Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

[norbert76]

Masz odpowiedź przecież...

Roślinę przesadzamy jak mamy wszystkie potrzebne składniki, a nie posadziłaś

bo miałam jedynie ziemię uniwersalną

... no i do tego zbyt regularne podlewanie, więc jakie mogły być inne efekty?

Musisz nie tylko przesadzić jeszcze raz do mieszanki ziemi i żwirku albo perlitu w proporcji około 3:1, bo prędzej czy później faktycznie wejdzie grzyb. Na razie widać tylko uszkodzenia mechaniczne.
Pękanie liści u tych roślin to normalne.

Te czarne kropki to albo jakiś kurz albo odchody wciornastków. Sprawdź czy nie ma na liściach takich czarnych ruszających się kreseczek. Ewentualnie możesz teraz umyć dokładnie liść za pomocą szmatki/gąbki i za jakiś czas sprawdź czy znowu się nie pojawią.
Nie spryskujesz przypadkiem często wodą?
Strelicję podlewasz wtedy kiedy delikatnie przeschnie wierzchnia warstwa podłoża.
Stanowisko wyłącznie słoneczne, czyli parapet albo na kwietniku tuż przy oknie (bez żadnych firanek i zasłon).

[Skaf]

Przesadzę do mieszanki. Co do podlewania, to podlewam jak przeschnie warstwa wierzchnia. A spryskuje liście jedynie okazjonalnie. Dziękuję za odpowiedź

[olkafasolka]

Cześć!
Czy pomożecie mi proszę z moją strelicją? Od ok. tygodnia (może dłużej) zauważyłam, że zwija liście. Kiedys już miałam podobną sytujację, wówczas podlałam ją bardziej obwicie i wszystko wróciło do normy. Obecnie podleniewanie większą ilością wody wydaje się nie działać.
Kwiat nie był przesadzany, przestawiany, nic w jego uprawie nie było zmieniane.

[norbert76]

Masz odpowiedź w tym co napisałaś.
Czyli rozumiem, że nie przesadzałaś po zakupie? Jeśli nie to powinnaś to zrobić od razu do mieszanki ziemi i rozluźniacza.
Jeśli podłoże jest wilgotne, a liście się zwijają to doszło do uszkodzenia korzeni wskutek przelania.
Trzeba wyciągnąć roślinę z doniczki i sprawdzić ich stan, odciąć pogniłe i posadzić do nowego podłoża. Doniczka z odpływem stawiasz na podstawce.

[olkafasolka]

Odpowiadając bezpośrednio nie cytujemy. Iwona

Roślina jest u mnie od ponad roku i była przesadzana po zakupie.

[norbert76]

Zaraz, wpierw piszesz że nie była przesadzana, a teraz piszesz że była rok temu....

No dobra, ale znając życie to posadziłaś do samej ziemi uniwersalnej prosto ze sklepu, a nie wymieszałaś ze żwirkiem albo perlitem w określonej proporcji.
Do tego pewnie zbyt regularne podlewanie, zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym.
Doniczka wsadzona do osłonki czy stoi na podstawce? Jeśli to pierwsze to źle.
Tak czy owak została przelana i trzeba dokładnie sprawdzić stan korzeni i oczyścić korzenie ze starego podłoża.

[Nicolas]

Cześć, postanowiliśmy przesadzić nasza Strelicje Nikolai. To pierwszy raz, po prawie roku od zakupu. Tak wiem, to błąd. Roślina rośnie świetnie, w zasadzie podwoiła ilość największych liści. Kupiłem doniczkę teoretycznie rozmiar większa z 27 na 30 cm ale w zasadzie ta różnica jest niezauważalna. Zastanawiam się czy jednak poszukać jeszcze większej.

Inna kwestia, rośliny od zawsze rosną w pakiecie 3 szt. Widziałem na forum ze to nie za dobrze, czy koniecznie powinnismy je rozdzielić? nie wiem czy to w ogóle będzie możliwe.

Pozdrawiam i dziękuje!

[norbert76]

Kup ceramiczną albo doniczkę z terakoty i postaw na podstawce.
Strelicja to duża roślina, ale system korzeniowy u tej jest dziwnie słabo rozwinięty. Tym bardziej nie ma potrzeby dawać dużo większej doniczki. Może dać o 2 - 3 cm większą i tyle.
Podłoże, mieszanka ziemi i żwirku albo perlitu w proporcji około 3:1. Daj bliżej okna, te rośliny preferują słońce.
W sumie to cud, że przeżyła w podłożu produkcyjnym tyle czasu i nie załapała infekcji grzybowej, ale z drugiej strony system korzeniowy jak napisałem wcześniej jest słabo rozwinięty. Pewnie uratowało ją to, że była słabo podlewana.
Czy rozsadzać? Na obecnym etapie rozwoju i przy takim systemie korzeniowym to najlepsza opcja. Po rozsadzeniu oczywiście musisz wybrać mniejsze doniczki.

[Nicolas]

Dziękuje za odpowiedz!

W tym momencie stoi Ok 2.5 metra od bardzo dużego południowego okna. Lepiej zostawic ja tak, czy postawić tuż przy oknie? Nie ma ryzyka ze liścia zostaną poparzone od bezpośrednich promieni słonecznych w lecie?

