Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
Zablokowany
Awatar użytkownika
kubasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4174
Od: 31 mar 2012, o 19:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI

Post »

Justynko, muszę sprostować ;:224 żółte chryzantemy zaczynają być wyrywne, czyżby wczesna jesień nam się zapowiada. :twisted:
Awatar użytkownika
nowapasja
1000p
1000p
Posty: 1251
Od: 28 sty 2011, o 10:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Kwidzyna

Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI

Post »

U ciebie zawsze jest co pooglądać :D jak nie hoje to fiołeczki, skrętniki i inne cuda. Liliowce śliczne, powoli w nich się zakochuje, szkoda tylko że mam malutki ogródek i wiele nie wejdzie :( a mam już kilka :lol:
Awatar użytkownika
iwek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1504
Od: 8 cze 2014, o 14:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI

Post »

Ależ masz śliczne te trzy liliowce ;:oj zwłaszcza ten w środku,u mnie achimenesy kwitną na całego ;:108 Gratuluję skrętnika ;:215
Pozdrawiam Iwona
Moje kwiatki
GrazynaW
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6698
Od: 14 sty 2009, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI

Post »

Bardzo ładna siewka skrętnikowa.
Raczej nie zwracam na nie uwagi celowo, bo coraz bardziej mi się podobają. :D
Awatar użytkownika
aledra7
1000p
1000p
Posty: 1658
Od: 21 paź 2008, o 14:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie

Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI

Post »

Achimenesowa plantacja :;230 ;:oj
Awatar użytkownika
stefanek
500p
500p
Posty: 690
Od: 14 maja 2012, o 20:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI

Post »

Justynko przedstawione a zdjęciach liliowce bardzo ładne, czy to są odmianowe, szczególnie podoba mi się liliowiec z środkowego zdjęcia.

Powodzenia ;:3
Pozdrawiam Stefanek
Mój W http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 29&t=64568" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
mrinwestor
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1954
Od: 24 mar 2011, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI

Post »

Znaczy achimeneski mało "wyrywne" u Ciebie :;230
Zapodaj im coś na popęd :heja
Awatar użytkownika
justus27
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16348
Od: 18 mar 2009, o 18:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gorlice/małopolska

Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI

Post »

Ewa321- Widzisz, nieraz już pokazywałam tu liliowcowe kwiaty w formacie "M".
Na pewno jeszcze je pokażę...

Kubasia- o, to jednak ;) Będziesz mieć słonecznie w ogrodzie, jak żółte chryzantemy zakwitną :D
U mnie mają pączki chryzantemy, które powinny zacząć około 10 października - a zakwitną niedługo..była łagodna zima, chyba dlatego zapowiadają się tak wczesne kwitnienia.

Nowapasja- lato...myślę, że u każdego z nas jest teraz najwięcej kwitnień :D
Nawet, gdy się ma mały ogródek, warto wybrać kilka liliowców.

Iwek- dopiero w tym roku, mając dwuletnie liliowce widzę, jak potrafią długo kwitnąć. Bo jest dużo kwiatów... Mnie najbardziej urzekły - te pachnące liliowce. Większość siewek jest pachnąca. Z odmianowych - niepachnąca jest tylko "Clothed In Glory".

GrazynaW- o, to ciekawy sposób na próbę nie zarażenia się skrętnikami.
Ja je uwielbiam. Zresztą u mnie na parapecie skrętniki były zawsze.
Nie mam dużo odmian, za to staram się wybierać te, które najbardziej mi się podobają.
Krzyżowanie to kolejny etap chęci pozyskania jeszcze ładniejszych skrętników.
Po odmianie "Scarlett" skrętniki są mniejsze, maja liście krótsze i ciekawe kwiaty.

Wnet zaczynam wysiewy nasion skrętnikowych z krzyżówek tegorocznych. Udało mi się zebrać nasiona po krzyżówce dwóch pachnących odmian...może wyhoduję swojego pachnącego skrętnika ;:224

Aledra7- można to tak nazwać. Kocham achimenesy ;)

Stefanek- cieszę się, że podobają Ci się liliowce.
Na zdjęciu, pierwszy po lewej to - Night Embers (pełny, pachnący, kolor ciemnej czekolady, do tego płatki grube i falowene), na środku to odmiana Wyatts Cameo (pachnący diploid, zauważyłam, że ma różne wybarwienie, zależne od warunków atmosferycznych; im cieplej, tym więcej rumieńca bladoróżowego ma); po prawej - to siewka (również pachnąca)

Mrinwestor- hihi...no tak. Może za mało słońca mają... tylko popołudniu jakies 2-3 godziny i tyle.
Nawóz dostają do każdego podlewania, od jakichś dwóch miesięcy. Pączków jest dużo - może jesienią będą ładne kwitnienia, jeszcze.

