Orzech włoski - uprawa Cz.1

kozula · Post » 30 wrz 2009, o 20:07

Dzięki Marcinie , jeśli będę mieć coś wyjątkowego , skorzystam .

Pozdrowienia , kozula .

kozula · Post » 1 paź 2009, o 20:55

Zabazgrałam narzędziem jakie było pod ręką . Na zdjęciu orzech typu ,,jacek'' z wyjątkowo dużym jądrem .

Pozdrawiam , kozula .

goni@k · Post » 1 paź 2009, o 21:04

Zamówiłam kolejnego orzeszka, tym razem Marsa.
Zamierzałam nabyć Koszyckiego ale w trakcie rozmowy telefonicznej zmieniłam zdanie

Teraz zastanawiam się czy dobrze zrobiłam

Najbardziej lubię swieże orzechy, obierane ze skórki , takie co to łapska brudzą niemiłosiernie.
Kozulo, czy Mars będzie smaczny tak na świeżo

kozula · Post » 1 paź 2009, o 21:23

Mars będzie smaczny w każdej postaci , życzę Ci aby nie było pomyłki w dostawie . Koszycki też jest smaczny świeży i suszony . Oczywiście smak to rzecz gustu . U orzechów można wyróżnić trzy typy smaków - słodki , aromatyczny , słodki i jednocześnie aromatyczny , do tego mniej lub więcej goryczki . U Marsa i Koszyckiego goryczka jest śladowa .

Pozdrawiam , kozula .

goni@k · Post » 1 paź 2009, o 22:04

kozula pisze: U orzechów można wyróżnić trzy typy smaków - słodki , aromatyczny , słodki i jednocześnie aromatyczny , do tego mniej lub więcej goryczki . Pozdrawiam , kozula .

Mogłabyś podać konkretne przykłady według tych smaków, proszę 8)
Kozulo, gdybyś spośród wszystkich odmian musiała wybrać tę jedną jedyną to, którą ze znanych odmian byś wybrała

kozula · Post » 1 paź 2009, o 22:34

Goniu , nie wszystkie odmiany które są w sprzedaży miałam przyjemność zdegustować , i nie wszystko pamiętam , bo kosztowanie było w zeszłym roku . Słodkie są odmiany typu ,,jacki'' ( bardzo duże , kiepskie do suszenia ) , w ofercie w Marcyporębie są dwie tego typu, Lake i Leopold to słodycz i mocny orzechowy zapach . Koszycki jest słodki , ale nie pamiętam czy pachnie orzechem . Marsa pamiętam tylko że smakował , szczegóły zatarły się . Mars nie jest zbyt plenny , ale zdrowy i ma duże orzechy wysokiej jakości . Koszycki , to młoda odmiana i opinie o niej nie sa jeszcze pełne , owoce ma duże , skorupka cienka .
Z wyborem odmian mam taki sam zgryz jak Ty i chociaż mam więcej informacji , to wcale nie pomaga .

Pozdrawiam , kozula .

goni@k · Post » 2 paź 2009, o 15:43

Kozulo, bardzo Ci dziękuję za wszystkie cenne rady i informacje orzechowe

Ja zazwyczaj kupuję intuicyjnie a dopiero później się zastanawiam

goni@k · Post » 2 paź 2009, o 15:46

Kozulo, bardzo Ci dziękuję za wszystkie cenne rady i informacje orzechowe

Ja zazwyczaj kupuję intuicyjnie a dopiero później się zastanawiam i analizuję swój wybór chociaż to trochę bez sensu

kozula · Post » 2 paź 2009, o 19:57

Duży orzech w porównaniu z przeciętną siewką .

Pozdrowienia , kozula .

goni@k · Post » 2 paź 2009, o 20:05

To chyba gigant

, ma jakąś nazwę

Obejrzałam dzisiaj swojego Poldka i zaniepokoił mnie wygląd niektórych liści

kozula · Post » 2 paź 2009, o 20:47

W tym roku większość orzechów ma plamy na liściach , szczególnie młode drzewka w pierwszym roku po posadzeniu . Leopoldowi choroby nie przenoszą się na pędy , nic mu nie będzie . Wygrab liście i spal lub daj do kompostu .
Orzech gigant to świeża znajda , ma cienką skorupkę i jak widać na zdjęciu dużo do zgryzienia . Propozycja nazwy już jest , ale najpierw musi się udać szczepienie . Żeby mieć prawie identycznego z siewu , należy wysiać ok. 10 tys. szt .

Pozdrawiam , kozula .

agrazka · Post » 4 paź 2009, o 00:26

byłam dziś w ogrodzie koleżanki i ma takie owoce, drzewko 7 letnie, wyhodowane z orzecha w skorupce, smaczne, wielkie owoce. Dostałam kilka, chciałabym posadzić, tylko kiedy, teraz czy na wiosnę, bezpośrednio do gruntu?

A może wiecie jaka to odmiana ?

Basieńka · Post » 4 paź 2009, o 16:46

Również dołączam się do pytanie poprzedniczki. Ja też mam znalezione orzechy, chociaż takie zwyczajne i zastanawiam się czy dac je do doniczki i na balkon do wiosny? A jeśli tak, do czy to ziemi uniwersalnej czy gruntowej?

Space99 · Post » 4 paź 2009, o 18:35

kozula pisze:... Żeby mieć prawie identycznego z siewu , należy wysiać ok. 10 tys. szt .
Pozdrawiam , kozula .

Czyli baaardzo marne szanse że będzie taki sam. Żeby mieć takiego to tylko szczepienie.
A jak chcesz wsadzić to wykop dziure 10cm i wrzućze 3 orzechy i zakop.

kozula · Post » 4 paź 2009, o 20:11

Po obejrzeniu tej jesieni jakichś kilku tys. drzew orzechowych , doszłam do do wniosku że tych ,,jackowatych''o dużych orzechach jest w populacji kilka procent . W każdej wsi wygląda to nieco inaczej . Czasem były ledwie dwa drzewa w całej miejsowości, czasem dwa na jednym podwórku , a we wsi kilkanaście . Rzecz jasna każdy orzech inny , bo nie ma dwóch identycznych siewek . Orzech o dużych owocach może równie dobrze wyrosnąć z bardzo drobnego jak i dużego orzecha . Oglądałam 30 letnie drzewo wysiane z orzechów groniastych , czyli bardzo drobnych , mające bardzo duże orzechy typu ,, jacki ''. Z kolei w jednym sadzie rośnie sobie atrakcyjny ,,jacek'' z którego kolega właściciela wysadził 10 drzew . Po latach przyszedł z pretensjami , że wszystkie drzewa mają drobne orzechy . Właściciel na to - ,, czego chcesz , sam brałeś orzechy ''.
Tak więc , bez względu jakie orzechy będą wysiane , jest kilka procent szans na wyrośnięcie drzew o dużych owocach , a o takich samych jak drzewo mateczne , praktycznie żadne .
Space99 podał najprostszy sposób na uzyskanie siewek orzechów , o ile nie dobiorą sie do nich myszy . Można też poddać je stratyfikacji w piasku w chłodnym miejscu i wysiać w lutym do doniczki w domu . Po przymrozkach wysadzić do ogrodu . W ten sposób otrzymane drzewko już w pierwszym roku wyrośnie większe i może potem rok wcześniej zaoowocuje

Pozdrawiam , kozula .