Jakich odmian pomidorów nie będę uprawiać

[Rzepka]

No cóż, " de gustibus...." , Sunrise Bumble Bee wysiewam od kilku sezonów i w tym też będzie bo wszystkim nam smakuje, w ubiegłym sezonie zrezygnowałam z Cytrynka i Snow White na rzecz tej odmiany i to nie tylko ze względu na wizualne walory.
Nie wiem, gdzie go uprawiacie, u mnie zawsze jest w 20 l donicy i fertygowany Kristallonem.
Purple B.B. miałam w ubiegłym sezonie i więcej do niego nie wrócę.

Pozdrawiam Irena

[anulab]

Z pewnością Kristalon smak mu poprawił , chociaż ja też kilka razy tym podlewałam .
Obok rósł papryczkowy pomarańczowy z Biedronki i ten był nawet smaczniejszy od
sklepowego . Moja ziemia Sunrise nie podpasowała .

[Andrzejsson]

U mnie
yellow Pearshaped za małą plenność i przeciętny smak oraz długi czas dojrzewania w stosunku do masy owocu
Tigerella za złapanie ZZ i przeciętny smak, chociaż jest bardzo ładny

[Teresa Pszczola]

Nie posadzę Beta luxa. Krzaczek za mały i jako pierwszy złapał ZZ.

[Mirek19]

W nadchodzącym sezonie wypada Aurija.
Odmiana b.plenna ,ale bardzo szybko łapie SZW

[jerry]

Hmm, to trochę dziwne Mirku co piszesz ...

Od kilku lat uprawiam Auriję, co roku niemal tak samo i w tym czasie SZW złapała mi tylko raz, gdy zawiodło prawidłowe podlewanie.
Jak każda odmiana podłużna i na dodatek o dużej zawartości suchej masy jest bardziej podatna na SZW,
ale dobrze zbilansowane nawożenie plus systematyczne podlewanie niweluje ten problem.

[BobejGS]

Muszę tu przyznać racje. Miałem w ubiegłym sezonie kilka podłużnych odmian i Aurija właśnie najmniej wykazywała objawy niedoboru wapnia. A rosła akurat w miejscu, gdzie powinno być odwrotnie, bo rzadko.podchodziłem tam z konewką.

[justa_be]

U mnie Aurija też wypadła, na rzecz sakiewek. I do zjedzenia i na przeciery idealne.

[x - e-1]

U mnie wypada jakieś 100 odmian, ale nie będę ich wszystkich wymieniała.
Jednak najgorszy pomidor jaki kiedykolwiek miałam to chyba moja zielona krzyżówka.
E03 Kiwi x K/20 czekoladowo-wiśniowy
i E10 Złoty Ożarowski x Kiwi
F1 były względne, ale dalej to już kompletna porażka.

[Mirek19]

Hmm, to trochę dziwne Mirku co piszesz ...

Od kilku lat uprawiam Auriję, co roku niemal tak samo i w tym czasie SZW złapała mi tylko raz, gdy zawiodło prawidłowe podlewanie.
Jak każda odmiana podłużna i na dodatek o dużej zawartości suchej masy jest bardziej podatna na SZW,
ale dobrze zbilansowane nawożenie plus systematyczne podlewanie niweluje ten problem.

Masz rację
Ubiegłoroczne lato było bardzo upalne i z powodu częstych moich wyjazdów podlewanie zostało zdecydowanie zaniedbane.
Mimo oprysków owoców saletrą wapniową, powyżej 3-4 piętra wszystkie były dotknięte SZW.
Dwa pierwsze piętra bez zastrzeżeń

[logitech55]

W tym roku rezygnuję z VP1. Zastąpię ją cassarosa i gourmandia

[MoneyPit]

Dzień dobry!

Rezygnuję z uprawy:
San Marzano - pierwszy łapacz zz, miałam 3 krzaki w gruncie i w sumie ani jednego w pełni zdowego pomidora
Zapotec - bardzo podatny na zz (miał szansę przez 2 kolejne lata, efekt taki sam - rósł w gruncie)
Zabawa (Aurija) - bardzo długo dojrzewał, w pełni chyba w ogóle nie dojrzał - twardy, bardzo duża piętka, pod koniec we wrześniu załapał zz - rósł w gruncie
Frodo - twardy, niesmaczny, cały taki jakby głąbiasty, rósł jeden w tunelu a drugi w donicy na tarasie
Ciociosan - w całości zjedzony przez zz, ani jednego owocu nie dało się spróbować - był w gruncie
Opałka Bycze Rogi - bardzo mało urodzajny, rósł pod folią
42 Days - sadzony przez dwa kolejne lata (ten rok jest drugi), pierwszy raz w donicy, w tym roku w tunelu - ani smaczny ani wczesny; wsadzony 1 maja, w połowie czerwca dopiero zaczął wiązać owoce; Oczywiście nadal są niewyrośnięte, a dojrzeją pewnie po znacznie późniejszych wysokich odmianach
koktajlowy Red Pear, Yellow Pear - bardzo ładne gruszeczki, jednak niesmaczne, twarde, głąbiaste.
Sprawdzonych mam ponad 60 odmian, w tym roku mam posadzone kolejne 60 (tunel, grunt, donice); Pewna jestem, że znów kilka odmian odpadnie a część dostanie w przyszłym roku ostatnią szansę, bo przecież z 60 odmian z pewnością będą te najlepsze i te najgorsze:)

Pozdrawiam
Renata

[justa_be]

Opalka bycze rogi świetnie sprawdza się w gruncie

[badzia]

Racja. W gruncie miałam bardzo udane zbiory tego pomidorka. Na następny sezon planuję same klasyki, w tym bycze rogi obowiązkowo.

[kaLo]

...

Może zamiast utyskiwać należy zacząć nawozić swoje uprawy?

Sprawdzonych mam ponad 60 odmian

A masz choć raz sprawdzoną ziemię? Wszystkie opisane przypadłości wskazują na całkowity brak potasu a pewnie i wszystkiego innego co pomidorom potrzebne do życia . Jest taka stara prawda, że z głodu to nikt jeszcze się nie zesrał.