Iwonko1 Jesień jest jak na razie ładna.
U mnie wcześniej były przymrozki i dalie wypadły.
Ale dzięki marcinkom i chryzantemom jeszcze mam m piękne kolory w ogrodzie.
Ten obrzeżony berberys i mi się bardzo podoba. No ponoć ma wolno rosnąć i w kulkę. Zobaczymy jak to będzie. Najwyżej będę co cięła.
Tak córcia, i jeden syn był. A z drugim co jest w Anglii widziałam się jeszcze w kwietniu ubiegłego roku. A ty też czekasz..
Fajny to ten czas ze swoimi dziećmi na żywo. To i ty zaraz będziesz się cieszyła.
Tak plan wykonałam w 120 %
Aniu 77 Dalie wykopałam , i jeszcze trochę to pójdą do sąsiada do piwniczki. Takiej ziemnej. Już w ubiegłym roku po raz pierwszy u nich zimowały.
Ja jeszcze takiej ziemianki nie mam. Może kiedyś będzie .I planach jest.
Wcześniej pakowałam na samochód w pudełka i do Chełma do piwnicy. Ale moja ciepła, to trochę mi wysychały. A teraz mam blisko, bez wożenia.
Jak masz możliwość to przysyp trocinami, czy piaskiem .
Marcinki dziękują za pochwałę
O tak Fioncia ma z nami dobrze, taka nasza pieszczocha. a pilnuje się nas na każdym kroku
korzo_m -Dorotko O tak, tak teraz to częsty aerobik z tymi grabiami. Ale liści na drzewach coraz mniej.
to prawda karmienie rybek to całkiem przyjemna rzecz. ( średnio co 2, 3 dni ) Czasami siadam nad stawem i widzę jak rybki chodzą, takie kółeczka, tylko.
Jak koty ciepełka i słoneczko lubią. teraz chętnie go szukają i na nim przebywają. jak i ja.
A Fioncia z tego wypoczynku trasowego częściej korzysta niż ja.

Chryzntemka z dedykacją dla Jadzi-Jakuch
