Petunia z nasion cz.5

[przemek1136]

Moje petunie od ewa-s rosną na balkonie obok siebie. Kwitły przepięknie niestety odmiana Daddy Sugar została zaatakowana przez mączniaka prawdziwego. Na szczęście 2 opryski środkiem Topas załatwiły sprawę i dzisiaj Daddy Sugar mimo, że ma mniej liści ponownie zaczyna kwitnąć.

[ewa-s]

Przemek bardzo ładnie Ci kwitną
Po tych deszczach trochę gorzej wyglądają,ale ciągle kwitną niezmordowanie.
One wymagają systematycznego nawożenia,ja dodaję nawóz do każdego podlewania,ale i tak pędy na dole już słabo wyglądają.
Co ciekawe wysiałam na próbę nasionka z odm.Daddy i zakwitła tak samo jak mamusia.

Ela_2015 u mnie w ub.roku też nie miała nasion,a teraz 2 nasienniki i więcej nie widać.
Wysiałam i już pierwsze zaczynają wschodzić,więc jest szansa,że uda im się zakwitnąć i zobaczę czy powtórzą cechy

[Calamburka]

Uwielbiam petunie. Zebrałam trochę nasion, w przyszłym roku też się pokuszę o własne sadzonki. Pozazdrościłam Wam.

[Ninia]

Pytanie do tych, którzy siali petunię zwisającą: czy Wam też pędy nie zwisają tylko rosną w górę? Część wsadziłam do donic wiszących z myślą, że będą się choć trochę przewieszać, ale nic z tego, pną się w górę. Nawet już tak ok.30cm obcięłam z nadzieją, że boczne odnóżki będą zwisać, ale nadal idą w górę-urosły znów te 30cm. Może one tak mają?

[nienia_]

Ninia u mnie też z początku rosły w górę ale gdy miały ok.50cm to zaczeły powoli się zwieszać

[Ninia]

Moje niestety mają już ponad 60cm i rosną w górę, w przyszłym roku resztę nasion z opakowania chyba posieję wzdłuż siatki ogrodzeniowej-na szpaler będą się nadawały jak znalazł.

[Ginka]

Nie powinno się ich moczyć po liściach (podobnie jak fiołki afrykańskie), ale jeśli mają zmiany grzybowe lepiej je spryskać niż stracić .

[selli7]

Pryskałam swoje na mączniaka gdy zauważyłam pierwsze objawy, ale nalot jak był tak jest i postępuje niestety...

[kropka2]

Mocno przesuszone podczas mojej nieobecności znowu odzyskały wigor. Cieszę się, że udało się je uratować. Pomogło cięcie i intensywne nawożenienie

[anida]

Moje petunie złapałymączniaka, pryskałam, ale to nic ńie daje. Teraz się zastanawiam czy z takich zarażonych warto zbierać nasionka?

[kajtek0]

Wiem, że temat był już poruszany parokrotnie, ale po wcześniejszej lekturze Waszego forum postanowiłem w zeszłym roku posiać petunie z dobrym skutkiem

Mimo że dopiero grudzień, dziś ponownie wysiałem petunię i lobelię zwisającą.

Mam nadzieję, że znajdą się chętni amatorzy-ogrodnicy zafascynowani tymi pięknymi kwiatami i będziemy mogli chwalić się tu swoimi maleństwami

kajtek

Ciekawe kiedy pojawią się pierwsze siewki....

Przed założeniem nowego tematu prosimy skorzystać z naszej wyszukiwarki. Iwona

[obita]

W zeszłym roku tez napaliłam się na sianie w grudniu:D Potem dosiewałam w lutym bo grudniowe padły

[Faworyt]

W tym roku petunie wysiałem 10 marca a pierwsze wschody pojawiły się po pięciu dniach.Pikowałem do donic i skrzynki balkonowej ok.3-4 cm. sadzonki.Nie pamiętam niestety kiedy zaczęły kwitnąć,ale okres kwitnięcia z coraz to nowych pączków był bardzo długi.Wdzięczne roślinki o przyjemnym zapachu.

[Ninia]

Czy wysiewaliście kiedyś nasiona Milion Bells (takiej mini petunii)? W zeszłym roku zebrałam trochę nasionek z zakupionych sadzonek - tylko pojedyncze kwiatki zawiązały mi nasiona (pełne niestety nie - ale próbuję całą roślinkę przechować przez zimę na widnym nieogrzewanym strychu, bo gdzieś czytałam, że można - na razie żyje, obawiam się co z nią będzie jak przyjdą większe mrozy) - czy coś z takich nasionek wyrośnie?, pytam, bo nigdzie w sklepach ogrodniczych, marketach itd nie widziałam nasion tych roślinek i zastanawiam się czy ktoś robił to z pozytywnym skutkiem?

[Ninia]

Szkoda, że nikt nie wysiewał. Ja wysiałam 16.XII, a 25.XII już wykiełkowały - niestety skoro nikt z Was nie wysiewał to będę musiała uczyć się na własnych błędach .