[norbert76]

Nie zrozumiałeś co napisałem - Strelicja to roślina słońcolubna - poczytaj sobie albo poszukaj zdjęć z natury... 2,5 metra to za ciemno dla tej rośliny. Powtórzę, to cud że ona rosła do tej pory. Musiał się trafić silny egzemplarz.

Postaw przy oknie, teraz to najlepszy czas żeby przyzwyczaiła się większej ilości światła zanim słońce zacznie silniej operować. Musisz też dostosować podlewanie, im cieplej tym lepsze nawodnienie. W okresie wiosna do końca lata, a w zasadzie jeszcze na początku jesieni podłoże powinno być cały czas umiarkowanie wilgotne. Zwłaszcza w słoneczne letnie dni musisz o to zadbać.

[Aleksandra15]

Aktualizacja.
Sadzonka bez korzeni wodzie zaczęła wypuszczać nowego liścia, ale korzeni nie wypuszcza. Trochę mnie to zaskoczyło.
Sadzonce z korzeniami padły wszystkie liście, więc je poucinałam.
Załączam zdjęcia

[juliannag]

Dzień dobry. Będę wdzięczna za poradę.
około 1,5 miesiąca temu zakupiłam swoją pierwszą w życiu sterlicję. Po zakupie od razu przesadziłam ją do większej donicy (ziemia uniwersalna, a na samym dnie keramzyt). Przy przesadzaniu zauwazylam, ze korzenie są wielkie i bardzo grube, ledwo zmieściłam je w nowej donicy, chociaż była dużo wieksza od poprzedniej. Podlewam mniej więcej co tydzień albo 1,5 tyg. Czekam, aż wierzchnia warstwa podłoża przeschnie. Zraszam liście. Co drugie podlewanie nawożę.

Sterlicja wypuściła duzego liscia, ale kwiat się nie rozwinął (miała już go w komencie zakupu) a co więcej zaczyna brązowieć na końcach.

Do tego dolny liść zrobił się żołto brązowy, z kolejnym wyzej tez zaczyna się cos dziać. Bardzo nie chcialabym stracić tej pięknej rosliny dlatego proszę o poradę i z góry bardzo dziękuje.

[norbert76]

A może wpierw poczytasz wątek?

Wszystko robisz źle, od podłoża, poprzez doniczkę, podlewanie, stanowisko, etc...
Nie sadzi się roślin do samej ziemi uniwersalnej, tylko do mieszanki ziemi i rozluźniacza, korzenie muszą mieć przestrzeń, jeśli wciskasz na siłę to jej nie ma. Nie spryskuje się często liści wodą, bo to niby co by miało dać? Suche powietrze = nawilżacz.
Stanowisko nie ciemny kąt z dala od okna, tylko tuż przy samym słonecznym oknie.
W okresie wiosna - lato podłoże ma być cały czas umiarkowanie wilgotne. Jedynie w okresie jesienno-zimowym ograniczasz podlewanie.

Reszta w wątku.
Następnym razem radzę po zakupie albo jeszcze wcześniej dokładnie poczytać o warunkach uprawy i pielęgnacji. Inaczej tylko szkoda roślin.

[Ekspresja]

@juliannag
Popełniłaś główny błąd, a mianowicie: nigdy nie przesadza się roślin, gdy kwitną.
Ja się jednak zastanawiam, dlaczego ludzie kupują roślinę, która w naszym klimacie nigdy nie zakwitnie. Jeżeli nawet komuś zakwitła to tylko po zakupie, kiedy to hodowcy stosują różne sztuczki. To roślina, która wymaga przede wszystkim b. wysokiej wilgotności. Miałam swoją 4 lata (dostałam maleńką sadzonkę) i pięknie rosła jak była mała, ale kiedy urosła były same problemy, więc oddałam. Jeżeli poczytasz wątek, to właśnie forumowicze piszą, że problemy zaczynają się gdy jest już duża.
Odpuście sobie i zaoszczędźcie kasy.

[Iwonaaaa1_]

Jak moja poprzednia wypowiedź - w wątku znajdziesz od razu wszystkie odpowiedzi, więc polecam poczytać.

Wszystko robisz źle, no może prawie wszystko.

1. Beznadziejne podłoże - rośliny przesadzamy zawsze niezwłocznie po zakupie do mieszanki ziemi i rozluźniacza.

2. Podlewasz zawsze obficie, czyli taką ilością wody żeby woda dotarła do całej bryły korzeniowej. Podłoże w okresie wiosna - lato musi być cały czas umiarkowanie wilgotne. Jedynie w okresie jesienno-zimowym można pozwolić przeschnąć wierzchniej warstwie podłoża.

3. Plantlover nie jest nawozem, a przynajmniej nie jako podstawowy. Nawozisz przede wszystkim mineralnym nawozem do roślin kwitnących co 2 - 3 tygodnie w okresie wiosna - lato.

Oczywiście stanowisko wyłącznie słoneczne - parapet albo na kwietniku tuż przy oknie.

Reszta w wątku.

Bardzo dziękuje za odpowiedź.
Strelicja już przesadzona do nowego podłoża do samej ceramicznej donicy.
Zobaczymy czy odżyje.