Królestwo Aniusi

[aniusiatr]

Witam Cię Tess!
Rzeczywiście brzoskwiń było co nie miara ale już na szczęście się skończyły. Obdarowałam wszystkich kto tylko wyraził najmniejszą ochotę na zabawę w przerabianie ich w cokolwiek. Teraz pozostały tylko połamane gałęzie od ich ciężary ale jak masz ochotę oczywiście na poczęstowanie jest jeszcze co nie co>smacznego!

[aniusiatr]

Jesień... niby taka szara, ponura, mokra a jednak taka śliczna



Znów zakwitła kalina-czy to normalne?



Bratki samosiejki



Jest jeszcze co zjeść

[aniusiatr]

Doniczkowiec - śmietnikowiec... żal mi się go zrobiło jak zobaczyłam go wyrzuconego, więc zasadziłam w ogrodzie. Proszę jak mi za to podziękował

[zanna]

Piękny jest, odwdzięcza się za uratowanie

Będziesz go przesadzała do domu? Bo to jakaś aechmea chyba?

[aniusiatr]

Witaj Zanna w moich skromnych progach.
Właśnie cały czas zastanawiam się czy go przesadzić ale obawiam się, że zimy nie przetrwa w ogrodzie. Szkoda było by go skoro tak ładnie doszedł do siebie i pięknie kwitnie-pewnie zabiorę go na zimę do ciepłego.

[tulipanka]

Aniu, tak dawno do Ciebie nie zaglądałam a Ty nie próżnujesz. Tyle fajnych zdjęć pokazałaś. śliczny domek, smakowite owoce i zakupy.
Ja też zaszalałam cebulowo w tym roku, ale już przystopowałam. Już nie miała bym gdzie sadzić ...
Pisałaś coś o targach ... Napisz czy byłaś, co kupiłaś.

Zapraszam Cię jeszcze do posadzenia mojego drzewka. Link w podpisie
Pozdrawiam

[bożena170365]

[quote="aniusiatr"]

I jeszcze jedna sprawa która nie pozwoliła mi zaglądać na forum a spędza mi sen z powiek. Zobaczcie jak wygląda mój trawnik


I okrutne pędraki, które zadbały o tak piękny ich wygląd


Sucha trawa po ruszeniu grabiami odchodzi płatami o grubości 2cm a pod nią żerujące robale. Przerabiam cały zniszczony teren kawałek po kawałku zbierając to paskudztwo.
A może Wy znacie inny sposób jak się tego pozbyć, bo mi już pomału brakuje na to siły i czasu rzecz jasna.[/quote

zobacz ...........
Przy dużej liczbie pędraków koniecznym może okazać się zastosowanie biopreparatu o nazwie Larvanem na bazie owadobójczego nicienia. Skuteczność działania środków zawierających organizmy żywe zależy również w dużej mierze od temperatury, wilgotności środowiska oraz typu gleby. Nicienie będą mało skuteczne na glebach gliniastych, doskonale sprawdzać się będą na glebach piaszczystych, które również preferowane są przez chrabąszcze do składania jaj. Po aplikacji nicieni pamiętajmy, więc o ściółkowaniu gleby, ważne by była ona lekko wilgotna w strefie korzeniowej rośliny. Nicienie mogą aktywnie poruszać się na odległość około 30-50 centymetrów od miejsca aplikacji, bardzo ważne jest staranne podlanie wszystkich powierzchni na zaatakowanym polu. Tylko w takich warunkach dobrze będą czuły się nicienie. Już po 5-7 dniach od aplikacji pierwsze larwy chrząszczy powinny ginąć. Po kolejnym dwóch powinny pękać uwalniając miliony nicieni poszukujących nowych ofiar. Aktywność nicieni bez pokarmu trwa około 6-8 tygodni. Pamiętajmy o systematycznym odnawianiu populacji nicieni, co sezon. Ważną do dodania uwagą jest fakt, iż pokryte dużą ilością śluzu, 3-4 letnie pędraki są najbardziej odporne na ataki nicieni. Walka tym sposobem i w tym stadium rozwoju chrabąszcza może okazać się nieopłacalna ekonomicznie. Preparaty zawierające nicienie są, bowiem dość drogie.

