Ogród zielonej

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Anna11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4537
Od: 1 sty 2009, o 17:24
Lokalizacja: lubelszczyzna

Re: Ogród zielonej

Post »

Witaj :wit myślałam że to ubiegłoroczna fotka tulipanów, moje są o połowę mniejsze...widać po pąkach że to jakaś wyszukana odmiana :?: Kleome raz posadzona w ogrodzie wysiewa się sama, zawsze na wiosnę pokazują się sadzonki...trzeba je tylko po pikować...jaki Masz kolor :?:
Lawenda dobrze jest przycięta, zagęści się nie będzie bezlistna od dołu :D przycinasz ją jeszcze raz, w późniejszym terminie :?:
Soniu, cztery werbeny na jesieni wykopałam i posadziłam do doniczek, zostały postawione w chłodnym pomieszczeniu...wszystkie żyją wypuszczają liście, ciekawe jak zareagują znowu posadzone do ogrodu. Prawdopodobnie nie trzeba ich wysiewać corocznie, dadzą się przechować tak jak datury.
Awatar użytkownika
megi1402
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2149
Od: 1 lis 2010, o 00:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Köln

Re: Ogród zielonej

Post »

Soniu, zasiewy cieszą oko ;:333
Ja na szczęście nie mam nornic i cebule mi nie znikają. Za to myszy w garażu dobrały się do resztki wiór rogowych, pogryzły worek i w środku prawie nic nie zostało :;230 Zeżarta została też bulwa begonii, którą przechowywałam w papierowej torebce, jakieś paskudne pędraki się do niej dobrały. Wstrząsa mną z ohydy na samo wspomnienie. Twoja w doniczce ładnie rośnie.
U mnie szafirki mają dopiero małe pączki, tulipany też mniejsze. Tulipany Angelique chciałabym co roku w donicy, myślisz że dadzą sobie radę, jeśli dokarmię cebule, zasuszę, wykopię i jesienią znowu posadzę?
Na jutro zapowiadają u nas 20 stopni, ale wierzyć mi się nie chce, może to żart primaaprilisowy?
Soniu, czy ty przycinasz floksy szydlaste? Po zimie mają brzydkie listki i wkurza mnie to. W zeszłym roku ogoliłam, to kwitły późno i skąpo, więc się waham czy je ruszać.
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7193
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Ogród zielonej

Post »

Soniu, i ja swojego czasu kupiłam sobie kilkanaście odmian żurawek. Niestety, nie wszystkie są odporne i wieczne. Nie znam nazw, bo jakoś nie umiem zostawić znacznika, a pamięć mam kiepską :lol: .Zostało kilka fajnych odmian, zupełnie odpornych i znoszących wszelkie warunki. One zostają, a nawet ulegną rozmnożeniu. Taka widać nasza dola ogrodnicza. :cry:
Fajne sadzoneczki. Ja moją cleome wysiałam przedwczoraj, bo w maju dopiero pójdą flance do gruntu :wit
Awatar użytkownika
Biedronka641
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5724
Od: 5 cze 2012, o 17:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Ogród zielonej

Post »

Soniu takie samo zdanie mam na temat żurawek. Twoje po zimie i tak maja się dobrze.
Soniu ja też lubię wysiewać , bo od ziarenka bardziej cieszy niż gotowiec.
Nie chcesz pomidorów? Posmakować innych smaków?
Ostnic jeszcze nie przycięłam. Część z nich chyba przeżyła , bo odbijają. Może jutro.
A tulipanów nasadziłaś sporo. Będą widoki. ;:108

Do megi płomyki się przycina po kwitnieniu. One się pozbierają i zakwitną pianą kwiatów.
chmielakowo
200p
200p
Posty: 376
Od: 11 mar 2015, o 20:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Ogród zielonej

Post »

Oj sporo większe masz pomidorki od moich i tulipany już w pąkach ;:oj , a ja myślałam, że te moje rosnące pry domu są wielkie ;:306
I znów się zakochałam i muszę mieć :;230 tym razem pervoskie :)
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12126
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ogród zielonej

Post »

Aneczko to hosta, która niedługo do ciebie pojedzie. :) Perovskię przytnij na 2-3 oczka, może w końcu się pozbiera. Na moim piasku to wielki krzaczor, a taka jak twoja, kwitła latem ładnie. Może jednak nie w dobrej ziemi tylko w piasku posadź. ;:306

