
Złodzieje ,wandale krzewów,kradzieże sprzętu w ogrodach
-
- 200p
- Posty: 342
- Od: 8 lut 2011, o 18:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj łódzkie
Re: Kradzieże z ogródków
U mnie znowu zniknęła 1 róża. Córka stwierdziła że złodziej je nie wykopuje tylko wyciąga na siłę , zniknęło by więcej ale nie dało rady ich wyciągnąć ,ale za to połamane zostały gałązki . 

Pozdrawiam Ela
Maleńki ogródek Eli
Maleńki ogródek Eli
- Agulka11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1114
- Od: 23 mar 2011, o 18:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kradzieże z ogródków
ella52 - aż przykro... w takim tempie do wiosny chyba wszystkich się pozbędziesz... Gość normalnie się przyczaił na nie...
Pozdrawiam
Forumowiczka - Aga
Forumowiczka - Aga
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5162
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Kradzieże z ogródków
Napełnij opryskiwacz jakimś dobrym atramentem lub innym środkiem niezmywalnym i zamaskuj go i w chwili gdy się wyrwie różę, żeby pełnym strumieniem zaczął opryskiwać złodzieja. Opryskiwacz jakieś kilkanaście złotych, a jaka frajda zobaczyć znajomka pomalowanego na fioletowo np. po jodynie. Nawet nie trzeba poświęcać krzewu róży, tylko posadzić łodygi z kwiaciarni bez kwiatów.ella52 pisze:U mnie znowu zniknęła 1 róża. Córka stwierdziła że złodziej je nie wykopuje tylko wyciąga na siłę , zniknęło by więcej ale nie dało rady ich wyciągnąć ,ale za to połamane zostały gałązki .
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
- Agulka11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1114
- Od: 23 mar 2011, o 18:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kradzieże z ogródków
Potrzeba matką wynalazku? - W życiu bym nie wpadła na taki pomysł! - jest świetny. Krzywdy cielesnej nie zrobisz, a jak chciał kraść to nie Ty stracisz, tylko złodziej - ciuszki... A i widoczny później będzie 

Pozdrawiam
Forumowiczka - Aga
Forumowiczka - Aga
Re: Kradzieże z ogródków
Pomysł oryginalny,ale złodziej może się zemścić np.demolując całą działkę.
U mnie włamali się kiedyś do altanki,a ponieważ nic wartościowego nie znaleźli to na środku na....li.
Dobrze,że u na podłodze,bo sąsiadom na tapczanie.
P.S. U nas włamują się 3-4 razy w roku.Tak że zamiast zamków w drzwiach mam skoble i kłódki za 5 zł. tam gdzie drzwi otwierają się do wewnątrz,a w schowku na narzędzia zasuwkę.Przynajmniej nie rozwalają mi drzwi.
U mnie włamali się kiedyś do altanki,a ponieważ nic wartościowego nie znaleźli to na środku na....li.
Dobrze,że u na podłodze,bo sąsiadom na tapczanie.
P.S. U nas włamują się 3-4 razy w roku.Tak że zamiast zamków w drzwiach mam skoble i kłódki za 5 zł. tam gdzie drzwi otwierają się do wewnątrz,a w schowku na narzędzia zasuwkę.Przynajmniej nie rozwalają mi drzwi.
- Gosiek11
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 47
- Od: 13 kwie 2011, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Dewastacja działki
Trafiło i na mnie
Mam działkę 2 lata, wszystko zrobione na niej siłą własnych rąk, ręcznie przekopana, osobiście zabudowana i to altana z płyt OSB taka 2,5X2,5m i co? I komuś żal d... ścisnął że sobie ktoś działkę ładnie zrobił... nic nie skradziono tylko weszli rozwaloną furtką (bo po co przez płot przeskakiwać - lepiej wybić furtkę ze śrub i oderwać dechy), powyrywali nasadzenia (żeby tylko - połamali i zdeptali), wyrwali drzwi z altany i rozbili na pół, wyrwali skoble (po co skoro drzwi już wyrwali ale co tam), w altanie zrobili bajzel, chemia wymieszana i wylana, apteczka wywrócona i wszystko z niej wylądowało w śmieciach, butelki powylewane. Huśtawkę stojącą dla dziecka zostawili, taczkę zostawili, zabawki leżą. Po co mi wleźli? Czy komuś zawiniłam? Tak, tym że w spokoju chciałam prowadzić ogródek i spokojnie wypocząć z dziećmi. Chodniki rozwalili, grządki ładnie przekopane i przygotowane do wiosny są rozdeptane...
Czy można być bardziej nie człowiekiem???

