
Ogród pełen róż
- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Ogród pełen róż
Wiolu u mnie też sucho ,codziennie muszę podlać ,bo to co popadało ,to ksiądz by lepiej kropidłem zmoczył 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1032
- Od: 30 wrz 2007, o 19:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Ogród pełen róż
Wiolu u mnie też deszcz nawet kurzu nie zmyl,a jak słyszę, że w innych rejonach pada to aż mi żal
Ja pomidorki w tunelu już posadzilam mam nadzieję, że nie będzie już przymrozkow ,ale od niczego jakieś tam świece w domu mam
Wiolu jeżeli będziesz miała taką możliwość to prosze zbierz w tym roku dla mnie troszkę nasionek szalwii
Ja pomidorki w tunelu już posadzilam mam nadzieję, że nie będzie już przymrozkow ,ale od niczego jakieś tam świece w domu mam
Wiolu jeżeli będziesz miała taką możliwość to prosze zbierz w tym roku dla mnie troszkę nasionek szalwii
Gorąco pozdrawiam z Gór Świętokrzyskich
Bożena
Bożena
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Ogród pełen róż
Witam wszystkich w ostatnią, upalną niedzielę kwietnia.
Dziś w południe termometr pokazywał 35 stopni
Nie czuć jednak tak bardzo tego gorąca, bo lekki wiaterek wieje.
Weekend mija mi raczej na odpoczynku. Przez cały miesiąc mocno zasuwałam w ogrodzie i w warzywniku więc nadeszła upragniona pora na odpoczynek.
W piątek skosiłam jedynie trawnik, aby na święta majowe wstydu nie było, a wczoraj posprzątałam w altanie. Odkładałam to już od dawna, bo ciągle było coś pilniejszego.
Dorotko, gdyby były problemy ze wschodami to służę pod koniec lata sadzonkami.
Powinny Ci jednak wykiełkować, bo ja wysiewałam dla siebie z tej samej partii nasion i super wzeszły.
Lenia pogoniłam i zrobione wszystko co trzeba.
Alu, właśnie teraz w ten weekend majowy troszkę sobie odpocznę.
Mam nadzieję że energia powróci, bo na Stanisława planuję wysiewy kolejnych warzyw : ogórków, cukinii, dyni, fasolki i pewnie jeszcze czegoś o czym zapomniałam. Pracy na pewno czeka mnie dużo, więc teraz się relaksuję.
Stosowałaś jakieś trutki na te gryzonie. Teraz tego pełno w sklepach. Może warto spróbować.
TOlinko, to możemy sobie podać ręce. Mi już zaczęło brzydnąć to podlewanie, a jeszcze przecież maj się nie zaczął
Bożeno, też zazdroszczę tym osobom, które mają podlewanie z nieba.
U mnie już będzie miesiąc jak nie było deszczu
Aż boję się myśleć co będzie dalej.
Nasionka szałwii zbieram co roku, więc przypomnij się pod koniec lata.
A może wpadniesz do mnie, to jakąś sadzonkę ukopiemy
Warzywka w skrzyni. Głównie sałaty, ale też jest koperek i rzodkiewka.


Wiśnia Royal Burgundy - pierwsze skromne kwitnienie.

Każdy ma floksy, mam i ja. Białe dużo bardziej mi się podobają




obiela


Kalina Roseum już lada moment

Dziś w południe termometr pokazywał 35 stopni

Weekend mija mi raczej na odpoczynku. Przez cały miesiąc mocno zasuwałam w ogrodzie i w warzywniku więc nadeszła upragniona pora na odpoczynek.
W piątek skosiłam jedynie trawnik, aby na święta majowe wstydu nie było, a wczoraj posprzątałam w altanie. Odkładałam to już od dawna, bo ciągle było coś pilniejszego.
Dorotko, gdyby były problemy ze wschodami to służę pod koniec lata sadzonkami.
Powinny Ci jednak wykiełkować, bo ja wysiewałam dla siebie z tej samej partii nasion i super wzeszły.
Lenia pogoniłam i zrobione wszystko co trzeba.
Alu, właśnie teraz w ten weekend majowy troszkę sobie odpocznę.
Mam nadzieję że energia powróci, bo na Stanisława planuję wysiewy kolejnych warzyw : ogórków, cukinii, dyni, fasolki i pewnie jeszcze czegoś o czym zapomniałam. Pracy na pewno czeka mnie dużo, więc teraz się relaksuję.
Stosowałaś jakieś trutki na te gryzonie. Teraz tego pełno w sklepach. Może warto spróbować.
TOlinko, to możemy sobie podać ręce. Mi już zaczęło brzydnąć to podlewanie, a jeszcze przecież maj się nie zaczął

Bożeno, też zazdroszczę tym osobom, które mają podlewanie z nieba.
U mnie już będzie miesiąc jak nie było deszczu

Nasionka szałwii zbieram co roku, więc przypomnij się pod koniec lata.
A może wpadniesz do mnie, to jakąś sadzonkę ukopiemy

Warzywka w skrzyni. Głównie sałaty, ale też jest koperek i rzodkiewka.


