Pożyjemy-zobaczymy ;)
Nabyłam sedum burrito (połamałam podczas transportu, będą sadzonki;):

Przy masowym ataku to fakt - nie sprawdzi sie. Wiesz, ja codziennie oglądałem mojego zaatakowanego Chamacereusa i niszczyłem pasożyty - ale był jeden. Przy wiekszej liczbie kaktusów byłby problemMania pisze:Hmmm, szkiełko i okoGratuluę Arturze, ale przy kilkudziesięciu doniczkach ta metoda chyba się nie sprawdzi .....