W przypadku trawników, dla których wielką szkodą może okazać się tworzenie pułapek i naruszanie darni oraz innych roślin zastosować możemy również odpowiednie preparaty. Stosowanie preparatów powinniśmy zastosować do gleby jesienią, bezpośrednio po zbiorze roślin lub też na wiosnę, przed siewem lub posadzeniem roślin. Do gleby zastosować możemy Basudin 10 GR, w ilości około 80-120 kg/ha oraz Diazinon 10 GR, w ilości 80-120 kg/ha. Preparaty wymieszajmy do głębokości 10-20 centymetrów, przy temperaturze podłoża powyżej 15oC. W momencie zauważenia pierwszych uszkodzeń możemy zastosować podlewanie roślin. Wybierzmy Basudin 25 EC, 0,1%; w ilości 0,5l cieczy na metr bieżący rzędu, Basudin 600 EW, 0,04%; w ilości 0,5l cieczy na metr bieżący rzędu, Diazinon 250 EC, 0,1%; 0,5l cieczy na metr bieżący rzędu, Diazol 250 EC, 0,1%; 0,5l cieczy na metr bieżący rzędu. Karencja w przypadku wszystkich preparatów wynosić powinna 60 dni.

Pamiętajmy, by na glebach zamieszkałych przez jeszcze przed sadzeniem roślin wykonać dezynsekcję. Wykorzystajmy Diazinon 10 GR, dokładnie wymieszany z glebą. Tylko taki sposób przeprowadzenia zabiegu będzie bezpieczny dla ptaków. Opisane zabiegi będą nieskuteczne w przypadku pędraków 3-letnich oraz tych znajdujących się na głębokości poniżej 20 centymetrów. Należy również pamiętać, iż wymienione preparaty działać najskuteczniej będą w temperaturze poniżej 20°C. Celowość, więc zabiegu skierowanego przeciwko chrabąszczom ustalmy na podstawie obserwacji prowadzonych już w połowie kwietnia.

Wśród opisanych powyżej metod walki z pędrakami każdy z całą pewnością znajdzie coś dla siebie. Najskuteczniejsze i najbardziej opłacalne może okazać się łączenie wielu metod i łączne stosowanie środków chemicznych i biologicznych

[aniusiatr]

Ojejku jejku z tym fotosikiem to już od kilku dni nie potrafię się dogadać. Miałam zamiar pokazać kilka zdjęć, przy okazji zapytać o radę a on ani ruszy.
Może więc spróbuję na sucho a wy jeżeli będziecie tak uprzejmi mi podpowiecie co mam robić.
Cały jeden bok działki od strony zachodniej mam obsadzony różnymi drzewkami i krzewami ozdobnymi. Na razie są niewielkich rozmiarów ale świerki mają już chyba grubo ponad 4 metry. Jest to pas ziemi około 20m długi a nad szerokością cały czas się jeszcze zastanawiam-może miejscami 2, miejscami 3 metry. Chciałabym ten obszar obsadzić wrzosami i wrzoścami między drzewkami aby zlikwidować rosnącą tam trawę a jednocześnie upiększyć to miejsce. Doradźcie czy to dobry pomysł czy może lepiej zastosować inną wyściółkę?

[aniusiatr]

Piękne kolorki jesieni

[aniusiatr]

Niezawodne róże - mogą kwitnąć do samej zimy


Ostatnie nabytki


i różne rodzaje Hebe

[aniusiatr]

A z takim Bukietem z naszego ogrodu szła moja córcia do przedszkola na dzień nauczyciela


No to może jeszcze coś co kilka dni temu przybyło i ozdabia dom


jedna malutka



i dwie troszeczkę większe

[aniusiatr]

Szkoda, że mnie nie odwiedzacie i nie macie ochoty porozmawiać ale może skuszę Was tortem urodzinowym mojej rocznej córeczki?



Zapraszam i życzę smacznego - sama robiłam!

[agnieszka72]

Ja się skusiłam na torta .
Sama nie wiem jak to się stało że u ciebie nie byłam .
Łał jakie brzoskwinie .
A pomidorki koktajlowe miałaś zwykłe czy może karłowate?
Zostawiasz nasionka na następny rok?

[aniusiatr]

Witam Agnieszko

Torcik tylko na śmietanach więc na pewno nie zaszkodzi.
Pomidory koktajlowe były zwykłe - nasion nie zostawiam . W zeszłym roku wysiałam je z nasion i nic nie wzeszło a urosły mi te które przez zimę przeleżały w ogrodzie czyli samosiejki, mam nadzieję że i w tym roku tak będzie.

[agnieszka72]

Ja z pomidorkami dopiero sie przymierzam więc dlatego podpytuję .
Rózyczki masz piękne no i nowe nabytki też .
Torty też robię sama ale twój jest jak dzieło sztuki .
Mi krzywe wychodzą,muszę dekoracją się ratować .