Wiśnia Royal Burgundy - pierwsze skromne kwitnienie.

Każdy ma floksy, mam i ja. Białe dużo bardziej mi się podobają





obiela


Kalina Roseum już lada moment

- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród pełen róż
Wiolu niebieski czajniczek piękny.
Ja mam prośbę o pokazanie jak wyglądają u Ciebie sadzonki czubatki i aminka. Taka ze mnie gapa, że akurat te nasiona posiałam do jednego multiplatu, nie opisałam, jedna nasionka wykiełkowały w 100% drugie marnie i teraz główkuję które.
Ja mam prośbę o pokazanie jak wyglądają u Ciebie sadzonki czubatki i aminka. Taka ze mnie gapa, że akurat te nasiona posiałam do jednego multiplatu, nie opisałam, jedna nasionka wykiełkowały w 100% drugie marnie i teraz główkuję które.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17399
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród pełen róż
Wiolu
, ten twój kwitnący ogród jest piękny!
Kwitnące drzewa robią niesamowite wrażenie
judaszowiec podziwiam i to bardzo.Bo ja go nie mam.Ani nawet blisko gdzieś aby go na żywo widzieć.
Tulipany przepiękne.
Pozdrowki zostawiam


Kwitnące drzewa robią niesamowite wrażenie

judaszowiec podziwiam i to bardzo.Bo ja go nie mam.Ani nawet blisko gdzieś aby go na żywo widzieć.
Tulipany przepiękne.
Pozdrowki zostawiam

Re: Ogród pełen róż
Wiolu, jaki Ty masz duży ogród
A w nim tyle cudowności. Pięknie kwitną magnolie, śliwy, tulipany i inne inszości. Podziwiam Cię kochana za ogrom pracy. A te nasadzenia w warzywniku
U nas też nie padało i również biegam z konewką.


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7194
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Ogród pełen róż
Ło matulu
Roseum taka duża urośnie? No też ją posadziłam
A to Krasawica czasem kwitnie? No to sobie pooglądam bo moja w tym roku nie zakwitła
Judaszowca muszę sobie nabyć koniecznie, bo cudny jest
A ta kompozycja w niebieskim imbryczku niezwykle urocza i strasznie mi się spodobała
Wiolka no to trzymam kciuki za nawadnianie z nieba


A to Krasawica czasem kwitnie? No to sobie pooglądam bo moja w tym roku nie zakwitła

Judaszowca muszę sobie nabyć koniecznie, bo cudny jest

A ta kompozycja w niebieskim imbryczku niezwykle urocza i strasznie mi się spodobała

Wiolka no to trzymam kciuki za nawadnianie z nieba

- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11751
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Ogród pełen róż
Wiolu skrzynia z warzywami cudna i maźnięta na niebiesko
Nie dość,że praktyczna to jeszcze ozdoba ech Ty to potrafisz
Czajniczek niebieski ładnie obsadziłaś
Deszczu i u mnie brakuje,sucho bardzo,miała być dziś burza,ale sprawdziłam przed chwilą prognozę i ma być znów słoneczny dzień 


Czajniczek niebieski ładnie obsadziłaś


- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Ogród pełen róż
Witajcie.
Wieje dziś jak by się wściekło. Niby ciepły ten wiatr, ale dosyć silny i bardzo wkurzający. Wywraca mi donice a nawet powojniki odrywa od podpór.
Co za rok
Nie przypominam sobie żeby w inne lata tak często wiały mocne wiatry.
Nawet zdjęć nie idzie zrobić, więc dziś tylko jedno.
Jako że rok wyjątkowo obficie obrodził w mniszki, to postanowiłam go wykorzystać.
Zrobiłam z niego syropek. Podobno bardzo zdrowy, ale sądzą po ilości cukru jakie trzeba do niego dodać to nie wiem czy taki zdrowy
Ale w zimie po łyżeczce do herbatki będzie jak znalazł.

