
Metamorfozy Ustronia pod Miedzą
Re: Metamorfozy Ustronia pod Miedzą
Pięknie u ciebie,wszystko ładnie zorganizowane.Odnośnie ocieplenia to oczywiście że mąż da radę sam to zrobić tym bardziej że do wysokości 3m nie trzeba kołkować.Niestety o ile sami przykleicie styropian,położycie na niego siatkę na klej i zagruntujecie to już ostatni etap kładzenie tynku niestety wymaga wprawy,nie jest to nic skomplikowanego ale trzeba jedną ścianę zrobić na raz-od narożnika do narożnika na wysokości i szerokości bo inaczej będzie widoczne łączenie.Życzę powodzenia i trzymam kciuki 

- Shire
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2653
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Metamorfozy Ustronia pod Miedzą
Cześć Izo, ja korzystając z L4 nadrabiam zaległości forumowe i już u Ciebie byłam, spodobało mi się podobieństwo naszej sytuacji i będę często zaglądać 
Mariuszu powtórzę to wszystko mężowi i mam nadzieję, że da się przekonać, w ostateczności do położenia tynku można by było kogoś wynająć...
Zuziu dzięki za życzenia zdrowia. Przyda się bardzo, szkoda siedzieć w łóżku jak taka wiosna za oknem. Jednak odpoczynek od pracy też się przyda.

Mariuszu powtórzę to wszystko mężowi i mam nadzieję, że da się przekonać, w ostateczności do położenia tynku można by było kogoś wynająć...
Zuziu dzięki za życzenia zdrowia. Przyda się bardzo, szkoda siedzieć w łóżku jak taka wiosna za oknem. Jednak odpoczynek od pracy też się przyda.

- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Metamorfozy Ustronia pod Miedzą
Witam Moniczko
Ja też łapie chwile i nadrabiam, oglądając cudne ogrody i naszą kochaną wiosnę.
Zdrówka życzę choć zwolnienie może być.
Ja też łapie chwile i nadrabiam, oglądając cudne ogrody i naszą kochaną wiosnę.
Zdrówka życzę choć zwolnienie może być.

- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17401
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Metamorfozy Ustronia pod Miedzą

Piękna wiosna już u ciebie.
Krokusiki, to najpiękniejsze żywe kolorki na rabatach.
Gęsiówka już ci kwitnie?
Sasanki większe niż moje.
Śliczne kolorki bratków.
Ech w końcu mamy fajną wiosnę.I nieh się rozkręca coraz bardziej

- Shire
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2653
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Metamorfozy Ustronia pod Miedzą
Aniu, do kwitnienia zbiera się gęsiówka variegata, a zwykła, biała, którą mam na szczycie skalniaka jeszcze nie. Sasanki jak pisałam ospałe wszystkie, oprócz tej jednej, wyrywnej przy kamieniach. Bratki uwielbiam i chyba jeszcze nie skończyłam z zakupami- białe jeszcze sobie sprawię i jak by były jakieś ładne różowe.
Tak wiosna, wiosna
W sobotę, gdy pojadę na działkę ma być 20 stopni!!!
Chciałam iść do Ciebie zajrzeć, bo chyba dawno już nie byłam.
A tu wszystko pozamykane. Będzie nowy?
Tak wiosna, wiosna

Chciałam iść do Ciebie zajrzeć, bo chyba dawno już nie byłam.

- Shire
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2653
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Metamorfozy Ustronia pod Miedzą
Napatrzyłam się we fioletowym ogrodzie na rozsady i przepadłam. Siedzę i oglądam małe foliaki. Nie wiem czy to w ogóle u mnie realne, w tym roku na bank nie, ale tak bardzo bym chciała! Chociaż na ogórki/pomidory/papryki...I z wiosny na zieleninę i jakieś kwiaty na rozsadę...
Dziś przyszedł czosnek niedźwiedzi, w worku foliowym, powiędnięty, biedy taki. Przycięłam mu liście i na szczęście miałam w domu ziemię do wysiewu i małe doniczki, to go zaraz wsadziłam, bo na działkę pojadę dopiero w sobotę. Teraz myślę, że potrzymam go w doniczkach jeszcze z półtora tygodnia, niech się ciut ukorzeni i dopiero takiego go dam do gruntu. Zresztą nawet zagonek nie jest przygotowany jeszcze.

