Borówka amerykańska - 9 cz.

Drzewa owocowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
seedkris
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3971
Od: 1 lut 2009, o 11:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Dzięki za poglądowe zdjęcie. Dołem może trzeba przewlec jakiś sznurek i naciągnąć, napiąć?
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

akacjowa jest ok, drewnieją
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12116
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

seedkris pisze:Dzięki za poglądowe zdjęcie. Dołem może trzeba przewlec jakiś sznurek i naciągnąć, napiąć?
Oczywiście, ale chyba sznurek będzie jednak odstawał od gleby, a ptaszyskom tylko w to graj. Może szpilki do włókniny by się sprawdziły, lub zagięte kawałki drutu, które gdzieś walają się niepotrzebne. Ja przykładałam kawałki drutu zbrojeniowego pozostałe po budowie. :roll:
mateos
200p
200p
Posty: 278
Od: 12 mar 2016, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Można przysypać ziemią, położyć cegłówki, grubsze belki, deski itp.
Tomala3d
500p
500p
Posty: 675
Od: 7 lip 2015, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

pelikano11

To poradź czym trwale zmienisz pH. Co ma całkowicie wymienić glebę? Bo chyba nie sądzisz że podsypanie torfu da trwały efekt? Musiała by wybrać ziemię wokół borówki i uzupełnić to przynajmniej kilkudziesięcioma litrami torfu który rzeczywiście jest odpowiednio kwaśny a z tym bardzo różnie bywa i to by pomogło może do końca tego sezonu. Mierzyłem nie raz pH takiego torfu i często było powyżej 6-6,5ph gdzie ziemia z lasu sosnowego mierzona tym samym sposobem miała 4,5-5ph. Ja cały pierwszy sezon z borówkami zakwaszałem wodę kwaskiem. Miałem wtedy 12 krzewów i wszystkie miały się bardzo dobrze a zakwaszać musiałem bo też w chwili sadzenia pierwszych ośmiu krzewów nie miałem wiedzy na temat jak takie stanowisko dobrze przygotować. Tutaj co chwila ktoś wspomina o zakwaszaniu kwaskiem cytrynowym bo to po prostu najprostsza i najbezpieczniejsza(nie zrobimy zbyt kwaśnej wody która mogłaby uszkodzić krzew) metoda która działa. Dzisiaj mam ponad 60 krzewów to zakwaszanie kwaskiem odpada zresztą ostatnio wcale nie zakwaszam. Ktoś kto uprawia borówki amatorsko raczej nie dysponuje profesjonalnym pH metrem więc nie wiem jak ma zakwasić wodę np elektrolitem czy czystym kwasem siarkowym gdzie przy ilościach wody potrzebnych do podlania kilku krzewów dosłownie krople kwasu mogą zrobić różnicę.
Temat dokładności marketowych pH metrów był też nie raz omawiany więc chyba nie ma sensu znowu o tym pisać. Można zakupić papierki lakmusowe albo płyn helliga i do tego elektrolit ale można na jeden czy kilka krzewów kupić kwasek cytrynowy i błyskawicznie obniżyć pH gleby dzięki czemu borówka przyswoi brakujące pierwiastki. Choć by nie wiem jakie stanowisko zrobić to prędzej czy później może się pojawić problem podwyższonego pH jeśli gleba jest stale płukana wodą o pH>7 chyba że ma się uprawy biologiczne ale to już zupełnie inna bajka.

chris18404 oczywiście że elektrolitem można zakwasić wodę. Jest to najtańsza metoda tylko właśnie trzeba mieć czym zmierzyć pH wody po zakwaszeniu.
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Z własnego doświadczenia. Woda u mnie ma pH=7,4. Po dodaniu 50 ml kwasu siarkowego 35% spada do 6,5. Następne 50 ml to 4,5. żeby osiągnąć 3,5 wystarczy dosłownie odrobina. Nie jest to w żadnym wypadku przepis na zakwaszanie, bo woda u mnie jest taka mineralna, że na brzegach miski , z której pije pies kiedy zabieram go ze sobą na działkę, pozostaje zaskorupiony osad, który trudno zdrapać. U kogoś innego 50 ml może być za dużo, więc bez najprostszego pehametru cyfrowego za 40-60 zł albo papierków o zawężonym zakresie nie powinno się tej metody stosować.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
tmf30
200p
200p
Posty: 453
Od: 17 cze 2013, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zgorzelec

