Witam!
Dzisiaj dzień deszczowo-burzowy. Do tego stopnia, że w radio Kraków ostrzegano przed intensywnymi deszczami i z obawy przed takimi opadami wszystkie rozsady wróciły do tunelu. A jak wróciły to nie mogłam sadzić dalszym pomidorów. Jedynie skosiłam trawę i po tych dwóch czynnościach w największym upale padłam

Wieczorem posadziłam przysłane dzisiaj rośliny, bo wcześniej też bałam się sadzić

Jutro nie będzie czasu na ogród, bo jedziemy z wizytą do Kalwarii.
Ewuniu ogród nasączony niby deszczem, ale jak dzisiaj sadziłam rośliny i wykopywałam dziurkę wielkości małej doniczki to sucho jak pieprz

Dziękuję właśnie jutro będzie kolejne spotkanie i mam nadzieję, że pogoda dopisze. Życzę Ci podlewania z góry
Małgosiu witam Cię serdecznie! Tak mijamy się w niektórych ogrodach od dawna i tylko brak czasu pewnie nie pozwolił na zajrzenie do siebie

Bardzo mi miło, że przełamałaś ten stan

Rzeczywiście mam busz niesamowity i jak mam coś nowego posadzić to albo szukam wolnego miejsca albo muszę coś wyrzucić na obrzeże albo mało atrakcyjny teren

U mnie łany szczypiorku wychodzą tylko tych babcinych narcyzów a te żółte mają się dobrze, tak samo jak odmianowe. Zapraszam i obiecuję że odwiedzę Twój ogród wkrótce
Aniu zefirant to cebulki trzymane zimą w domu, a żółty kwiat to nie kamasja tylko złotnica. Nad nią jest miecznica wąskolistna. Niewielka roślina, której kwiaty otwierają się na słońcu.
Elżbietko tak! nie ma to jak forumowa brać

Dziękuję i będziemy się trzymać

a mam nadzieję że i my się kiedyś spotkamy! Ogród rośnie w oczach ...jeszcze nie tak dawno było pustawo a teraz już martwię się gdzie ja wsadzę jednoroczne
Lucynko czyli nie było Cię w domu, no to listonosz nie miał szans na wywiązanie się ze zobowiązania

Psy na ogół boją się burzy ale i nasz kot Maciek ucieka jak coś zagrzmi, a Monika włazi pod łóżko.
Zaczął się czas spotkań i odwiedzania okolicznych ogrodów

Czosnki ładnie kwitną te wsadzone jesienią, ale starsze mają połowę kwiatów niż zwykle. Jak nic złego nie nastąpi to winnica da plon, ale przedwczoraj u mnie była delikatna burza, a wracającą od nas Dorotkę na drugim końcu wsi złapał grad
Dziękuję i życzę Ci miłej soboty
Basiu to nowy nabytek od forumowej koleżanki

Deszcz sprawił, że pola rzepakowe straciły kolor żółty
Może dołączysz do nas jutro?
Kasiu kasia100780 problem leży w tym, że stale coś sieję kupuję a sadzić nie ma gdzie
Winnica to zasługa mojego M! Iwonkę też miałaś okazję poznać
Kasiu kasik 69 będziesz miała szansę zaprojektować i stworzyć ogród od podstaw. Przemyśl to bo potem trzeba będzie przenosić przesadzać, a tak to od razu zaplanuj ramy ogrodu. Jeżeli będziesz chciała to się otworzysz i będziesz szczęśliwa. Na co dzień zawsze jest trochę inaczej. Pod zefirantem jest miecznica wąskolistna.
Martuś ja też już kończę i idę spać żeby zdążyć z wszystkim przed wyjazdem. Dzisiaj nam znowu podlało, ale głębiej i tak jest dalej sucho. Pozdrawiam i dobrej nocy życzę
Parę widoczków dzisiejszych
przypomniał mi indiański pióropusz
Może jednak będą peruczki?
Dobrej nocy odwiedzajacym!