Aniu tylko w dwu donicach i na południowej skarpie tulipany tak szybko ruszyły, to pewnie Super Parrot. Mam białą i różową kleome. Wysiałam kilka, bo na skarpie gdzie rosła, zrobiłam różankę, więc nie wiem czy coś wykiełkuje. ;:218 Werbeny świetnie przeżywają, jak mają temperaturę niezbyt niską i nie zalewa się ich. W gruncie chyba wilgoć najbardziej im szkodzi. Ja wysiałam tylko rigidę, jest niższa i ma trochę inny kolor. Werbeny patagońskiej, pewnie znowu będą setki z samosiewu. Ja przechowałam w ubiegłym roku, zakwitły dwa tygodnie wcześniej, więc już sobie nie zawracam głowy.

Małgosiu begonie potraktuję jak jednoroczne, nie mam gdzie przechowywać. Swoje Angelique z donicy posadziłam jesienią w gruncie, niedługo się przekonamy. ;:108 Jak dobrze podkarmisz z pewnością zakwitną, ale czy tak spektakularnie, jak po raz pierwszy. ;:131 U mnie z donicy cebulki były mniejsze niż wsadzane. Floksy przycinam po kwitnieniu dość radykalnie. Teraz chyba nie pora, bo wycinasz zawiązane latem kwiaty. ;:218 Ala też potwierdziła.

Małgosiu PEPSI lubię żurawki za ich kolorowe liście zimą, ale też kapryśne są i tyle. ;:108 Sieję co roku różności, a potem narzekam, bo się wyciągają. ;:124

Alu jedne rośliny sobie radzą lepiej, żurawki raczej gorzej. :wink: Kto nas jednak powstrzyma przed eksperymentowaniem. Niektóre przesadzałam trzy razy, aż w końcu opuchlaki je zjadły. ;:306 Ja też jeszcze sporo ostnic mam do przycięcia, od poniedziałku ma wreszcie być ciepło, popracujemy. Mam miejsce na sześć pomidorów, dwa może upchnę do donic. ;:173 Może się skuszę, tylko muszą być słodkie i pachnące, dwie sztuki. :;230

Paulinko perowskię mam czwarty rok, to jedna z moich pierwszych roślin. Bardzo ją lubię, a także pszczoły i trzmiele. :) Tylko trzy kępki tulipanów takie wyrywne, ale niewykopywane zdecydowanie większe od sadzonych jesienią.
Awatar użytkownika
marpa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11643
Od: 2 sty 2009, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płd.wsch.

Re: Ogród zielonej

Post »

megi1402 pisze: Za to myszy w garażu dobrały się do resztki wiór rogowych, pogryzły worek i w środku prawie nic nie zostało
To by potwierdzało moją teorię nt.gryzoni i ich wygórowanych apetytów na wióry rogowe... ;:224 Stosowałam je przez 2 lata m.in.do róż i najwięcej ich wtedy straciłam..przy każdej róży była dziura..niektóre tylko przetrwały..W ub.roku ich nie zastosowałam i dziur nie było...Jeszcze 1 opakowanie mam i go nie używam... ;:108 pisałam już o tym ale kto by tam czytał wypociny starszej pani ;:131 ...Każdy musi wypróbować u siebie...a może tylko u mnie tak im smakowały te wióry????pewności nie mam...Ale co wiem to wiem... ;:108
MARYNA pozdrawiam
spis wątków
Awatar użytkownika
Ola2310
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3071
Od: 24 maja 2015, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice śląsk
Kontakt:

Re: Ogród zielonej

Post »

Czyli Perovska puszcza pędy tak jak hortensja , z oczek? Myślałam że od korzenia ma wypuścić...
Dobrze że całej nie ścięłam...
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12126
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ogród zielonej

Post »

Marysiu wiór nie sypałam, a to paskudztwo i tak się panoszy. :evil:

Olu tak samo jak hortensja. W zależności od wysokości przycięcia wypuszcza młode pędy. Ja przez trzy lata cięłam bardzo nisko na 2 oczka, ładnie się zagęściła. Teraz zaryzykowałam i zostawiłam wyżej. Gdybyś przycięła przy ziemi, to pewnie odbije z korzenia. ;:218
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Ogród zielonej

Post »

Ha ha ha! Soniu, to by wszystko tłumaczyło. ;:306 Moja hosta... ;:306
Swarowskiego przytnę. I chyba przesadzę. Może się ocknie?

