Pomidor czarny, granatowy, fioletowy Cz.1

[Kasencja]

Maciek, pierwsze o co powinieneś zapytać, to od kogo nasiona .

[baron]

Mam pomidora Carbon. Owoców ma dużo, ale wszystkie są czerwone. Czy on potem zmieni kolor? Na razie nie jest dojrzały?

Mój Rudy jest czerwony,fioletowa zebra również,ale co tam-i tak jestem zadowolona i bardzo dziękuję wszystkim darczyńcom z akcji.

[Alina-277]

Ja mam Carbona jednego czarnego a drugi malinówkę czerwoną i dużo lepsza niż czarna ..to zdjęcie pomidora w całosci i przekroju dla bliższej orientacji...

[loginal]

Mazakiem po pomidorze ......
A nie prościej edytorem graficznym by było?

[Suppa]

Kasia
U mnie takie coś wyrosło z Carbona



Najciekawsze jest to, że owoce na pierwszym były kuliste, na drugim są ze szpicem jak Bawole, a na trzecim płaskie Smakiem niestety nie powalił, jest dość przeciętny.

Artur - edytor trudno zabrać w teren gdy się zrywa pomidory

[jerry]

Jak się zbiera "w terenie" to łatwiej zabrać mazaka i oznaczyć owoce w taki sposób
Potem zawsze można zmyć ...
Photoshop niestety tylko stacjonarnie

[nutka1234]

Nasiona z akcji. Na jednym krzaku pomidory są ciemne, zwłaszcza góra - takie powinny chyba być. Na innym krzaku wszystkie są czerwone. Nie wiem, czy Carbon taki może być czy nasiona pomylone. Dla mnie to niewielka różnica, wszystko do zjedzenia, ale chciałabym wiedzieć jak powinno być.

[Kasencja]

No więc jeśli nasiona są ode mnie, to nie jestem na to w stanie odpowiedzieć .

[nutka1234]

Pomidorki są tak ładne i tak jestem zadowolona z nasion od darczyńców, że to nie ma znaczenia . Najpier popatrzyłam na te czerwone podmidorki i stąd moje pytanie. Dopiero potem w innym miejscu zobaczyłam inne Carbony i już widziałam, że inaczej dojrzewają. Nie doglądam na co dzień foliaka, dlatego nie wszystko widzę od razu.

[loginal]

Artur - edytor trudno zabrać w teren gdy się zrywa pomidory

Od kilku już lat powszechne są tablety, więc jest to możliwe. Biorąc już mazak ze sobą, oczywiście także aparat foto - można wziąć małe karteczki lub paski papieru, by nie pisać po pomidorach.

[Comcia]

Jak się zbiera "w terenie" to łatwiej zabrać mazaka i oznaczyć owoce w taki sposób
Potem zawsze można zmyć ...
Photoshop niestety tylko stacjonarnie

Na to nie wpadłam, mam reklamóweczki z napisami i do nich zbieram pomidorki do degustacji, są wielokrotnego użytku i nie trzeba nic zmywać

[Alina-277]

Tak piszę mazakiem bo jak mam pomidory podpisane i około 40 odmian to prosto z krzaka muszę podpisać żeby nie pomylić nazwy ....ciekawe co byś powiedział jak byś zamiast dobrego mięsistego dostał pomidora ,którego zjeść się nie da.......pomidory nie idą do handlu tylko jem sama i moi bliscy....a my ze skórą pomidorów nie jemy..... karteczkę przykleić to też nie zdrowo....każdy robi jak mu wygodniej....

[NITKA]

Kochani, ja robię tak samo jak Alina.
Trochę trudno mi sobie wyobrazić jak zabieram ze sobą 80 reklamówek, czy karteczek - bo tyle mam odmian.. - jeden cieniutki marker w kieszeni załatwia sprawę, a pomidorka przed spałaszowaniem i tak lepiej umyć.

[BRZOSKWINKA]

Ale przecież to się szybko wchłania...

[NITKA]

Ale przecież to się szybko wchłania...

I min. dlatego, oraz ze względu na dzieci, w moim domu nie ma pisaków zawierających Xylen i Toluen