Garden of my dreams :)

[Koleszko]

Nie wiem co . Tam będzie rabata różana , więc pasowałoby coś wyższego od róż .Może coś znowu na pniu ?

Ja nie wiem co Wy wszyscy z tą trawą . Dziękuję bardzo .Ona jest tylko koszona z koszem i poza tym nic nie robię - to pewnie zasługa dobrej ziemi .

[mati1999]

Tylko nie roze na pniu może hortensje ! Bukietowa nie przemarza . Np taka pinky winky alno wanilla fraise Boże

[Koleszko]

Róże na pniu to dla mnie to co napisałeś . A może coś liściastego na pniu ? Dół by był przeznaczony dla róż .

[mati1999]

Róże na pniu wymarzaja dodatkowo klopoty z ich okrywaniem Najlepiej hortensje bo kwitną od lipca tak jak róże i kwitna do kiedy obetniesz im suche kwiaty czyli wtedy gdy kwitną forsycje nie myśl jakos o krzewach bo róże takiego towarzystwa nie lubią

[Koleszko]

Wiem niestety . I jakoś ten pień za mną nie przemawia tak samo .Więc będą na tej rabacie również hortensje .Zgłoszę się do Ciebie jak będę ją tworzył .

[mati1999]

Ja swoją pinky winky poprowadze

[Koleszko]

. Wrzucę za jakiś czas porównanie jak wszystko urosło itd. na przestrzeni kilku lat .Może w długi weekend .

[mati1999]

Ja wrzucałem dwa razy ale w tym tygodniu wrzucę a kiedy jest długi weekend ?

[Koleszko]

8-11 listopada. Będę miał dużo czasu więc coś się wklei .

[Edyta1]

Mati, ja był agro i korę zostawiła różom do wiosny, skoro do tej pory je miały. W ten sposób mają cieplej przy korzeniach i są do przyzwyczajone. Jeśli już to ściągnęłabym wiosną.

Pawle, jak już pisałam u mnie róże rosną z hortensjami a z krzewów to jeszcze ładnie komponują się z budleją .
Ja mam od ulicy szpaler z jałowców Skyrocket i też fajnie wyglądają. Posadziłam je co 2 metry, żęby były prześwity.
Tuja Smaragd rośnie u mnie w odległości co 50cm i to dla tej rośliny na żywopłot jest dobrą odległością. Jeśli ma się zrosnąć to nie może być rzadziej. Brabanta sadzi się co 80 cm chcąc uzyskać zielona ścianę. Tak wiec gęstość sadzenia zależy od odmiany .

[mati1999]

Skyrockety ci nie chorują ? One wszędzie takie chore

[Edyta1]

A na co wszędzie chorują?

[mati1999]

Na jakiegoś okropnego grzyba :/ wszędzie albo dogorywaja albo już wycięte

[Edyta1]

U mnie choroby grzybowej dotąd nie miały (i niech tak zostanie). Miałam problem ze szkodnikami, ale 2 lata z rzędu zrobiłam wczesną wiosną oprysk preparatem olejowym i przeszło. Wiem, wiem, nie robi się tego oprysku na niebieskie igły, bo zielenieją, ale uznałam, że wolę zielone niż chore. Szkodniki zaatakowały zarówno Skyrocket jak i Blue Arrow. Mam nawet poczucie, że Blue Arrow w większym stopniu. Tak więc, wszystkie jałowce mam teraz zielone .

[mati1999]

Bo one woskiem pokryte (igły) i przez to zzielenialy skalnych nie lubię tak jak większość osób ja mam złotego kolumnowego i rośnie dobrze bo to pospolity . Nie warto chyba sadzić obcych gatunków przynajmniej niektórych