Pierwszy storczyk

Awatar użytkownika
renata75
1000p
1000p
Posty: 1604
Od: 5 kwie 2008, o 16:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gliwice

Post »

Danusiu, jestem pod wrażeniem, twojej systematyczności, ja swego czasu zaczęłam prowadzić zeszyt i tam robić notatki, ale jakoś mi to nie idzie, a pamięć u mnie krótka. :;230 :;230

Pozdrawiam :P
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Na papierowy notatnik na pewno zabrakłoby mi cierpliwości. A świetnym uzupełnieniem pamiętnika jest ten wątek, bo mogę sobie pooglądać jak to było - z tego z pewnością korzysta każdy z nas. :wink:
A dziś w notatniku przybyła nowa wiadomość - coś nowego pojawiło się na dole rekonwalescenta, którego leczę od pół roku:
Obrazek
To ten mój pierwszy chory http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 901#443901
którego reanimuję od końca sierpnia. Zimę przetrwał z dwoma kiepskimi listkami, a teraz na wiosnę wychodziły mu takie dwa małe, jakby życie zaczynał od nowa. Ma więc 2 stare zabidzone liście, jeden zimowy trąbkowy i mały z braku światła i jeden wiosenny. A dziś dojrzałam to cóś - i jeszcze nie wiem, czy pęd, czy keiki. Ale się cieszę, że moja cierpliwa opieka daje efekty.
Trochę się o niego martwię, bo ma słabe korzonki przy ostatnim przesadzaniu został mu jeden korzeń i kilka młodych co niedawno wypuścił.
Awatar użytkownika
Limona
200p
200p
Posty: 428
Od: 18 maja 2009, o 01:54
Lokalizacja: Łódź

Post »

DAK-usiu, gratulacje. Sporo czasu i cierpliwości mu poświęciłaś ale za to teraz zbierasz żniwo. Mając kilka młodych korzonków, poradzi sobie na pewno. Tym pędzikiem albo keiki odwdzięcza się i mówi, że warto było o niego walczyć. Gratulacje. A mnie to dodaje otuchy, że i mój rekonwalescent też ma szanse na wydobrzenie.
Pozdrawiam serdecznie
Justyna
Moje STORCZYKI
Awatar użytkownika
moni;)
1000p
1000p
Posty: 1421
Od: 21 sty 2009, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Niemcy

Post »

DAK gratuluje raczki i cierpliwosci ;:2 Pedziki to sliczne widoczki.
NL16
Pozdrawiam, Monia ;) --> Dzien bez kawy jest malo ciekawy...
Storczyki moni
Awatar użytkownika
Mala_MI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3189
Od: 16 paź 2008, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie
Kontakt:

Post »

DAK, jestem pod wrażeniem skrupulatności ;) Ja też jako swego rodzaju dziennik traktuję mój wątek.
Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Awatar użytkownika
Storczykowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11980
Od: 7 lut 2008, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ...

Post »

Mala_MI pisze:DAK, jestem pod wrażeniem skrupulatności ;) Ja też jako swego rodzaju dziennik traktuję mój wątek.
ja też. bo do normalnego notatnika nie miałabym cierpliwości.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

A dziś do notatnika doszły znów dwa zapisy - rano w dwóch następnych dojrzałam wychodzące pędy kwiatowe. ;:49 ;:50 na bordowym nakrapianym "Misterze" i kolorowej "Primabalerinie".
A ten wypatrzony wczoraj rośnie w oczach i już widać, że to pęd kwiatowy ;:48 - ale to radocha tak patrzeć jak one szybko przyrastają.
Obrazek
Wiem, że dla was to normalka, ale ja każdym cieszę się jakby nowe cudo przyszło na świat. ;:1
Awatar użytkownika
Mala_MI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3189
Od: 16 paź 2008, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie
Kontakt:

Post »

Wcale nie dla wszystkich taka normalka :) Cieszę się razem z Tobą :)
Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Awatar użytkownika
Wanda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1703
Od: 29 mar 2008, o 11:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Sulejówek

Post »

Teraz pędy rosną bardzo szybko, bo ciepełko jest. Na kwiaty z pędów, które powychodziły bodaj w listopadzie musiałam czekać ponad 3 miesiące. Teraz w miesiąc urosły wysokie i lada dzień kolejne mi zakwitną.
Awatar użytkownika
Storczykowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11980
Od: 7 lut 2008, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ...

Post »

mi też teraz pędy rosną bardzo szybko, nawet te na Vandach. wyrosły (pędy Phal.) jakiś czas temu, a już są duże i będą niedługo puszczać pąki.
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Nigdy nie umiałam godzić się ze stratami. Nie mogłam więc pogodzić się z zimową stratą Oncidium i Nelly Isler. Poszłam więc wczoraj na małe polowanie i wróciłam z Oncidium i Cambrią:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
I teraz kwitnący kącik wygląda tak:
Obrazek - Cytrynek, co stracił pąki przedłuża pędy, a na nowym pędzie purpurowienie widać coraz wyraźniej to jest najwspanialsze uczucie - doglądanie własnego kwitnienia. ;:33
Awatar użytkownika
Wanda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1703
Od: 29 mar 2008, o 11:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Sulejówek

Post »

Też sobie strzeliłam ostatnio kilka nowych. I tez Oncidium kwitnące, Nelly Istar kwitnącą i jeszcze taką Cambrię, jak twoja, ale po kwitnieniu. Ma za to nową piękną psb, więc liczę, że niedługo zakwitnie.
Awatar użytkownika
Storczykowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11980
Od: 7 lut 2008, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ...

Post »

ładnie kwitną twoje storczyki. masz bardzo kolorowo na parapecie.
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Nie wiem czy te nowe pokwitną jeszcze długo, bo wkurzyłam się i postanowiłam je przesadzić.
Moje przesychają przez tydzień, a te nowo zakupione wyglądają tak jakby wcale nie parowała w nich woda i nie wysrebrzają korzeni nawet po 2 tygodniach. Jak podleję za późno, to gubią kwiaty, a jak wcześniej to mam wrażenie, że nie przesychają i mogą gnić. Podłoże mają zbite i takie drobne, ciemne. Poza tym we wszystkich przeze mnie przesadzanych widać piękne gęste przyrosty korzeni wewnątrz doniczek.
Dobrze, że do nich zajrzałam - szczególnie u nasady w każdym była gąbka, w którą wrosły korzenie, ale połowa z nich właśnie u nasady zgniła. Wymieniłam podłoże, na dno dałam drenaż, potem korę i chipsy. Jeśli kwiaty zwiędną to trudno, ale może udało mi się uratować większość systemu korzeniowego.
Do tej pory z przesadzaniem po zakupie czekałam aż przekwitną i wtedy okazywało się, że z korzeniami to tam jest katastrofa.
Awatar użytkownika
Storczykowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11980
Od: 7 lut 2008, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ...

Post »

ja przesadzam dopiero, gdy widzę, że z korzeniami jest nie najlepiej. ale większość ma się dobrze, listki są sztywne, pędziki rosną i kwitną.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje storczyki !”