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Gdzieś na konkurencyjnym forum wyczytałem, że kwasek zakwasza na bardzo krótko. Dany pod krzak rozpada się na CO2 i coś tam jeszcze, po czym drobnoustroje robią z nim porządek i nie ma po nim śladu. I zakwaszenie znowu spada. Ciekawa sprawa.
robert16zgas
100p
100p
Posty: 198
Od: 20 sty 2016, o 09:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kock

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Jakie stężenie ma elektrolit?
Bea_znad_morza
200p
200p
Posty: 301
Od: 10 gru 2014, o 12:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kaszuby, 6b

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

toolpusher pisze: Prosiłbym Beę znad morza o podanie jeszcze raz tych linków (moja ciekawość) do pomiaru pH gleby bo posty zostały usunięte a ja spędziłem już godzinę i nie mogę ich znaleźć.
Dzięki za pomoc ;:215
Mówisz i masz:

http://www.ibles.waw.pl/biosoil/dokumen ... ioSoil.doc .

W razie gdyby coś nie działało z linkiem to wygoogluj sobie:
Instrukcja laboratoryjna do badania właściwości gleb obowiązująca w projekcie demonstracyjnym BioSoil

Drugiego linku już nie pamiętam.

To też warto przeczytać:

http://www.chemia.uni.lodz.pl/kchogin/d ... pdf/04.pdf

I jeszcze to:

http://ssa.ptg.sggw.pl/files/artykuly/1 ... _25-39.pdf

(do wygooglania: R. SCHILLAK OZNACZANIE pH W GLEBACH)

Toolpusher, proporcje masy gleby do wody są jak 10 do 25. Jeżeli masz problem z ważeniem 10 g gleby to odważ 100 g i daj 250 mL (klasyczną szklankę) wody.

Nie wiem dlaczego post został skasowany? Czyżby oznaczanie pH naruszało netykietę? ;:224
Pozdrawiam
Beata
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

O to chodziło?
Bea_znad_morza pisze:
ploplus pisze: OK, zgadzam się, że powinien być sprawdzany częściej, dlatego właśnie szukam czegoś taniego i pod ręką do kalibracji. Owszem taka kalibracja jest obarczona błędem, ale uważam, że jeśli skala jest liniowa (bo jest tylko jedno pokrętło, więc kalibruję do danego punktu odniesienia) to jeśli skalibruję do octu (2,9 pH) i tak skalibrowany miernik pokarze mi np. dla tego piwa (które mam często pod ręką :wink: ) około 4,5 pH to uważam, że jak po chwili zakwaszę wodę do 4,5 - 5,0 pH to powinno być OK (tak mi podpowiada logika).
Ciekawa koncepcja, kalibrowanie pH-metru na piwie zamiast na buforach. Jak już chcesz tak kombinować to myślę, że dobrze byłoby znaleźć roztwory o pH około 4 i 7 do kalibracji tak aby był większy zakres.
Dla wszystkich małych (i dużych :D ) chemików polecam opracowanie Mettlera:
http://www.mt.com/dam/MT-PL/ANA/5130004 ... uality.pdf
Warto poczytać o przechowywaniu elektrody szklanej.

Na stronie 6 masz wartości pH dla różnych produktów i roztworów.

Te dane też są ciekawe:
http://www.ada.org/en/~/media/ADA/Publi ... d%20States

Kalo, nie wyrzucaj jeszcze pH-metru. Może go skalibruj :;230

Siarczan amonu jako sól silnego kwasu i słabej zasady ma w roztworze wodnym pH kwaśne.
Roztwór 0.1 M ma pH 5.5:
https://pubchem.ncbi.nlm.nih.gov/compou ... section=pH

Coraz ciekawsze te dyskusje borówkowe ;:108

A w ogóle to zgadzam się z Tomalą, ze trzeba posadzić borówki w kwaśnym przepuszczalnym podłożu, dorzucić próchnicę i nie kombinować więcej.
Nadal jest tam gdzie było, czyli na stronie 19.
Awatar użytkownika
toolpusher
500p
500p
Posty: 543
Od: 5 maja 2017, o 12:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jasło - winne klimaty

