No fakt troszkę jednak coś tam i tu dziabnęłam, ale zimno coś wyłazi jeszcze cały czas z ziemi a ja zupełnie nie mam pewności kwiatki czy chwasty. Może jeszcze kilka kolorków na dobranoc
Hahaha,to w ten sposób u mnie zostało wczoraj 90% chwastów różnych od siewek klonów i mleczy
A teraz jeszcze nasionka rzuciłem,to w ogóle nie rusz,bo a nuż to ozdobne
Mam poważne obawy, że w ten sposób wyplewiłam sobie trochę kwiatków jak skubałam ostatnio trawsko, ale też było po deszczu i tak fajnie wychodziła z ziemi Teraz już przestałam być taka wyrywna - czekam, tylko boję się że zarosnę na amen
Jeszcze kilka wiosennych fotek...
Słodkie masz sunie .
Ładnie w ogródku - wiosennie, kolorowo i, zapewne, pachnąco. Przez chwilę się przeraziłam, że to białe na nocnych zdjęciach, to grad - wczoraj w burzę z gradem grabiłam ściętą trawę u mamy - brr. Na szczęście burza zahaczyła nas tylko bokiem.
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków! Potencjalny ogród Anulli cz. 2
W planach przy płotku nie mam groszku, lecz róże pnące no i coś jeszcze pewnie się załapie - na pewno lawenda bo uwielbiam jej zapach, może piwonia czerwona (majowa) , a z drugiej strony będzie więcej cienia więc zamieszkają roślinki cieniolubne.
Płotek rozwiązał problem deptanych rabatek i choć brakuje jeszcze furtki a w planach mam rabatkę wzdłuż płotku, to muszę przyznać że i mnie się podoba teraz czekam aż róże obrosną pergolę, bom ciekawa efektu, ale na razie są malutkie choć jedna ma zamiar kwitnąć ...zastanawiam się tylko czy nie za blisko pergoli je posadziłam ... chyba jednak je trochę muszę od niej odsunąć jak sądzicie??
zaczynają kwitnąć krzewuszki, jeszcze trochę słonka i pokażą się lilie i lwie paszcze którym udało się przezimować.