Kochana powiedz mi jeszcze jakiej średnicy mają tunele nornice? Dziś odkopałam swój tunel, co mi go coś w jednym miejscu stale robi. A cebulek hiacyntów, sadzonych bez osłonek, obok nie wyżera. :roll: I mój tunel ma średnicę rolki od papieru toaletowego. Nornice mają takie? Czy może mniejsze?
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12126
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ogród zielonej

Post »

Aniu u mnie korytarze różnej średnicy, ale większość 2-3 cm. Może twoje gryzonie jakieś zmutowane. ;:306 Perovskię przytnij nisko, ona nie przepada za przesadzaniem. Może jeszcze podsyp nawozem z potasem, lub ze dwie skórki bananowe zakop. ;:218 Jak nie ruszy przesadzisz.
Awatar użytkownika
megi1402
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2149
Od: 1 lis 2010, o 00:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Köln

Re: Ogród zielonej

Post »

Maryniu, to całkiem możliwe, że nornice ryły korytarze pod różami w poszukiwaniu wiórów. Ja na kwiatowe rabaty sypię sztuczne nawozy, a wióry tylko w warzywniku i od razu przekopuję, bo ptaki też się nimi interesują jak widzą na wierzchu. Nornic nie mam, tylko zwykłe myszy i te przychodzą do warzywnika jak do swojego, podkradały fasolkę i znajdowałam ślady zębów na burakach i cukini. Wióry też pewnie podjadają. W zeszłym roku wspinały się nawet na hibiskus, który jest wyższy ode mnie i wyjadały nasienniki.

Soniu, Biedronko, dzięki, floksy przytnę po kwitnieniu.
clem3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4987
Od: 8 lip 2014, o 15:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Blisko południa Polski

Re: Ogród zielonej

Post »

Ja też już nie wiem co mam robić z tymi wrednymi nornicami :twisted: Ostatnio wlazły mi na rabatę pośrodku kostki brukowej, no jak się pytam tam mogła wleźć :twisted: Jedyną rabatą, której jeszcze nie wyczaiły jest wiosenna, na której rozciągnęłam siatkę i ogrodziłam rurkami. I odpukać w niemalowane, bo tam niemal same cebulki, więc dopiero by miały wyżerę :wink:
Awatar użytkownika
marpa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11643
Od: 2 sty 2009, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płd.wsch.

Re: Ogród zielonej

Post »

Soniu nornice i u mnie były niezależnie od sypania `wiór... :roll: Wióry je tylko zachęciły do penetrowania okolic krzaków różanych ! ;:131 To chciałam powiedzieć ...Nie sypiąc wiór wcale się ich nie pozbyłam... tylko nie koncentrują się akurat w ich okolicy choć się zdarzy...Tej zimy zjadły mi korzeń tylko 1 róży..poprzednio traciłam po kilka krzaków po zimie...Wydawało mi się , że ściągnęły do mnie nawet od sąsiadów bo sąsiedzi w tym czasie nie mieli aż takich problemów z nimi bo też i wiór nie stosowali... Moje nornice / bądź norniki bo to one raczej zjadają korzenie /jakieś bardziej wypasione bo przeważnie te dziury są na moje oko 2 razy większe ale bywają i takie mniejsze .
megi1402 one nie tylko ryły korytarze ale zjadały mi korzenie ..pod prawie każdym krzaczkiem była dziura ;:108 Niektórym zostawiały kawałek korzenia ale i zjadały też do cna...
clem3 pisze:Ostatnio wlazły mi na rabatę pośrodku kostki brukowej, no jak się pytam tam mogła wleźć
Całkiem normalnie bo one górą po ziemi też chodzą nie tylko pod ziemią... ;:108
Soniu wybacz, że się szarogęsiłam w Twoim wątku ale nt.nornic to mogę książkę pisać ;:306
:wit
MARYNA pozdrawiam
spis wątków
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: Ogród zielonej

Post »

Soniu zasiewy faktycznie piękne a ich ilośc zaskoczyła mnie.
Ja podobnie jak Marynia coraz mniej sieje bo "zaczynam się szanować ... lat przybywa a sił ubywa.
Nornice, myszy itd to istna plaga , dlaczego to tak ciągnie do naszych ogrodów.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”