Mam działkę 2 lata, wszystko zrobione na niej siłą własnych rąk, ręcznie przekopana, osobiście zabudowana i to altana z płyt OSB taka 2,5X2,5m i co? I komuś żal d... ścisnął że sobie ktoś działkę ładnie zrobił... nic nie skradziono tylko weszli rozwaloną furtką (bo po co przez płot przeskakiwać - lepiej wybić furtkę ze śrub i oderwać dechy), powyrywali nasadzenia (żeby tylko - połamali i zdeptali), wyrwali drzwi z altany i rozbili na pół, wyrwali skoble (po co skoro drzwi już wyrwali ale co tam), w altanie zrobili bajzel, chemia wymieszana i wylana, apteczka wywrócona i wszystko z niej wylądowało w śmieciach, butelki powylewane. Huśtawkę stojącą dla dziecka zostawili, taczkę zostawili, zabawki leżą. Po co mi wleźli? Czy komuś zawiniłam? Tak, tym że w spokoju chciałam prowadzić ogródek i spokojnie wypocząć z dziećmi. Chodniki rozwalili, grządki ładnie przekopane i przygotowane do wiosny są rozdeptane...
Czy można być bardziej nie człowiekiem???
-
- 200p
- Posty: 342
- Od: 8 lut 2011, o 18:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj łódzkie
Re: Kradzieże z ogródków
Jestem w szoku jak czytam o takim wandaliżmie,
myślę że to naprawdę przez zazdrość bo po co ktoś ma mieć ładniej ?
życzę wytrwałości, może kiedyś złapiemy złodziei i chuliganów.
myślę że to naprawdę przez zazdrość bo po co ktoś ma mieć ładniej ?
życzę wytrwałości, może kiedyś złapiemy złodziei i chuliganów.
Pozdrawiam Ela
Maleńki ogródek Eli
Maleńki ogródek Eli
- Agulka11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1114
- Od: 23 mar 2011, o 18:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kradzieże z ogródków
A mnie ostatnio zaskoczyło - podjechałam na działkę, bo zapomniałam sekatora do gałęzi, a wiem, że by szybciutko zginął. Więc jadę wieczorkiem. Parkuje, chcę wejść a tu policja mi światłem niebieskim po oczach (a że wieczór to z domku wyskoczyłam w jakiś getrach, starą kurkę założyłam z kapturem i dawaj do samochodu). A panowie do mnie co tu robię wieczorem, więc mówię, że na działkę idę po sekator. A panowie uśmiechy na twarzy i mówią: wieczorem? jak tak ciemno? No to powiedziałam, że zapomniałam, a nie chcę żeby zaraz zginął... Jak zobaczyli że kluczami otwieram furtkę, to odjechali.
Pozdrawiam
Forumowiczka - Aga
Forumowiczka - Aga
Re: Kradzieże iglaków - Spawanie
Slusznie, bardzo slusznie. Wydaje sie ,ze prawo jest po prostu zbyt poblazliwe dla takich zlodziei. Bo to niby mala szkodliwosc spoleczna, itp, itd. A ty jeden z drugim czlowieku walcz z takim talatajstwem w pojedynke . Czym ? A co drugi jeszcze ci powie, ze na zlodzieja nie ma bata i kolko graniaste. Do roboty , to odechce sie pasozytowania. Czytam te rozne sposoby walki ze zlodziejami. Nie powiem, jestem pod wrazeniem np. tych spawanych pretow zabezpieczajacych iglaki / mam nadzieje, ze mi nie wyrwa moich tuj i tegorocznych jalowcow / i trudu w nie wlozonych. Mam dzialke dopiero od 2 lat i na razie jest w trakcie urzadzania, ale w tamta zime / grudzien/ byli sprawdzic co sie znajduje na dzialce i okolicznych i wyniesli mi drabine alu/ moja wina, ze ja tam zostawilem / i nienaprawiony rower ,ktory byl w szopie / wyrwany zamek/ . Ale wydaje sie,ze chodzili glownie za zlomem , nie nasadzeniami. I tak jak ktos powiedzial, im bardziej zadbana altana i lepiej zabezpieczona, tym wieksze zakusy , by wejsc do jej srodka. Te anegdote z otworzona altana slyszalem z ust taksowkarza , bodajze tak jego ojciec robil, bo byl bezsilny na wlamywania sie zlodziei. Najgorszy przypadek slyszalem taki, ze zlodzieje pomimo "udostepnienia" im na okres zimowy altany , na przedwiosniu puscili ja z dymem!!!!!_fox_ pisze: No to może mu dać jakiś medal za odwagę, że przez płot skakałPytam a gdzie dobra osobiste pokrzywdzonych, które zostały naruszone KC o tym milczy