Posiałam też 3 rodzaje cynii, dmuszka i drżączkę. Chciałam jeszcze aksamitki, ale już totalnie nie mam gdzie. Teraz tak myślę, że nigdy nie powinnam się wyprowadzać do miasta, ale zostać na wsi, tylko z drugiej strony, z czego byśmy tam żyli.
Zakupiłam też dzisiaj powojniki w sklepie internetowym. Teraz się będę zastanawiać, gdzie je upchnąć. Na cztery przynajmniej mam pomysł, puszczę je na olbrzymi tujowy żywopłot sąsiadki. Ona na codzień mieszka w Niemczech, przyjeżdża tylko na miesiąc w roku, nawet by nie wiedziała, że coś tam rośnie na tujach, bo od niej nie widać. Ale z resztą będę musiała się pogłowić, najprędzej przyspieszając decyzję o stworzeniu planowanych przy altanie rabat.

Dziś przyszedł czosnek niedźwiedzi, w worku foliowym, powiędnięty, biedy taki. Przycięłam mu liście i na szczęście miałam w domu ziemię do wysiewu i małe doniczki, to go zaraz wsadziłam, bo na działkę pojadę dopiero w sobotę. Teraz myślę, że potrzymam go w doniczkach jeszcze z półtora tygodnia, niech się ciut ukorzeni i dopiero takiego go dam do gruntu. Zresztą nawet zagonek nie jest przygotowany jeszcze.

Posiałam też 3 rodzaje cynii, dmuszka i drżączkę. Chciałam jeszcze aksamitki, ale już totalnie nie mam gdzie. Teraz tak myślę, że nigdy nie powinnam się wyprowadzać do miasta, ale zostać na wsi, tylko z drugiej strony, z czego byśmy tam żyli.
Zakupiłam też dzisiaj powojniki w sklepie internetowym. Teraz się będę zastanawiać, gdzie je upchnąć. Na cztery przynajmniej mam pomysł, puszczę je na olbrzymi tujowy żywopłot sąsiadki. Ona na codzień mieszka w Niemczech, przyjeżdża tylko na miesiąc w roku, nawet by nie wiedziała, że coś tam rośnie na tujach, bo od niej nie widać. Ale z resztą będę musiała się pogłowić, najprędzej przyspieszając decyzję o stworzeniu planowanych przy altanie rabat.

Re: Metamorfozy Ustronia pod Miedzą
Ja też w tym roku na Błękitnego Anioła się skusiłam, ale to od nasze Stasi z forum
Na sklepach internetowych już 2 razy się zawiodłam, a na dziewczynach z forum nigdy. Najlepiej mi rosną takie rośliny.
Bardzo ładna wiosna u Was


Bardzo ładna wiosna u Was


Wielu ludzi nigdy nie łączy się ze swoimi prawdziwymi talentami i nigdy nie dowiaduje się, do osiągnięcia czego tak naprawdę są zdolni./Ken Robinson
Ogródkowo
Doniczkowo
Ogródkowo
Doniczkowo
Re: Metamorfozy Ustronia pod Miedzą
Czyli wszyscy mieszczuchy mamy problem z rozsadami
O foliaku myślałem całą zimę,dziś jednak podjąłem decyzję i skusiłem się na używaną szklarenkę

O foliaku myślałem całą zimę,dziś jednak podjąłem decyzję i skusiłem się na używaną szklarenkę

- lemonka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1521
- Od: 17 kwie 2011, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Metamorfozy Ustronia pod Miedzą
Moniko, ja też będę do Ciebie zaglądać
U mnie mało rozsad w tym roku, pewnie za rok będzie więcej. O foliaku też myślę na przyszły sezon. Choć ładny nie jest to będzie przydatny. Wolałabym szklarenkę, taką jaka Mariusz kupił
Ale moja działka jest na samym skraju ROD więc chyba nie jest najbezpieczniej. Gdyby ktoś przeskoczyl przez płot i porozbijał szyby to byłoby za dużo kłopotu. Dlatego folia wygra.

