Różyczki u Ewki cz. II
Re: Różyczki u Ewki cz. II
Ewuś, ma moich niektórych różach też zauważyłam suche, pozwijane końcówki listków. Ale ja to zwaliłam na przymrozki. Dzisiaj rano też był szron na trawie a ostatnio było i minus 3, więc przy gruncie jeszcze mniej. Uznałam, że listki oberwały właśnie od tych różnic temperatur. Myślisz, że to jakaś zaraza?
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Różyczki u Ewki cz. II
Jagno - Nie wygląda to na zarazę, więc może i wynik przymrozków. U nas też były. Musimy obserwować, czy to suszenie się nie rozprzestrzenia. Bruzdownicy też nie lubię. W ubiegłym roku szczególnie upodobały sobie Abrahama. Człowiek czeka ponad pół roku na kwiaty, od początku czerwca każdego dnia ogląda krzaczki, a bruzdownice włażą do środka i uniemożliwiają to pierwsze, najpiękniejsze przecież kwitnienie.
Re: Różyczki u Ewki cz. II
"Moja" bruzdownica najbardziej spektakularnie zjadła połowę pierwszego kwitnienia Edena. Dlatego jak patrzę na spowolniony rozwój niektórych róż (Edeny między innymi) to się nawet cieszę, bo mam nadzieję, że zanim zaczną powstawać pąki to robala już nie będzie. Pewnie naiwna jestem 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Różyczki u Ewki cz. II
Masz mnóstwo pięknych tulipanów
Ten biało czerwony z pierwszego zdjęcia, nie dość, że śliczny to jeszcze na czasie
Może robić za flagę na maszcie
Kolorów przybywa, ale na razie jeszcze pomalutku. Robactwa żadnego jeszcze na szczęście nie wypatrzyłam, a zwiędnięte listki na niektórych różyczkach też mam. I prawie jestem pewna, że to efekt przymrozków. Takie temperatury na koniec kwietnia, mogą niestety wyrządzić wiele szkody



Kolorów przybywa, ale na razie jeszcze pomalutku. Robactwa żadnego jeszcze na szczęście nie wypatrzyłam, a zwiędnięte listki na niektórych różyczkach też mam. I prawie jestem pewna, że to efekt przymrozków. Takie temperatury na koniec kwietnia, mogą niestety wyrządzić wiele szkody

- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Różyczki u Ewki cz. II
Ewo mam nadzieję, że z nogą już lepiej. Kiedyś miałam podobną akcję z nożyczkami...
Oj ciągle trzeba uważać. Zdrowiej szybko!
Ach te Twoje tulipany... Cuuudności...


Oj ciągle trzeba uważać. Zdrowiej szybko!

Ach te Twoje tulipany... Cuuudności...


Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
Re: Różyczki u Ewki cz. II
O właśnie, też miałam zapytać o skaleczenie
Przepraszam. Mam nadzieję, że już jest lepiej 


- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13134
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Różyczki u Ewki cz. II
Ewuś zanudzaj, zanudzaj to takie piękne zanudzanie
Folii nie dawaj ja tak zrobiłam musiałam jesienią usuwać gryzonie zrobiły sobie korytarze. Miałam też agrowłókninę kilka typów i powiem tak: wole łapkami plewić jak coś ale nie chcę żadnego udogodnienia, u mnie gryzonie to uwielbiają a ja

Folii nie dawaj ja tak zrobiłam musiałam jesienią usuwać gryzonie zrobiły sobie korytarze. Miałam też agrowłókninę kilka typów i powiem tak: wole łapkami plewić jak coś ale nie chcę żadnego udogodnienia, u mnie gryzonie to uwielbiają a ja

- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Różyczki u Ewki cz. II
Jagno - mój Eden trzeci rok mieszka w ogrodzie, robale go nie jedzą , bo pewnie go nie zauważają. Osiągnął wysokość w szczytowej formie ok. 30 cm, nawet mszyce przelatywały nad nim i siadały na czymś , co wyglądało poważniej.
Z nogą już ok, ale mogę chodzić wyłącznie w adidasach, o szpice na razie mogę zapomnieć.
Iwonko - biało-czerwone tulipany i zestawienia białych i czerwonych tulipanów miały być na 3 maja, troszkę za wcześnie widać zakwitły
. Dziś otworzyły się cudownie różowe - jeszcze nie zrobiłam zdjęć, ale są fenomenalne. Dużo masz uszkodzonych liści na różach? Mam nadzieję, że to ususzenie nie spowoduje gorszego kwitnienia i rozwoju całej rośliny.
Basiu - po tygodniu mogę już swobodnie chodzić, na szczęście kość nie została uszkodzona. Ale aż mi się gorąco zrobiło, jak wyobraziłam sobie nożyczki wbijające się w nogę.
Taro - pewnie masz rację, bo co to za przyjemność, gdy sztuczności pojawią się w ogrodzie. A gryzoniom to i tak nie będzie specjalnie przeszkadzać. Właśnie skonsumowały mi kilka lilii i... dali.
Lucynko -dziękuję bardzo, postaram się jutro czy pojutrze wkleić jeszcze kilka zdjęć.
A teraz proszę o pomoc, zamieściłam już w wątku: choroby róż zdjęcia jednej różyczki, u której zobaczyłam silne przebarwienia na liściach. Wygląda mi to na plamistość, ale tak wcześnie? A może to ciąg dalszy przemarznięć - tylko dlaczego na jednym krzewie? Co dolega mojej milusińskiej? Pokazuję zdjęcia liści z dwu stron.