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Ok dziękuję Ci Bea.
Własnie wróciłem do domu i zrobiłem powtórny pomiar gleby w dołkach w proporcjach podanych przez kALo. Niestety dalej pH 6.2 i zauważyłem że faktycznie zmiana proporcji woda/gleba ma niewielki wpływ na odczyt. Dla porównania zrobiłem pomiar pH torfu spod borówki czarnej z lasu i tam mi wyszło pH 3.6.
I teraz przyłączam się do dyskusji powyżej jak zakwasić trwale tą ziemie w dołkach. Czy robić to z roślinami czy jednak wykopać rośliny i podlewać deszczówką z elektrolitem o dość niskim pH np. poniżej 3 do osiągnięcia przynajmniej pH 5 gleby i posadzić z powrotem i wtedy kontynuować zakwaszanie ale już mniej kwaśnym roztworem - 3,5? Czy jednak zostawić tak jak jest i obniżać pH z rośliną ale mniej radykalnie?
Gdzie umieścić torf z borówek leśnych tak aby go najlepiej wykorzystać biorąc pod uwagę potencjalną grzybnię. Czy rozmieścić wokół bryły korzeniowej czy rozścielić nad korzeniami i wtedy podlać.

P.S.
Czy słaby rozrost korzeni na zewnątrz bryły donicowej na zdjęciach w moich poprzednich postach można złożyć na karb tego wysokiego pH?
Nawiasem mówiąc nie mam pojęcia skąd to wysokie pH. Chyba, że jak ktoś wcześniej pisał na worku z torfem kwaśnym pisze pH 3,5-4 a w rzeczywistości więcej.

-- 19 cze 2017, o 22:08 --
kaLo pisze:O to chodziło?

Nadal jest tam gdzie było, czyli na stronie 19.
To ja już jestem ślepy. Kilka razy wertowałem ten wątek i nie znalazłem.
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Jeżeli podlewasz borówki, to co za problem podlewać wodą zakwaszoną? Ja tak robię i nie narzekam. Jeżeli masz pehametr to przygotowanie 200 l wody w beczce jest mniejszym problemem niż wykopywanie krzewów , wymiana podłoża itp. Chyba, że masz ambicje uprawiać całkowicie naturalnie , no to innej rady nie ma.
Awatar użytkownika
toolpusher
500p
500p
Posty: 543
Od: 5 maja 2017, o 12:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jasło - winne klimaty

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Co to ja mam 5 krzaczków 3 -4 letnich to wykopanie ich to nic zresztą jak korzenie dalej są jedną bryłą w formie doniczki.
Planuję wykopać borówki i w tej ziemi która mam teraz zrobić większa dziurę - wymościć torfem z lasu i posadzić tak aby korzenie miały styczność tylko z tym leśnym kwaśnym torfem. A w międzyczasie ziemię dookoła będę sobie zakwaszał.
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

toolpusher co Cię podkusiło, żeby dołożyć kompost? Zmierz jego pH zanim zaczniesz narzekać na torf, zobaczymy co wyjdzie.

darstenka po owocowaniu- kup czysty bez żadnych dodatków nieodkwaszony torf wysoki, wykop borówkę i wymień podłoże.Zero nawozów, podlewaj miękką wodą aż krzak dojdzie do siebie. Ja bym jeszcze wypłukał korzenie, ale to już Twój wybór.
Awatar użytkownika
darstenka
100p
100p
Posty: 147
Od: 23 cze 2008, o 16:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląskie

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Torf juz kupiony. Sciółka spod sosen nawieziona. Tak jak mówisz, po owocowaniu, wymienię podłoże .
Osobiście jestem troche rozczarowana, myślałam że stanowisko, które przygotowałam wystarczy na lata. A tu mimo podsypywania siarczanami lipa...
Dziękuję Wam wszystkim za rady. Wszyscy jesteście niezastąpieni.

Edit
Mam jeszcze mączkę bazaltową, którą podsypię rośliny.
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”