Epipremnum - problemy w uprawie
Re: Epipremnum - problemy w uprawie
Podłoże przepuszczalne. Doniczka z odpływem wsadzona do osłonki. Podlewałem 4 razy ale nie za dużo aby nie przelać. Stoi 1,5 metra od okna.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19288
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Epipremnum - problemy w uprawie
Podłoże przepuszczalne to pojęcie względne. Opisz jaki jest jego skład.
1. Powinno być mocno przepuszczalne, czyli np. mieszanka ziemi, perlitu, podłoża do storczyków w równych proporcjach albo ziemi i perlitu najlepiej góra w proporcji około 2:1.
2. Doniczka powinna stać na podstawce żeby do korzeni docierało powietrze.
3. Podlewasz wtedy kiedy przeschnie wierzchnia warstwa podłoża. Nie podlewasz małą ilością wody, to roślina z klimatu tropikalnego..., a dużą (normalną) ilością wody.
1. Powinno być mocno przepuszczalne, czyli np. mieszanka ziemi, perlitu, podłoża do storczyków w równych proporcjach albo ziemi i perlitu najlepiej góra w proporcji około 2:1.
2. Doniczka powinna stać na podstawce żeby do korzeni docierało powietrze.
3. Podlewasz wtedy kiedy przeschnie wierzchnia warstwa podłoża. Nie podlewasz małą ilością wody, to roślina z klimatu tropikalnego..., a dużą (normalną) ilością wody.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19288
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Epipremnum - problemy w uprawie
Na pierwszym zdjęciu grzyb, na ostatnim edema.
Na pewno przyczyny leżą w nieprawdłowym podłożu i podlewaniu.
Podłoże powinno być bardzo przepuszczalne, mieszanka ziemi z dużą ilością perlitu.
Podlewasz wtedy kiedy przeschnie wierzchnia warstwa podłoża.
Doniczka powinna stać na podstawce.
Stanowisko powinno być jasne z dobrą cyrkulacją powietrza.
Zacznij od wymiany podłoża, podczas przesadzenia sprawdź stan korzeni.
Po przesadzeniu zrób oprysk preparatem grzybobójczym, może być Substral.
Reszta zmian to uszkodzenia mechaniczne.
Na pewno przyczyny leżą w nieprawdłowym podłożu i podlewaniu.
Podłoże powinno być bardzo przepuszczalne, mieszanka ziemi z dużą ilością perlitu.
Podlewasz wtedy kiedy przeschnie wierzchnia warstwa podłoża.
Doniczka powinna stać na podstawce.
Stanowisko powinno być jasne z dobrą cyrkulacją powietrza.
Zacznij od wymiany podłoża, podczas przesadzenia sprawdź stan korzeni.
Po przesadzeniu zrób oprysk preparatem grzybobójczym, może być Substral.
Reszta zmian to uszkodzenia mechaniczne.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Epipremnum - problemy w uprawie
dziękuję bardzo <3 perlit mam to się już zabieram za przesadzanie, mam nadzieję, że to uratuje roślinę
Prosimy o poprawną pisownię na Forum.
dziękujemy.
bab...
Prosimy o poprawną pisownię na Forum.
dziękujemy.
bab...
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19288
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: RATUNKU CO Z MOIM EPI
Kilka dni temu zostało odebrane, czyli przyszło przesyłką kurierską? Odebrane z paczkomatu?
To wygląda na przemarznięcie.
A jakie było podłoże przed przesadzeniem, mokre, mocno wilgotne?
W jakim stanie były korzenie?
To wygląda na przemarznięcie.
A jakie było podłoże przed przesadzeniem, mokre, mocno wilgotne?
W jakim stanie były korzenie?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Epipremnum - problemy w uprawie
Tak , odebrane z paczkomatu . Korzenie były ok , podłoże było wilgotne .Na liściach już po otwarciu było kilka malutkich plamek .w tym momencie już ok 6 lisci ma spore plamy , w dotyku w tych miejscach lisc jest miękki.
