post » 17 lut 2009, o 22:05

Maju też mam taką nadzieję a taką liliową to już mam zrobiłam z niej pienną i też jestem ciekawa czy mi nie zmarzła i czy się ładnie rozkrzewi korona. A ta druga ma być pnąca na zdjęciu tak pięknie wyglądała taka niebieściutka..

JAKUCH · Post » 17 lut 2009, o 22:34

Witaj Marysiu fajne zakupy zrobiłaś różyczka będzie się dobrze chowała w ogródku . Miniaturki wydaje mi się są wytrzymałe też mam w ogródku taką czerwoną już 3 sezon . Dostałam ją na dzień kobiet ,ale bardzo kochają ją mszyce ,a szkoda mi jej wyrzucić ,bo to prezent . Pod koniec stycznia wysiałam PASIFLORĘ, ale jeszcze nic nie widać pisze ,że kiełkuje od 2-6 tygodni . Zobaczymy czy wyjdzie

mariasen · Post » 17 lut 2009, o 22:49

Może Twoja będzie niebieściutka.

maria5 · Post » 18 lut 2009, o 22:41

Jadziu ja swoją passiflorę kupiłam w tamtym roku wiosną w Biedronce też jestem ciekawa czy ci powschodzi .

Maju już wiem na pewno że niebieskie róże nie istnieją a gdyby tak to chyba moja będzie pierwsza.

judyta · Post » 18 lut 2009, o 23:12

Maryś-mam dwie różane miniaturki bordowe posadzone w ogrodzie, od kilku lat zimują bez okrywania, kopczykowania i mają się dobrze. Maja bardzo trwałe kwiaty. Przesadzałam je już dwukrotnie na nowe miejsca i zanosi się, że w tym roku przesadzę je ponownie

z powodu modernizacji rabat

Na mszyce oprysk roztworem octu-tanio i skutecznie!! Wypróbowałam.

maria5 · Post » 19 lut 2009, o 06:12

Judytko jak robisz ten roztwór na mszyce bo ja mam trochę tych róż a więc mszyce będą na pewno . Ja pryskam zawsze takimi preparatami jak na stonkę ziemniaczaną.

ida74 · Post » 19 lut 2009, o 07:23

Marysiu moze być też coca cola rozcieńczona z wodą ,pryskasz i gotowe,oczywiście na meszke.

mariasen · Post » 19 lut 2009, o 08:32

Ido ciekawy sposób, liście nie są lepkie? Możesz podać proporcje?

marpa · Post » 19 lut 2009, o 09:58

Mario! - potwierdzam ,w kwestii różanych miniaturek sama mam trzy i od kilku sezonów mają się znakomicie ale niestety albo raczej "stety" zmieniły trochę rozmiary.Są większe ale zawsze mniejsze od tych normalnych.Wyglądają ciekawie.
pozdrawiam.
Maria.

maria5 · Post » 19 lut 2009, o 09:59

Ido ale macie fajne sposoby na mszyce podaj proporcje ile wody ?