Wczoraj wieczorem pogrzmiało ,popadało a dziś znów upał.Rozkwitła długo oczekiwana lilia Playtime średnica kwiatu 25cm Jest niesamowita .Dwie pomarańczowe z Łosiowa jedna ma delikatne kropeczki w środku kwiatu.
Marzenko
piękne dalijki i sporo masz juz kwitnących
U mnie sucho to tak nie rosną
Lilie wszystkie śliczne.I ja je lubię.I już myślę o kolejnych , aby zamówić
anabuko1Dzięki dalie jeszcze 4 do kwitnienia ale straszna susza kwiatki usychają mimo podlewania a rachunki za wodę rosną.Lilii mam mało w Lilypolu zamawiałam i są takie jak na zdjęciu.Mieczyki powoli zaczynają pokazywać kolorki ,parę mi wypadło nie wiem czy choroba czy zgniły bo przy cebulce było jakby zgnite.Róże na krzakach się zasuszają mimo podlewania i cienia.Astry schną nie wiem czy też nie choroba.
Floksy pięknie kwitną
Liatrie już rozkwitają wabiac owady i jak zwykle coś przywlokłam do domu tylko nie wiem co to?
Nie wiem czemu moje słoneczniki loraine sunchaine są takie małe ?
Uratowałam też storczyka .Ktoś wyrzucił do worka z plastikami storczyka chyba dwupędowego (sortuje plastiki )i na taśmie wyłapałam go.Ciekawa jestem teraz jaki kolor ma ,dostał wody ,przesadzony tylko czekać aż zakwitnie.I mieszkanka naszego oczka wiosna była ropucha a teraz żabka zielona bez jednej łapki (ma tylko kikut)
Marzenko witaj w upalny dzień!!
Ale żabć,, fajniutki
Floksy masz sliczne.Ten czerwonawy ciekawy ( może dlatego,że takiego nie mam )
Suucho, co??
Podlewania, i podlewanie
Witaj susza straszna codziennie wieczorem podlewam ale dużo roślin nie daje rady nawet rudbekie schną .Teraz swój czas maja mieczyki .Chętnie bym się podzieliła może we wrześniu wezmę wolne to wpadnę w tamte rejony (zależy co dalej będzie z ta pracą) .Zdjęcia mieczyków
Ten nie był wykopany na zimę
Astry i cytryna
No proszę, u Ciebie nawet cytryna owocuje. A wracając do ogrodu, to floksy, mieczyki i lilie śliczne. Mój słoneczniczek szorstki 'Loraine Sunshine' też marnie rósł, aż w tym roku wcale się nie pokazał. Też narzekasz na suszę, u mnie jest okropnie. Wszystko wyschło, podlewanie już nic nie pomaga. Żółte liście lecą z drzew i prawie nic już nie kwitnie.
Fajnie deszczyk popadał ,ziemia odżyła .Georginia według sprzedawców miała być niebieska a jest żółta z pomarańczowymi refleksami
Astry co zostały już rozkwitają
Marzenko! Jeśli ktoś Ci mówi, że alia będzie niebieska, nie wierz mu, bo nie ma niebieskich dalii. Bywają w różnych odcieniach fioletu i wiśni, oczywiście mają inne kolory też, ale niebieskiej nie ma. Sprzedali Ci w dodatku dalie wyrodzona, czyli taką, która zgubiła cechy odmiany, nie jest pełna i pokazała środek. Ja zawsze jestem zła, bo kolekcjonuję dalie, ale zostawiam taką dla pszczół i innych owadów, bo przez środek (liczne kwiatki rurkowe) na wierzchu, maja lepszy dostęp.
Dawno nie pisałam w wątku .Przez suszę bardzo mało kwitnień chryzantemy niektóre już przekwitły ,dużo kwiatów poschło .Zaczęły kwitnienie astry, marcinki.
Bratki popikowane i nawet kwitną
Zostały mi jeszcze do pikowania goździki .Lak już popikowany .
Rozkwita ostatnia dalia encore .Kilka wypadnie bo się już wyrodziły .Znów szykują się zmiany zmniejszam niektóre rabaty .Niestety przy tych upałach nie wyrabiam z wodą .Z prawej strony gdzie jest rabata sąsiada świerki są coraz większe i niestety co podleje kwiaty one wszystko zabierają więc z czasem i to zniknie.Ciekawi mnie co nowy sąsiad posadzi ze swojej strony na razie są tam porzeczki więc rabata jest zieloniutka.
Nadszedł czas porządków w ogrodzie .Warzywa nie dopisały mimo podlewania.Wyleciał wkońcu orzech było roboty z wykopywaniem (jak się okazało i tak już sechł od korzenia). Wyleciała też śliwa a na jej miejsce nektaryna Harco.Maliny Polana posadzone i jedna porzeczka .Muszę dokupić jeszcze maliny Polka i 2 porzeczki i agrest.Cebulki prawie posadzone jeszcze jedna rabata została do obsadzenia ale jeszcze kwitną tam aksamitki.Róże też dostały nowe miejsce .Dokupiłam budleje i 2 krzaczki pięciornika i zebrinusa.Jutro postaram się wstawić zdjecia
Obiecane zdjęcia Najpierw powiększone podwórko po wycieciu orzecha
Nowe nabytki:
Pelargonie,bratki i dwie dalie jeszcze kwitną oraz marcinki
Niektóre dalie miały bardzo słabe przyrosty nie wiem czy przetrwają zimę.3 wyrzuciłam bo się wyrodziły.Musze zmniejszyć ilość dalii bo na tej rabacie co rosły teraz są róże.Miałam jeszcze rabatę wzdłuż płotu przesadzić ale już zapóźno na takie rewolucje. Zostawię to na wiosnę.
Marzenko! Przy takim areale na słońcu chcesz redukować ilość dalii??? Oj, jak patrzę na Twoje podwórko - widzę je oczyma duszy w powodzi kwiatów! Trzeba się tylko odważyć, żeby zburzyć przyzwyczajenia, że podwórko jest kwadratowe i puste!
Z chęcią bym posadziła więcej wszystkiego ale niestety to nie moje(choć rodzice mówią że tak ale i tak nie rób nic bez naszej zgody)Mama jak zwykle narzeka na koszty za wodę,więc coraz bardziej ograniczamy kwiaty.Może kiedyś będę miała tak jak chcę:)