U mnie mało rozsad w tym roku, pewnie za rok będzie więcej. O foliaku też myślę na przyszły sezon. Choć ładny nie jest to będzie przydatny. Wolałabym szklarenkę, taką jaka Mariusz kupił

- Shire
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2653
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Metamorfozy Ustronia pod Miedzą
Właśnie u mnie Izo to samo, mam działkę zaraz przy płocie i na dodatek nie jest to beton tylko wysoka siatka, wystarczy z pola porzucać kamieniami, nawet nie trzeba szukać, bo leżą na wierzchu. Ja miałam taki sobie warzywnik, ale zrobiłam sporą grządkę z truskawkami, potem jest druga z ziołami i został tylko taki mini zagonek w kształcie trójkąta. I tam już nawet mini foliak trudno wcisnąć, ale może coś wywalczę z moim Emem na drugi rok. Bo niestety nie tylko z brakiem miejsca walczyć muszę.
Mój mieszczuch strasznie oporny do nadmiernej pracy, a mi dziołsze ze wsi zawsze się praca paliła w rękach 


- Zuzia111
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2090
- Od: 13 paź 2016, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Metamorfozy Ustronia pod Miedzą
Moniczko..większość z nas ma te problemy z brakiem miejsca a już o szklarence to tylko pomarzyć.
Niestety nie mając ogródka przy domu strach nawet droższych kwiatków kupować
.
. Ja tak wychowałam że zawsze myślałam że wszystko sama najlepiej zrobię. No i zrobiłam, nie wychowałam jak trzeba. 


Ponoć jak sobie wychowamy drugą połówkę taką mamy.Shire pisze: Mój mieszczuch strasznie oporny do nadmiernej pracy, a mi dziołsze ze wsi zawsze się praca paliła w rękach


- Shire
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2653
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Metamorfozy Ustronia pod Miedzą
Zuziu myślisz, że po 10 latach jeszcze można męża wychować?
Tak poważnie, to on też pracuje na działce, ale niestety różnimy się tym, że ja jestem narwana, wszystko chciałabym na już, a on musi wszystko 100 razy rozważyć. No i iskry gotowe.
I masz rację, strach. U nas raczej nic nie ginie, choć zdarzały się włamy na działkach, założyliśmy kraty, porządny skobel w drzwi. Mamy co prawda zimą ochronę, ale wiadomo jak jest... Teraz np boję się jeszcze wystawić mojej kolekcji gliniaków, poczekam aż się sezon rozkręci i więcej ludzi będzie spało, to może mniej maruderów będzie się kręcić.
Własny ogródek przy domu, to bogactwo nie do przecenienia, rozumiem to tym bardziej, że sama wyszłam w takiego gospodarstwa, mieliśmy i pomidory i ogórki i papryki i chryzantemy, własne ziemniaki i warzywa, maliny, owoce, ach jak to wspominam, to się łza w oku kręci.
Siedzę i obmyślam nowe rabatki
Powojniki już zakupione, może do piątku dojadą, to przecież potrzebne im towarzystwo. Myślę o różowych złocieniach i jeżówkach, jakiejś trawie i niższych bylinach. No i wtedy już ostatecznie się upcha na działeczce
Jakby po południu nie padało, podjedziemy na ogródek, rozsypię obornik granulowany na rabatach, szkoda, że tego nie zdążyłam zrobić w weekend. Krzewy co prawda już zimą podsypałam, to mają co jeść, ale kwiatkom też się coś należy. W kwietniu, w zależności od pogody, przed albo po Świętach podleję całą działkę rozcieńczoną gołębią gnojówką.
Ciekawe czy moje lawendy zaczęły dawać jakieś znaki życia


I masz rację, strach. U nas raczej nic nie ginie, choć zdarzały się włamy na działkach, założyliśmy kraty, porządny skobel w drzwi. Mamy co prawda zimą ochronę, ale wiadomo jak jest... Teraz np boję się jeszcze wystawić mojej kolekcji gliniaków, poczekam aż się sezon rozkręci i więcej ludzi będzie spało, to może mniej maruderów będzie się kręcić.
Własny ogródek przy domu, to bogactwo nie do przecenienia, rozumiem to tym bardziej, że sama wyszłam w takiego gospodarstwa, mieliśmy i pomidory i ogórki i papryki i chryzantemy, własne ziemniaki i warzywa, maliny, owoce, ach jak to wspominam, to się łza w oku kręci.
Siedzę i obmyślam nowe rabatki