Co robić? To mój pierwszy taki przypadek
Z góry dziękuję za pomoc
Co robić? To mój pierwszy taki przypadek
Z góry dziękuję za pomoc
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19288
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Epipremnum - problemy w uprawie
Odetnij chore fragmenty albo całe liście z plamami i zrób oprysk preparatem grzybobójczym, np. Saprol i powtórz po tygodniu.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19288
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Epipremium Happy Leaf
Zapraszam do lektury tego wątku: viewtopic.php?f=19&t=60474&hilit=Epipremnum , znajdziesz wszystkie odpowiedzi.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Epipremnum - problemy w uprawie
Cześć. Właśnie nabyłam roślinkę, nazwa na doniczce na etykiecie wskazuje tylko, że jest to scindapsus, ale czy może ktoś podpowiedzieć jaka jest to konkretnie odmiana i jak się nią zajmować? Po zakupie musiałam niestety poobcinać końcówki większości liści które były brązowe i suche, czy to mógł być efekt przelania? Na jednym zdjęciu na liściu widać brązowe kropeczki, czy taki liść również należy usunąć? Przesadziłam do mieszanki ziemi uniwersalnej z dodatkiem ziemi do storczyków i keramzytu. I jeszcze jedno pytanie, czy parapet okna zachodniego albo 1,5m od niego będzie ok jako stanowisko dla tej rośliny?
Dodam jeszcze, że przy przesadzaniu korzenie nie były zgnite.



Dodam jeszcze, że przy przesadzaniu korzenie nie były zgnite.



- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19288
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Epipremnum - problemy w uprawie
Podłoże do wymiany, mało że jest zbyt zbite, to jeszcze keramzyt zbyt chłonie wodę. Zamiast keramzytu użyj perlitu albo żwirku kwarcowego. Wszystkie składniki wymieszaj w równych proporcjach.
Plamy na liściach to efekt przelania, albo wpierw zbytniego przesuszenia podłoża, a potem przelania o co jest bardzo łatwo w podłożu produkcyjnym.
Jeśli chodzi o gatunek, to nie jest to Scindapsus, a Epipremnum jak w tytule wątku, a dokładniej Marble Queen.
Plamy na liściach to efekt przelania, albo wpierw zbytniego przesuszenia podłoża, a potem przelania o co jest bardzo łatwo w podłożu produkcyjnym.
Jeśli chodzi o gatunek, to nie jest to Scindapsus, a Epipremnum jak w tytule wątku, a dokładniej Marble Queen.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Przędziorki
Cześć. Jakiś czas temu zauważyłam na swoim epipremnum n joy dziwne pajęczynki i czarne kropeczki na liściach. Pajęczynki wzięłam za kurz, więc pozdejmowałam je palcami, po jakimś czasie pojawiły się znowu. Natomiast jeśli chodzi o czarne kropki, sądziłam że to ziemia którą zabrudziłam liście podczas przesadzania. No ale pajęczynki zaczęły pojawiać się znowu, widoczne były również na patyczaku, który rośnie na parapecie obok epi. Od razu pomyślałam że to nie przypadek i spryskałam sprayem z agrecola na mszyce i m.in. przędziorki. Oprysk zastosowałam dwa razy. Pajęczynek jest mniej, ale jednak są nadal. Bardzo proszę o pomoc czy to jednak są przędziorki czy coś innego? Czy mogę opryskać zapobiegawczo również inne kwiaty, które rosną obok tych zaatakowanych? Chodzi o aglaoneme, fikusa sprężystego, filodendrona i portulacaria Afra. Poniżej wstawiam zdjęcia z zapodaj. (Nie chciało mi załadować przez fotosik). Bardzo proszę o pomoc w rozwiązaniu problemu.
Re: Epipremnum - problemy w uprawie
Dzień dobry. Moje epipremnum ma juz okolo 1,5 metra (może nawet więcej), do tej pory rosło świetnie, nowe liście są piękne i wielkie, niestety okolo 2 tygodnie temu zauważyłam, że najstarszy liść żółknie. Zaraz za nim zaczął żółknąć następny. Wyjęłam roślinę z doniczki. Korzenie wyglądają jak na zdjęciach. martwi mnie ten ciemny kawalek - za nim jest ładny, zdrowy (jeszcze) korzeń całkiem pokaźnej długości. Nie wiem, czy ten brzydki fragment nie zaczyna gnić lub podgnił jakis czas temu a teraz przysechł, w każdym razie wygląda na uszkodzony lub chory. Czy usunąć cały ten korzeń z ciemnym fragmentem, czy wsadzić do ziemi tak jak jest i obserwować. Korzenie dzis oczysciłam z suchych i lekko nadgniłych fragmentów i spryskałam fungicydem o działaniu układowym. A może powinnam ukorzenic roślinę od nowa? Czy to oznaczałoby obcięcie pędu nad korzeniem i próbę wyhodowania nowych? Boję się, że pozbycie się tak długiego korzenia sprawi, że roślina padnie, że reszta korzeni nie zdoła jej wykarmić. Z drugiej strony uklad korzeniowy epi podobno nie rozwija się bardzo mocno. Nie chcę ciąć rośliny na mniejsze fragmenty, wolałbym ten egzemplarz nadal hodować na długość.

