Ogród zielonej III

[cyma2704]

Alu bukszpany żyją cały rok, muszą mieć czym wyżywić coroczne przyrosty. Jak rosną blisko innych nawożonych roślin i i tak dostają trochę. Ja jestem przeciwniczką intensywnego nawożenia, ale na moim piasku trochę trzeba, bo składniki szybko są wypłukiwane. Weekend zapowiada się spokojny, już mnie nosi żeby dalej przesadzać. Mam już trochę pomysłów i dopóki ich nie zrealizuję, będę nieszczęśliwa.

[aneczka1979]

Soniu Ty szalona kobieto. Niech Ci ten deszcz już spadnie (i nam też), by można było latać po ogrodzie z łopatą, nie konewką.
I dlaczego Tobie zawsze i wszystko rośnie? A u mnie tak powolnie? Nawet Twoje tegoroczne siewki rozplenicy wyglądają lepiej niż moje zeszłoroczne sadzonki.
Jednym słowem, Soniu masz dar do ogrodowania!

[cyma2704]

Aniu mam tyle energii, że gdzieś musi mieć ujście. M mi schodzi z drogi. Może za bardzo się opiekujesz roślinami, moje niedopieszczone, to nie mają wyjścia, muszą sobie radzić.

[Biedronka641]

Soniu zgadzam się z Aneczką. Rozpiera Cie energia to dobry znak. A gdyby Twoje rośliny nie były dopieszczone to by tak nie rosły .Ja czekam na ochłodzenie i deszcz. Może wtedy i ja dostanę kopa,by coś poprzesadzać,bo teraz nic w ogrodzie oprócz podlewania nie robię. A to już nudne zajęcie.
Realizuj marzenia i pomysły wdrażaj i bądź szczęśliwa.

[koziorozec]

Witaj Soniu,podziwiam Twoje rabaty,takie dopieszczone ,Misia polarnego też kupiłam w tym roku jest śliczny,ale teraz to nic nie robię w ogrodzie ,bo ten upał jest niebezpieczny,uważam i tylko podlewam ,pozdrawiam

[April]

Ja też mam różnorodność roślin, ale za radą znajomej ogrodniczki, staram się uporządkować brzeg rabaty. Wtedy miszmasz z tyłu wygląda zdecydowanie lepiej
-jak przeczytałam co napisałaś to podpisuję się obiema łapkami, tylko sekator wcisnę pod pachę Właśnie taki efekt chcę osiągnąć na mojej Rabacie Klonowej. Przeraża mnie myśl że musiałabym wszystko co już rośnie, przesadzić, żeby uporządkować. Ale jak dam spokojną, jednorodną w miarę obwódkę, to efekt powinien być zadowalający.

Teraz rozumiem też twoje zmiany na mojej ulubionej czerwonej rabacie Nie wynikają z nowego chciejstwa ale z potrzeby podreperowania wizerunku

Szykujesz się już na weekendowe szaleństwo z łopatą a ja na wystawę Zieleń to życie, w Warszawie. Już nawet moja szkółka nie dostarczyła mi obiecanych cisów bo są zajęci wystawą Dostarczą w przyszłym tygodniu

pozdrawiam

[Rozana]

Soniu zamówiłam 2 szt Artemis. Będą wysyłać w pazdzierniku. Jedną posadzę obok Eden rose drugą może przy ogrodzeniu. Tam gdzie miałam przy furtce trochę tulipanów poszerzyłam wiosną rabatkę i teraz mam pusto, bo były bratki stokrotki itp. Teraz pomału obmyślam co posadzić. Musi być coś na stałe a cebulki tak pomiędzy. Tylko nie wiem co z tymi zeszłorocznymi cebulkami, nie wiem czy są czy coś je zjadło. Kusi mnie żeby zobaczyć. Bo może okazać się że tam nic już nie urośnie i boję się na wiosnę pustych miejsc. Albo po prostu dosadzę kępkę tulipanów a jak obok coś urośnie to będzie fajnie..No sama już nie wiem.Stoję nad tą rabatką po kilka razy na dzień i patrzę się jak pies na kość z daleka..hahah. Posadziłam tam berberysa już 2 lawendy. i tak myśle co dalej. .

[sweetdaisy]

Soniu też kupiłam 10 tulipanów Negrita. Na fiszce wyglądają obłędnie, ciekawe czy w rzeczywistości też nas tak zachwycą
Będę wiosna podglądała u Ciebie, czy takie same będziemy miały z nich kwiaty.