Zenek
Re: Dewastacja działki
Bardzo mi przykro jak to czytam . Prawde powiedziawszy odechciewa sie czesto w takich przypadkach dzialeczki.Gosiek11 pisze:Trafiło i na mnie![]()

Zenek
Re: Kradzieże z ogródków
Dzis bylem na dzialce od dluzszej juz nieobecnosci sprawdzic czy ktos tam sie zjawil nieproszony.
Ale poki co nikogo nie bylo , tyle, ze zima jeszcze dluga. A wszystko przykryte dosc gruba pierzynka ze sniegu. Prawie nic nie widac, na szczescie chwastow tez nie
U nas glownie kradna metale na zlom. Sa przypadki wlaman do altan, ale raczej bezskuteczne , no i na szczescie po niepowodzeniach w sforsowaniu zamkow nie mszcza sie wybijaniem szyb czy niszczeniem nasadzen badz rozwalaniem chodnikow jak napisala dziewczyna z Sosnowca. 
Ale poki co nikogo nie bylo , tyle, ze zima jeszcze dluga. A wszystko przykryte dosc gruba pierzynka ze sniegu. Prawie nic nie widac, na szczescie chwastow tez nie


Zenek
Re: Kradzieże z ogródków
Właściciele (ja też się zaliczałem) domków letniskowych w miejscowości Dębki, gmina Krokowa wynajęli agencję ochrony by zakończyć okresowe włamania do domków letniskowych. Ludzie nic na zimę raczej nie zostawiali wartościowego, ale włamywacze musieli do każdego domku wejść by się o tym przekonać. Jak nie udało się wyłamać drzwi to rozwalali okno. Jak nie oknem, to piłą motorową wycinali dziurę w ścianie.
Mimo wynajęcia agencji ochrony - włamania nie ustawały. Jeden z właścicieli zainwestował w sprzęt nagrywający. No i okazało się że to ochroniarze ,,przy okazji" czyścili domki.
Mimo wynajęcia agencji ochrony - włamania nie ustawały. Jeden z właścicieli zainwestował w sprzęt nagrywający. No i okazało się że to ochroniarze ,,przy okazji" czyścili domki.
Re: Kradzieże z ogródków
OMG.
Ochroniarze? To już naprawdę zostają tylko kamery.

-
- 200p
- Posty: 342
- Od: 8 lut 2011, o 18:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj łódzkie
Re: Kradzieże z ogródków
U mnie na razie też spokój, dobrze że jest mróz ziemia zmarznięta to i róże są na swoim miejscu.
Pozdrawiam Ela
Maleńki ogródek Eli
Maleńki ogródek Eli
Re: Kradzieże z ogródków
I właśnie dlatego zimą jest najwięcej włamań, bo działkowicze raczej nie korzystają ze swoich domków.ella52 pisze:U mnie na razie też spokój, dobrze że jest mróz ziemia zmarznięta to i róże są na swoim miejscu.
Jeśli jest śnieg - to łatwiejsza praca dla detektywów, bo włamywacze zostawiają ślady butów. Cóż z tego, skoro na moim terenie wszystkie sprawy kończyły się umorzeniem.