Z tym żarem z nieba to fakt, pierwsze dwa nasadzenia lilii były ok, teraz trzecie wiąże pąki i widzę, że są przypalone, a lilie OT , najwyższe mają spalone nawet górne listki

Stoły godzinę po zalaniu są suchutkie, dzisiaj miałem w tunelach 42 stopnie
Chryzantem robię trochę więcej, w ubiegłym miałem zniszczone tunele więc trudno porównywać...
