Wężymord ( skorzonera )

[Alembik]

Jest chłodno i wilgotno, z pewnością można jeszcze siać skorzonerę tak jak marchew, pietruszkę, rzodkiewkę, kalarepę i inne warzywa korzeniowe. Teoretycznie można by dla pewności ją jeszcze podkiełkować.

[Saute]

Jak tam wasze wężymordy ? ... Moje rosną

[Irek_2]

W tym roku posiałem na pięknej redlinie cały rządek. Wysypałem całe opakowanie nasion sklepowych. Wzeszły tylko dwie sztuki. Trzymam je na nasiona, bronię przed żoną, która bardzo by chciała to popróbować. Pisano już wcześniej na forum, że bardzo trzeba uważać na jakość (wiek) nasion. Spróbuję zdobyć nasionka na akcji, bo swoje będę miał (mam nadzieję) dopiero na sezon 2019.

[Alembik]

Ja posiałem skorzonerę niedaleko marchwi. W lato miałem czas przepielić tylko marchew, ze skorzonery wyrwałem największe tylko chwasty i właściwie pomimo tego, że rośliny były bardzo zaniedbane ruszyły z kopyta, kiedy zrobiło się za chłodno dla zielska. Ogólnie świetna roślinka, tylko radzę siać od razu 3-4 paczki w i nieco gęściej niż jest polecane. Trudno jest wykopać skorzonerę. Radził bym jednak jeśli się ją już ma zostawić na zimę część w gruncie a wtedy można ją też wykopywać wiosną po rozmarznięciu ziemi. Mi się skorzonera nijak nie kojarzy ze szparagiem bo jem ją zawsze na surowo. Jest to jedna z lepszych roślin do wcinania na surowo i tak jak topinambur ma właściwości probiotyczne a to w okresie jesienno-wiosennym pomaga zapobiegać przeziębieniom. Fajne jest to, że w przypadku skorzonery obiera się ją szybciej, ma większą masę od topinambura i wydaje mi się że ma też więcej składników odżywczych.

[toldi]

Mi się skorzonera nijak nie kojarzy ze szparagiem bo jem ją zawsze na surowo.

Ja moją gotuję ale jak dla mnie to smakiem przypomina gotowane łodygi kalafiora

[kwiatolek]

Po raz pierwszy miałem okazję popróbować sałatkę z liści skorzonery. Kiełkują nasiona z wysiewu 2017r.

Przemek, w jakiej sałatce je jadłeś? Cała zielona część jest jadalna?

[ostatnia szansa]

U mnie w tym roku liśćmi skorzonery, salsefii i marchewki raczyły się sarenki .
Naciny pietruszki nie ruszały.

[kurakao]

Przemku a jak Ci się udało je tak ladnie wykopać?
Ja chyba żadnej w calosci nie wykopalem?
I jeszcze jedno masz jakieś sprawdzone nasiona?

[przemek1136]

kwiatolek Na surówkę namówiła mnie MORANGO ale ona wspominała chyba coś o bieleniu zielonych liści. Ja 2/3 liści dawałem na kompost a na surówkę brałem tylko ok. 5 cm odcinek głąba (praktycznie ten fragment liści jest prawie biały. Ja je mieszałem z gęstym jogurtem. Nie pamiętam czy dodawałem cytrynę czy nie. Na pewno lekko soliłem.
kurakao Jak rządki są blisko siebie to jest problem z wykopaniem. Ja wybierałem łopatą (szpadlem) ziemię z jednego boku rządka a następnie z drugiej strony wbijałem szpadel bardzo głęboko i próbowałem podważać korzeń. Jak to nie pomagało to wbijałem jeszcze głębiej ale od tej strony od której wybierałem ziemię. Korzeń można ciągnąć pionowo ku górze (nie pęka) ale nie wolno go przeginać na boki bo wtedy się urywa.

[toldi]

kurakao z tych pourywanych korzeni wyrosną nowe rośliny zachwaszczające ziemię w przyszłym roku więc lepiej wykopywać w całości.

[kwiatolek]

Dziękuję Przemku. Nie wiem dlaczego, ale sądziłam, że najlepsze są te zielone końcówki. O grubszych częściach nie pomyślałam. Koniecznie do wypróbowania w kolejnym roku.

[kurakao]

Dzięki Przemku.
Jacek o tym wiem z doświadczenia, dlatego też zastanawiałem się jakie sa patenty na jej wykopanie.

[przemek1136]

Można kombinować.
1) uprawa na redlinie i przed wykopaniem odgarnięcie ziemi z redliny.
2)jesienią bardzo głębokie przekopanie ziemi (na 2 szpadle a nawet regulówka)
3) uprawa na podwyższonej grządce (ziemia nie jest ubita)
4) rozluźnienie podłoża (dodanie piasku, torfu ale odkwaszonego)
5) w czasie suszy przed zbiorem podlać rośliny
6) przed wykopaniem ściąć liście

[toldi]

A ja jeszcze dodam, że przy wykopywaniu pomagałem sobie szpadlem drenarskim.

[jeszcze]

Hej, siejecie skorzonerę?
Ja właśnie wyłożyłam nasiona do podkiełkowania, bo czytałam tu, że lubią nie wykiełkować, a nie chciałabym miejsca na grządce zajmować bez sensu.