Dawno nie wstawiałam zdjęć ze spacerów...niedzielna krótka wycieczka do Koniecznej i Radocyny...polecam tym, Którzy kochają przestrzeń i nie boją się bliskich spotkań z wilkami, niedźwiedziami i łosiami. Bo w tych okolicach bywają te zwierzęta ;:224

Obrazek

Obrazek

Ciekawostka...w jednym miejscu...łąka zasadzona topinamburem... prawie pod sam las:

Obrazek

Obrazek

Wracamy na parapety... kolejny debiut kohleriowy u mnie, odmiana Ruby Red - śliczna jaskrawo czerwona...

Obrazek

Liliowcowo... Serena Sunburst... posadzona najbliżej budynku... pachnie miodem, słodko, nektarem, dość mocno... płatki jakby posypane brokatem:
Obrazek

Siewka:
Obrazek

NN odmianowy...miała być inna odmiana, podoba mi się taka pomyłka:
Obrazek

Jeszcze raz Wyatts Cameo...
Obrazek

Czas rozpocząć sezon...chryzantemowy :D Moje nowinki:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Debiut skrętnika Neil's Beetle Juice:
Obrazek
parapetowce
Tylko marzenia serca się spełniają.
Awatar użytkownika
iwek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1504
Od: 8 cze 2014, o 14:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI

Post »

Wycieczki lubię ,ale dziękuję za bliskie spotkania z dzikimi zwierzętami ;:224 Koniki śliczne za to :D Piękne Justynko masz liliowce ja mam nadzieję,że w przyszłym roku będę mieć piękniejsze bo w tym roku mam pierwszy raz i do tego dwa razy przesadzane.Chryzantemy śliczne nowości trzymam kciuki by Ci pięknie przezimowały.No i skrętnik uroczy ;:215
Pozdrawiam Iwona
Moje kwiatki
Anka159
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1729
Od: 29 sie 2013, o 08:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI

Post »

Pięknie u Ciebie, widoczki ciekawe, a kwitnienia urocze ;:138
Miłego dnia.
Awatar użytkownika
nowapasja
1000p
1000p
Posty: 1251
Od: 28 sty 2011, o 10:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Kwidzyna

Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI

Post »

Śliczne widoki aż się rozmarzyłam, gdyż uwielbiam takie krajobrazy pół i łąk ;:167 No i kwiateczki też należy pochwalić - jak zawsze u ciebie wszystkie mi sie podobają :D
Awatar użytkownika
eriopus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1339
Od: 24 cze 2015, o 19:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI

Post »

Z tym topinamburem to ktoś bardzo przegiął, ponieważ ciężko jest to usunąć. Jest uznawany za gatunek inwazyjny tak jak Barszczc Sosnowskiego, Nawłoć kanadyjska itd.
Awatar użytkownika
mrinwestor
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1954
Od: 24 mar 2011, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI

Post »

Ale też topinambur się uprawia i jest w sprzedaży.
Jednak jest niej inwazyjny od barszczu, ja miałam kilka sztuk od strony podwórka, przy ścianie, a przy okazji izolowania fundamentu został przekopany i go nie ma....
Pewnie zakopali go tak głęboko, ze nie miał siły się wydostać :roll:
Awatar użytkownika
gianna
1000p
1000p
Posty: 2683
Od: 3 cze 2012, o 19:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI

Post »

Justynko, liliowce śliczne. Chryzantemy obłędnie piękne. Rozmnażaj, kochana, rozmnażaj ;:65

Topinambur, z tego co mi wiadomo, nasadza się przy ścianie lasu, właśnie ze względu na dzikie zwierzęta. W ten sposób chroni się uprawy rolników sąsiadujących z lasem. Taki dzik np. już po wyjściu z lasu ma przysmak, najedzony topinamburem nie zakrada się w ziemniaczki...
Awatar użytkownika
eriopus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1339
Od: 24 cze 2015, o 19:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI

Post »

Nasadzanie nasadzaniem ale jest on uznawany za gatunek inwazyjny :(
Zablokowany

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”