[Margo2]

Może masz i rację z tymi obwódkami. Musze się zastanowić.
Mam 2 dni urlopu. Zobaczymy co zrobię, bo mam w planach jeszcze sprzątanie domu
Nieważnie za ile kupiłaś różę. Najwazniejsze, że kwitnie.
Moje za większe pieniądze nie

[cyma2704]

Alu dzięki, energia ucieka, jak trzeci dzień zapowiadają deszcz, a nie spadła nadal kropla. Nic nie robię, tylko podlewam i ścinam usychające kwiaty. Inna kępka kwitnącego kupidynka.



Martuś wyjątkowo miła jesteś. Do ładu na rabatach zbliżam się, ale jeszcze ze trzy lata będę przerabiać, a potem mi się znudzi i zacznę od nowa. Od dziś zdecydowanie chłodno, ale zero opadów. Misia polarnego miałam zapleść, ale do dziewiętnastej nie miałam czasu, a później już szaro, trochę podlewania i ciemno. Dla ciebie róża w porannej rosie.



Jolu moim zdaniem obwódka, to najprostszy sposób łagodzenia chaosu. Twoja klonowa zapowiada się na cudną rabatę, wiosną będziemy podziwiać. Czerwona rabata nadal nie uporządkowana, za to nornica i kret przeorały ją wzdłuż i wszerz. Jutro mam czas rano, będę na nie polować. Obiecuję sobie, że się wybiorę, a potem coś wypada i nici z wystawy. Miskant dla ciebie.



Martuś Rozana super, że Artemis u ciebie zagości. Warto pytać doświadczonych ogrodniczek, będziesz nią oczarowana. Daj jej jakieś mocniejsze w kolorze towarzystwo, będzie pięknie. Ja odgrzebuję grabkami lekko ziemię, a potem rękami sprawdzam czy cebulki są w ziemi. Na twojej glinie, to trudniejsze, ale po deszczu jak zmięknie gleba może uda się sprawdzić. Może coś zimozielonego, ja jestem zwolenniczką przynajmniej jednej takiej rośliny na rabacie. Pokaż zdjęcie tego miejsca, będzie łatwiej poradzić. Martuś trawy sadź, niewymagające, a szybko zapełnią puste miejsca.



Zuza Negrita mnie zauroczyła u znajomych. Jak zobaczyłam, że są i to po 80 gr, to musiałam kupić. Mam ochotę ją z inną odmianą połączyć, tylko jeszcze nie miałam czasu poszperać w necie. Tulipany wiosną, a już jesienny rozchodnik kwitnie.



Małgosiu obwódka mogą być z większości roślin. Ja mam z niskich traw, żurawek, trzmieliny, lawendy, kocimiętki, berberysów. Najlepiej wykorzystać to co już rośnie w ogrodzie. Potem można się zastanawiać, co wymienić lub ułożyć w innej konfiguracji. Ta róża NN jest niesamowita, posadzona dopiero wiosną. Ma mocny kolor, kwitnie od czerwca i dopiero teraz zaczyna łapać czarną plamistość.



Prośba o pomoc, czy żurawki w takim kolorze mogą tu rosnąć jako obwódka.



Hibiskusy rankiem.







Kilka kleome jeszcze kwitnie.



Białe cynie trochę maskują łodygi lilii.

[Ola2310]

Soniu według mnie nie wiem czy ta obwódka z żurawek nie byłaby fajniejsza z jakichś bardziej wyrazistych?
Chociaż zauważyłam że te u mnie najlepiej przyrastają i nie straszne im słońce...

[cyma2704]

Olu dzięki. Niestety żadne kolorowe żurawki tam nie wytrzymają, bo to słoneczne miejsce. Już próbowałam, tylko Marmalade żyją u mnie w słońcu. Gdyby ipomea nie rosła tak szeroko, byłaby idealna. Ma piękny, oliwkowy, wyrazisty kolor.

[Daria_Eliza]

Soniu, a czy ja bym mogła prosić o jakieś ujęcie Twojego szpaleru z hibiskusów?

[Daria_Eliza]

Dario masz działkę jak ja, w polach, taki urok nieużytków. U mnie koty sąsiadów czasem polują, ale efektów nie widzę. Czy doniczkom jakoś powiększasz liczbę otworów. Zastanawiam się jak korzenie sobie radzą przebijając się do gleby.

Zorientowałam się, że Ci nie odpowiedziałam jeszcze na pytanie: no więc ja sadzę w tych dużych donicach o średnicy 30 - 40 cm i one mają sporo otworów w dnie i takie dodatkowe na samym spodzie ale po bokach i najwyraźniej to wystarcza cebulowym.

U nas też polują koty i chyba lisy - bo widzę takie ślady grzebania przy wylotach z nor. Ale to za mało na taką ilość gryzoni. Przydałaby się armia kotów.

[Filemon24]

moim zdaniem żurawka w takim kolorze jak najbardziej pasuje na obwódkę tej rabatki sadź śmiało