Powojniki już zakupione, może do piątku dojadą, to przecież potrzebne im towarzystwo. Myślę o różowych złocieniach i jeżówkach, jakiejś trawie i niższych bylinach. No i wtedy już ostatecznie się upcha na działeczce

Jakby po południu nie padało, podjedziemy na ogródek, rozsypię obornik granulowany na rabatach, szkoda, że tego nie zdążyłam zrobić w weekend. Krzewy co prawda już zimą podsypałam, to mają co jeść, ale kwiatkom też się coś należy. W kwietniu, w zależności od pogody, przed albo po Świętach podleję całą działkę rozcieńczoną gołębią gnojówką.
Ciekawe czy moje lawendy zaczęły dawać jakieś znaki życia

- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Metamorfozy Ustronia pod Miedzą
Monisiu, poszperałam w starych mailach z zeszłego roku żeby znaleźć nazwę tej szklarenki, ale już się tego nie doszukałam
Zaglądałam od jesieni na różne aukcje i oferty i na przedwiośniu znalazłam taki mały foliak za niecałe 200zł. Ma wymiary 2,2mx3, rozłożyliśmy go w jedne popołudnie, dodatkowo wbiłam takie zwykłe kotwy z budowlanego i przymocowałam do konstrukcji na trytytki. Patrzyłam na aukcje teraz i są nawet mniejsze gotowce, tylko nic w promocji nie widzę
Ale może jak będziesz zaglądać to coś się taniej znajdzie. Kupiłam taki, bo jeszcze nie wiedziałam, jak mi pójdzie z warzywami, na taki areał zmieści się z 14 pomidorów i drugie tyle papryczek. Problemem są drzwi na zamek, a może to my źle naciągnęliśmy folię? U nas zaczęły się rozłazić na szwie i jak zerkniesz na moje zdjęcia, to te drzwi są teraz pospinane i jedne z nich takie zostaną aż do maja
Jakbym miała sobie zostawić tą folię, to postarałabym się jakoś ją ładniej połatać. Teraz już mi tak nie zależy, bo jesienią stawiamy prawdziwą szklarnię, poliwęglanowa i większą- spróbowałam, spodobało mi się i uprawy warzywnicze zostają u mnie na stałe
Super powojniki zamówiłaś, trzymam kciuki za ładne roślinki i niech Ci już w tym roku pokażą kwiatki
PS. Moniś umówimy się może na ta trawę już na jesień? Bo ja nic więcej w tym sezonie nie wcisnę w doniczki, ale jest śliczna i za rok sobie posieję na bank




Super powojniki zamówiłaś, trzymam kciuki za ładne roślinki i niech Ci już w tym roku pokażą kwiatki

PS. Moniś umówimy się może na ta trawę już na jesień? Bo ja nic więcej w tym sezonie nie wcisnę w doniczki, ale jest śliczna i za rok sobie posieję na bank

"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2653
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Metamorfozy Ustronia pod Miedzą
Agusia dziękuję za obszerną odpowiedź. Będę się rozglądała i z pewnością coś mi się uda wypatrzeć
Nasionka mam już dla Ciebie naszykowane, tylko kopert bąbelkowych nie mam, w zwykłej za bardzo wszystko odstaje. Jak kupię, to wyślę, wysiejesz, kiedy Ci będzie pasowało. Wspaniałe masz plany ze szklarnią, idziesz w ślady Violi. Obie macie zielone rączki, to niech Wam wszystko rośnie cudnie

Nasionka mam już dla Ciebie naszykowane, tylko kopert bąbelkowych nie mam, w zwykłej za bardzo wszystko odstaje. Jak kupię, to wyślę, wysiejesz, kiedy Ci będzie pasowało. Wspaniałe masz plany ze szklarnią, idziesz w ślady Violi. Obie macie zielone rączki, to niech Wam wszystko rośnie cudnie
