Ocena stanu

[zabkamarta]

Takie pająki się zdarzają. Są niegroźne. Storczyka obserwuj. Jak nic innego nie widzisz to jak chcesz to przemyśleć, ale co najwyżej wodą z cytrynya. Daj mu odsapnąć po podróży.

Ale np ja jak kupuje w markecie i widzę, że na niektórych storczykach są pasażerowie na gape a mimo wszystko na moim nie ma to i tak robię im oprysk w domu z chemii....

[norbert76]

A ja nigdy nie natrafiłem na żadnego szkodnika w storczyku kupionego w markecie. Prędzej kupisz przelanego, albo nadmiernie przesuszonego.

[iskraiskra]

Mnie właśnie wczoraj pan poinformował w jedym z marketów,że cała dostawa przeceniona,bo przyszła z wełnowcami,bluszcz dwa razy z przędziorkami kupiłam a raz z tarcznikiem z czego przy zakupie nic się nie zapowiadało na takich pasażerów na gapę.No chyba,że tylko ja mam taki niefart do kupnych kwiatów albo ten mój makret takich dostawców :/
na razie może faktycznie dam mu ochłonąć jak piszecie. Dzięki za rady

[zabkamarta]

Norbert to jesteś szcześciarzem ja już z marketu przywlekłam do domu wełnowce, przędziorki i wciornastki... Takie tam gratisy

iskraiskra obserwuj storczyka codziennie patrz za szkodnikami i za objawami ich bytowania i najwyżej wtedy działaj.

[iskraiskra]

I jeszcze mam pytanie.. jak mu liść jeden zaczął purpurowieć to przez to że ma nagle więcej światła? Dobrze myślę?

[olcia84]

Tak, zazwyczaj te hybrydy z odcieniami czerwieni/ różowego mają takie liście przy sporym słońcu. Sam kolor nie jest powodem do zmartwień. Ale uważaj żeby nie poparzyć.

[iskraiskra]

O. Super. Myślałam,że mu za zimno.

[norbert76]

A jaką masz dokładnie minimalną temperaturę na tym stanowisku?

[iskraiskra]

Pewnie jutro dotrze do mnie termometro-higrometr to sprawdzę.

[norbert76]

Nie powinna spadać poniżej ok. +15 w nocy, w ciągu dnia może być około 18 - 20.

[iskraiskra]

Sprawdzałam teraz temperaturę powietrza,doniczek,liści (co za szaleństwo ;) ) i oscyluje między 18 a 19C. W nocy jest ok 22C a w dzień ciężko stwierdzić,bo mnie nie ma. Podejrzewam,że ok 18C.
Zakryłam też szczeliny żeby nic nie wiało,a pod doniczki podłożyłam filcowe podkładki żeby im "stópek" nie mroził kamienny parapet. Temu ratowanemu korzenie juz przesychają ładnie a ten nowy ciągle mokry. Nic to.. dzięki za informacje


---6 gru 2017, o 17:38 ---

Sprawdzałam raz jeszcze. Wilgotność 55% , temperatura o 17:00 - 18C. To nienajgorzej. Jutro będę znała najniższe i najwyższe temperatury i idę poczytać o pierwszych objawach "przeziębienia".

[marzenkaa]

Pytanie o takiego storczyka. Mam go dwa lata, kupilam do odratowania, to śpiąca królewna. Dopiero teraz będzie kwitł. Ma dziwne znamiona na liściach. Z brzegu na tym duzym to chyba latem sie popatrzył o szybe ale te jaśniejsze, cieńsze place na środku liści są jakies dziwne. Moze ktos spotkał cos podobnego? A moze taka jego uroda. Przesadzany był we wrześniu, coś nieco było do resekcji ale generalnie korzenie zdrowe




Dopiero tej jesieni znalazłam czas na przyglądanie, na jakiekolwiek hobby i wciągam sie z powrotem.





Przepraszam, że poobracane te zdjęcia są ale nie wiem czemu. Jak je wgrywam są oryginalne pionowe, nie wiem czemu fotosik je obraca

[norbert76]

Wygląda, jakby był niedożywiony. Czy w sezonie regularnie nawoziłaś?

[marzenkaa]

Nawoże przy każdym podlewaniu odkąd pamiętam 1\2-1\4 dawki. Może mu nie służy ten nawóz? (Agrecol) No ale czy niedożywiony by zakwitł? Chyba że po prostu tak długo mu schodzi na regenerację. To mój najbiedniej wyglądający storczyk. Dwa lata nie kwitł, poza tym te plamy ma odkąd pamiętam, może nawet go z nimi kupiłam. Inne się mają świetnie, kwitną cały rok a on w kąciku takie najsłabsze ogniwo. To hybryda w takim biskupim kolorze, kwiaty raczej średnie - może one tak mają?

[zabkamarta]

To nie jest jego uroda. To manifestacja złego stanu plus poparzenie słoneczne. Też mam jednego podobnego co to prawie go z zaświatów wyciągłam. Nowe liście kiedy ostatnio się pojawiły? Od razu takie były?
PS storczyk by zawitł nawet przy złym stanie - taka chęć przedłużenia gatunku poprzez wydanie nasion...