Storczykowo u Norberta

[katwoj76]

Witam

Nie posiadam na swoim stanie storczyków ale podziwiam i uwielbiam je oglądać w momencie kwitnienia. Potrafią zaskakiwać różnorodnością kształtów jak i kolorów.
Świetnie, że są pasjonaci którym ich hodowla nie sprawia problemu, a wręcz przeciwnie

[norbert76]

Skromne odświeżenie wątku.
Sytuacja na dzień dzisiejszy wygląda tak, że zredukowałem swoją kolekcję storczyków, parę sztuk umarło, część oddałem w dobre ręce robiąc miejsce na aroidy, których ostatnio sporo wpadło. Obecnie mam około 30 storczyków i być może jeszcze trochę z nich ubędzie, bo pewnie na wiosnę przybędą inne rośliny.
Falenopsisy, w zasadzie prawie wszystkie mi teraz albo kwitną albo wypuszczają pędy kwiatowe.
Jednak to co chciałem dzisiaj pokazać to inny storczyk, bardziej kolekcjonerski, a Cycnodes 'Wine Delight'. Rośnie bezproblemowo, wg mnie lepiej niż falenopsisy. W tym sezonie rozwinęła się największa z dotychczasowych psb.
Do tego wypuściła pęd kwiatowy, aż z dziewięcioma pąkami, które właśnie zaczęły się rozwijać. Kwiaty pachnące, o takim słodkawym zapachu.
Ciekawostka jeszcze, to są storczyki tzw. "śpiochy", które powinny gubić stopniowo liście na zimę po kwitnieniu, ale u mnie tak się nie dzieje. Mało tego liście ma jeszcze zeszłoroczne psb.

[Gandalfwhite]

Cześć Norbercie.

Widzę niektóre posty tu poznikały w związku z awarią serwera.

Piękne kwitnienie i okaz też pewnie nie tani.

Pozazdrościć

[norbert76]

Nie sądziłem, że to ponad rok przerwy kiedy opublikowałem tutaj ostatni wpis...
Niestety ograniczona ilość czasu powoduje, że brakuje mi go na prowadzenie dwóch wątków.

Wracając do tematu, kolekcja storczyków zmniejszyła się do ilości, która mi odpowiada pod kątem posiadanego miejsca.
Chociaż wpadł mały storczyk Macodes lowii z tych "jubilerskich", który bardzo dobrze sobie radzi w witrynie. W niej też w końcu odrodził się Phalaenopsis schilleriana, który w normalnych warunkach domowych po prostu marniał. W witrynie ma przede wszystkim odpowiednią stałą temperaturę i wilgotność powietrza, czyli około 25 - 30 stopni w lecie i 75%.





W tym roku zaskoczyło mnie Cymbidium, które po 4 latach postanowiło zakwitnąć aż czterema kwiatostanami.