Z nogą już ok, ale mogę chodzić wyłącznie w adidasach, o szpice na razie mogę zapomnieć.
Iwonko - biało-czerwone tulipany i zestawienia białych i czerwonych tulipanów miały być na 3 maja, troszkę za wcześnie widać zakwitły

Basiu - po tygodniu mogę już swobodnie chodzić, na szczęście kość nie została uszkodzona. Ale aż mi się gorąco zrobiło, jak wyobraziłam sobie nożyczki wbijające się w nogę.
Taro - pewnie masz rację, bo co to za przyjemność, gdy sztuczności pojawią się w ogrodzie. A gryzoniom to i tak nie będzie specjalnie przeszkadzać. Właśnie skonsumowały mi kilka lilii i... dali.
Lucynko -dziękuję bardzo, postaram się jutro czy pojutrze wkleić jeszcze kilka zdjęć.
A teraz proszę o pomoc, zamieściłam już w wątku: choroby róż zdjęcia jednej różyczki, u której zobaczyłam silne przebarwienia na liściach. Wygląda mi to na plamistość, ale tak wcześnie? A może to ciąg dalszy przemarznięć - tylko dlaczego na jednym krzewie? Co dolega mojej milusińskiej? Pokazuję zdjęcia liści z dwu stron.





- alexia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1673
- Od: 1 lut 2011, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: HN-D
Re: Różyczki u Ewki cz. II

(bylam w szkolce z cala doniczka). Powiedz, czy ostatnio nie pryskalas chemia, czy takie liscie sa na calym krzaku?

https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Różyczki u Ewki cz. II
Na tym krzaczku wszystkie są takie liście. Oprysk ( decis) był tydzień temu, ale nie tylko na tym krzaczku ale na wszystkich pozostałych, a dziś zauważyłam tylko tę różyczkę porażoną. Jutro oczywiście sprawdzę resztę. Gdybyś sobie Alexio przypomniała, co Ci powiedzieli w szkółce, to proszę napisz.
- Zenia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4871
- Od: 6 wrz 2007, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Różyczki u Ewki cz. II
Ewuniu..nie jestem znawczynią od róż ale bardziej się skłaniam na przemarznięcie.
. Moje zbyt wcześnie wysadzone pelargonie mają wypisz wymaluj liście takie same.
. Uczulona przez ciebie na zwijające się liście róż przejrzałam swoje. Trzeba było pryskać..
. Dzięki 




- krystyna2201
- 500p
- Posty: 546
- Od: 9 lut 2010, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: między Wschową a Głogowem
Re: Różyczki u Ewki cz. II
Ewuniu twoje tulipany mnie tak zachwyciły że nie wiem co mam pisać.Na jesieni będę między róże dosadzać tulipanki. W tamtym roku też u mnie grasowała bruzdownica.Dzięki forum szybko poobrywałam zwiędnięte pąki i nie było za dużo strat.
Teraz martwią mnie na nowo posadzonych różach żółte liście,ale myślę że to wina przymrozków.
Teraz martwią mnie na nowo posadzonych różach żółte liście,ale myślę że to wina przymrozków.

- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Różyczki u Ewki cz. II
Niestety, w temacie róż nie pomogę. Zbyt mało o nich wiem. Chociaż skłaniałabym się ku skutkom przemarznięcia...
.
Bardzo dziękuję za przestrogi robalowe. zaraz popędzę obejrzeć królewny. A wieczorem profilaktyczny oprysk. Łudzę się kaszubska wiosna spóźniona, to i robale później
.
Twoja miłość chyba zaraźliwa
, cudne tulipankowo. Mam mocne postanowienie zakupić jesienią cebulowe.
Mam nadzieję, że z noga już ok. Pozdrawiam cieplutko i majowo.

Bardzo dziękuję za przestrogi robalowe. zaraz popędzę obejrzeć królewny. A wieczorem profilaktyczny oprysk. Łudzę się kaszubska wiosna spóźniona, to i robale później

Twoja miłość chyba zaraźliwa

Mam nadzieję, że z noga już ok. Pozdrawiam cieplutko i majowo.
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Różyczki u Ewki cz. II
Dziewczyny - potem odpowiem, bo dziś nie mam siły. Tato w ciężkim stanie trafił do szpitala.
Ale dla tych, co może nie wiedzą , co począć z jutrzejszym dniem a są z Wielkopolski podsyłam link http://www.cebulki-kwiatowe.pl/mtt/
Zobaczcie Międzynarodowe Targi Tulipanów od 1-3 maja.
Ale dla tych, co może nie wiedzą , co począć z jutrzejszym dniem a są z Wielkopolski podsyłam link http://www.cebulki-kwiatowe.pl/mtt/
Zobaczcie Międzynarodowe Targi Tulipanów od 1-3 maja.