Dorotko, napisałam pw
Pamiętasz może jakiej firmy miałaś nasiona czubatki ?
Moje są z Polanu i totalna porażka w tym roku. Oj, chyba nie będzie pięknych, wylewających się z donic czubatki.
Strasznie marnie mi wzeszła, dosłownie kilka nasionek i dalej nie chcą rosnąć.
O tej porze miałam już zazwyczaj piękne sadzonki gotowe do wysadzenia, a teraz klapa.
Chyba jakieś kiepskie nasiona mi się trafiły
WItaj Aniu.
Kwitnące drzewa i krzewy, a nawet nie kwitnące a duże robią niesamowity klimat w ogrodzie.
Warto posadzić na początku zakładania ogrodu coś z większych krzewów lub drzew. Tego nie da się niczym zastąpić.
Judaszowiec chyba mało popularny. Wydaje mi się, ze ma opinię wymarzającego drzewa i dlatego mało osób decyduje się go posadzić u siebie.
Ewa, ogród mam naprawdę duży i wymaga bardzo dużo pracy, ale potem satysfakcja ogromna.
Na razie daję radę obrobić to wszystko sama, ale obawiam się sytuacji, kiedy już nie dam rady. Chyba będę musiała wtedy zredukować rabaty.
Małgosia, Roseum rośnie ogromna. Na zdjęciu jest ta mniejsza, bo mam jeszcze drugą, sporo większą.
Kiedyś miałam zapędy, aby ją mocno ciąć i kształtować na takie drzewko na pniu. Może udawało mi się to ze trzy lata, jak była jeszcze mała. Potem jak wystartowała, to nie szło jej ujarzmić.
Judaszowca polecam, kanadyjskiego. Naprawdę piękne drzewo.
Aniu, deski na skrzyni jeszcze w oryginalnym kolorze, ale przydało by się je odświeżyć i ładnie pomalować, bo póki co estetycznie nie wygląda.
Może nawet w tym tygodniu znajdę chwilę i odmaluję je ładnie.
Do czajniczka wciskam, to co w ogrodzie mi rośnie. Później może lobelię białą posadzę, bo sporo sadzonek mi wyszło.
U nas na deszcz też się nie zanosi w najbliższych dniach. A potrzebny bardzo. Już miesiąc u nas nie padało, a wszystko rośnie i wody potrzebuje.
Wieje dziś jak by się wściekło. Niby ciepły ten wiatr, ale dosyć silny i bardzo wkurzający. Wywraca mi donice a nawet powojniki odrywa od podpór.
Co za rok

Nawet zdjęć nie idzie zrobić, więc dziś tylko jedno.
Jako że rok wyjątkowo obficie obrodził w mniszki, to postanowiłam go wykorzystać.
Zrobiłam z niego syropek. Podobno bardzo zdrowy, ale sądzą po ilości cukru jakie trzeba do niego dodać to nie wiem czy taki zdrowy

Ale w zimie po łyżeczce do herbatki będzie jak znalazł.

Dorotko, napisałam pw

Pamiętasz może jakiej firmy miałaś nasiona czubatki ?
Moje są z Polanu i totalna porażka w tym roku. Oj, chyba nie będzie pięknych, wylewających się z donic czubatki.
Strasznie marnie mi wzeszła, dosłownie kilka nasionek i dalej nie chcą rosnąć.
O tej porze miałam już zazwyczaj piękne sadzonki gotowe do wysadzenia, a teraz klapa.
Chyba jakieś kiepskie nasiona mi się trafiły

WItaj Aniu.
Kwitnące drzewa i krzewy, a nawet nie kwitnące a duże robią niesamowity klimat w ogrodzie.
Warto posadzić na początku zakładania ogrodu coś z większych krzewów lub drzew. Tego nie da się niczym zastąpić.
Judaszowiec chyba mało popularny. Wydaje mi się, ze ma opinię wymarzającego drzewa i dlatego mało osób decyduje się go posadzić u siebie.
Ewa, ogród mam naprawdę duży i wymaga bardzo dużo pracy, ale potem satysfakcja ogromna.
Na razie daję radę obrobić to wszystko sama, ale obawiam się sytuacji, kiedy już nie dam rady. Chyba będę musiała wtedy zredukować rabaty.
Małgosia, Roseum rośnie ogromna. Na zdjęciu jest ta mniejsza, bo mam jeszcze drugą, sporo większą.
Kiedyś miałam zapędy, aby ją mocno ciąć i kształtować na takie drzewko na pniu. Może udawało mi się to ze trzy lata, jak była jeszcze mała. Potem jak wystartowała, to nie szło jej ujarzmić.
Judaszowca polecam, kanadyjskiego. Naprawdę piękne drzewo.
Aniu, deski na skrzyni jeszcze w oryginalnym kolorze, ale przydało by się je odświeżyć i ładnie pomalować, bo póki co estetycznie nie wygląda.
Może nawet w tym tygodniu znajdę chwilę i odmaluję je ładnie.
Do czajniczka wciskam, to co w ogrodzie mi rośnie. Później może lobelię białą posadzę, bo sporo sadzonek mi wyszło.
U nas na deszcz też się nie zanosi w najbliższych dniach. A potrzebny bardzo. Już miesiąc u nas nie padało, a wszystko rośnie i wody potrzebuje.
- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Ogród pełen róż
Wiolu u mnie też dzisiaj wiedźmia kuchnia jak ja to nazywam
Mniszek w garach się gotuje ,a zapach w całym domu
Miodek z mniszka robię od wielu lat i moja rodzina za nim przepada.Nazrywałam też pędy sosny z nich też pyszny i zdrowy syrop ,a że słoneczne dni to pędy bardzo wartościowe podobno.U mnie też tak wiało pranie musiałam wnieść do domu ,bo chciało do sąsiadów uciec 



- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11751
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Ogród pełen róż
Mniszek zaraz mi ucieknie lub zamieni się w dmuchawce
Chyba na rowerach z córcią pojadę go pozbierać
Też marzy mi się taki syrop na wszelkie zło
Wioluś podasz przepis?
Pod koniec tygodnia nazbieram pokrzywy,zasuszę i będzie do picia
A co do prognoz i podlewania ogrodu słabo to widzę,cały tydzień bez deszczu,wąż trzeba na stałe uruchomić
Buziaki


Też marzy mi się taki syrop na wszelkie zło

Pod koniec tygodnia nazbieram pokrzywy,zasuszę i będzie do picia

A co do prognoz i podlewania ogrodu słabo to widzę,cały tydzień bez deszczu,wąż trzeba na stałe uruchomić

Buziaki

- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogród pełen róż
Wiolu, powiedz jaki masz przepis na mniszek?
Ja chyba też zrobię... podobno syropek nie tylko na przeziębienia, ale i na wątrobę.
Ja chyba też zrobię... podobno syropek nie tylko na przeziębienia, ale i na wątrobę.
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród pełen róż
Czy w końcu doczekałaś się deszczu?
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Ogród pełen róż
Wiolu ja co roku robię syropek z mniszka. Dodajemy do herbaty zamiast cukru. Z sosny też robię, polecam.
U mnie też wczoraj okrutnie wiało, ale dziś już spokojnie i cieplutko
U mnie też wczoraj okrutnie wiało, ale dziś już spokojnie i cieplutko

- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Ogród pełen róż
Witajcie.
Dziś tak szybciutko, bo i w ogrodzie jakiś zastój się zrobił z kwitnieniami.
Wczoraj podlałam porządnie warzywnik, więc może dziś da radę trochę wypielić chwasty.
Gorąc jest niesamowity. Rozsady w szklarni mdleją mimo podlewania dwa razy dziennie. Powynosiłam już sporo na zewnątrz i na noc zostawiam. Zimnych nocy póki co u nas nie zapowiadają.
Kusi mnie już bardzo żeby zacząć wysadzać, bo potem jak się tego wszystkiego nagromadzi, to nie będzie wiadomo za co się brać w pierwszej kolejności.
Tolinko, w tamtym roku dwa słoiczki z syropem z mniszka dostałam od mamy.
Wspomagałam nim dzieci gdy złapały przeziębienie.
Te pędy sosnowe w cukrze, to pamiętam z dzieciństwa.
Aniu, Basiu syropek robiłam z tego przepisu
http://www.uwielbiamgotowac.com/2012/05 ... kiego.html
Nie wiem jak u was, ale u mnie zaczynają się już robić dmuchawce, więc trzeba się śpieszyć.
Madziu, niestety, ani kropli
Kasiu u mnie w ostatnich dniach wieje codziennie, ale żeby przywiało chociaż jakieś deszczowe chmury, to już nie.
Dziś tak szybciutko, bo i w ogrodzie jakiś zastój się zrobił z kwitnieniami.
Wczoraj podlałam porządnie warzywnik, więc może dziś da radę trochę wypielić chwasty.
Gorąc jest niesamowity. Rozsady w szklarni mdleją mimo podlewania dwa razy dziennie. Powynosiłam już sporo na zewnątrz i na noc zostawiam. Zimnych nocy póki co u nas nie zapowiadają.
Kusi mnie już bardzo żeby zacząć wysadzać, bo potem jak się tego wszystkiego nagromadzi, to nie będzie wiadomo za co się brać w pierwszej kolejności.
Tolinko, w tamtym roku dwa słoiczki z syropem z mniszka dostałam od mamy.
Wspomagałam nim dzieci gdy złapały przeziębienie.
Te pędy sosnowe w cukrze, to pamiętam z dzieciństwa.
Aniu, Basiu syropek robiłam z tego przepisu
http://www.uwielbiamgotowac.com/2012/05 ... kiego.html
Nie wiem jak u was, ale u mnie zaczynają się już robić dmuchawce, więc trzeba się śpieszyć.
Madziu, niestety, ani kropli

Kasiu u mnie w ostatnich dniach wieje codziennie, ale żeby przywiało chociaż jakieś deszczowe chmury, to już nie.