
Letnie klimaty wiosną......
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Letnie klimaty wiosną......
Grażynko cudnie kolorowo u Ciebie no i te piękne kwitnące róże
u mnie nadal trzeba czekać .

Re: Letnie klimaty wiosną......
Kolorowo u Ciebie, oj kolorowo. Irysek taki błękitnawy bardzo ładny.
Liliowcy kilka i u mnie nie zakwitnie, chociaż to ich pierwszy rok będzie u mnie, bo od Emila brałem. Dostają plamek brązowych na liściach dolnych, dziwne. Może też coś je atakuje... oby nie.
Liliowcy kilka i u mnie nie zakwitnie, chociaż to ich pierwszy rok będzie u mnie, bo od Emila brałem. Dostają plamek brązowych na liściach dolnych, dziwne. Może też coś je atakuje... oby nie.
Pozdrawiam, Robert.
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Letnie klimaty wiosną......
Grażko
Piękne różane kwiaty.
Nieróżane też.
Masz chyba dobry aparat, bo zdjęcia mają piękne kolory i taką głębię.
A ja wciąż czekam na kwiatki Nevady. Tzn jeden już się pokazał ale chciałabym więcej.




Masz chyba dobry aparat, bo zdjęcia mają piękne kolory i taką głębię.
A ja wciąż czekam na kwiatki Nevady. Tzn jeden już się pokazał ale chciałabym więcej.


- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Letnie klimaty wiosną......
Lets Celebrate fajny ma kwiat Oczęta w pełni kwitnienia, a CHEwizz uroczy o żarówiastym kolorku .Walerianka już u Ciebie kwitnie
,a u mnie nawet pąków jeszcze nie ma .Oj Grażynko kolorowo sie zrobiło i to jak
,bo coraz więcej róż zaczyna kwitnąć


- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Letnie klimaty wiosną......
Marysiu - będą rosły z przodu rabatki przed kuchennym oknem.
Chcę mieć cały czas ładny widok a nie tylko latem.
Cebulice już mi się znudziły i za krótko kwitną.
A żurawki będą ozdobne przez cały rok.
Elu - filety to moja słabość.
Ale jak do tej pory jeszcze nie mam fioletowej róży o której mogłabym powiedzieć, że to jest to.
Może kiedy zakwitną nowe nabytki to będzie lepiej.
Paulinko - ależ jesteś dokładna w przeglądaniu.
Ja nie mam takiej cierpliwości.
Aniu77 - też zdobędziesz na pewno.
Mogę Ci powiedzieć, że to dobry wybór i niezawodny.
Mileno - to róża po przejściach.
Trafiła do mnie jako prezent.
Długo nie mogła znależć miejsca, bo do niczego mi w zestawieniu nie pasowała.
Ma tak intensywny kolor, że zagłusza wszystko i z wszystkim się "gryzie".
Teraz też nie za bardzo mi pasuje, ale już ją zostawię w tym miejscu.
Na razie nie zdążyła powtórzyć kwitnienia, bo ciągle przesadzana i nie wiem nawet czy zalicza się do powtarzających.
Mam ją trzeci rok.
Na pewno była w zeszłym roku zdrowa do listopada, potem złapała lekką plamistość, ale mało która róża nie ma jej wcale.
Na climbera mi nie wygląda, ale kiedy miała zrobić długie pędy jak ciągle wędrowała po ogrodzie, chyba z 4 razy ją przesadzałam.
W tym roku się wszystko okaże, bo już nie będę jej przesadzała.
Wiolu - zaczyna się różana odyseja.
Z każdym dniem coraz więcej otwierających się pąków.
Dzisiaj było aż 30 stopni i róże rosną jak na drożdżach.
Nie dziwię się, że nie wytrzymałaś, mnie by też korciło.
Elwirko - nie ma za co.
Lets C na pewno się pozbiera, to bardzo silna róża i bardzo wytrzymała.
A gdyby nie, to postaraj się zmienić jej miejsce, bo czasem różom nie odpowiada to, które wybrałyśmy.
Nieraz już taka przeprowadzka u mnie się sprawdziła.
Moja też dopiero zaczyna rozkwitać.
Jacku - dziękuję.
One były dosłownie zalane wodą, aż je łamało od przygięcia.
Kupiłam jesienią kilka irysków i jak na razie tylko 3 mi zakwitły.
Na resztę muszę poczekać do przyszłego roku.
Lilak węgierski to istne cudeńko, kupiłam od Emila i rośnie zdrowo a zakwitł już w drugim roku po posadzeniu.
Faktycznie kwitnie jako ostatni.
Geniu - coraz więcej ich rozkwita, bo bardzo ciepło a one to lubią.
No i mokro aż nadto, więc szaleją.
Robercie - ten błękitny kwitnie mi już dość długo.
Pytanie jak będzie z zimą i czy da sobie rady w moim klimacie.
Oberwij te dolne liście i podlej papką humusową, widzę u swoich poprawę po tym zabiegu.
Powinno pomóc im to i dalsze liście będą pewno już zdrowe bez przebarwień.
Krysiu - mój aparat już tak zdezelowany, że aż się boję jak lada moment padnie.
Ale póki coś tam jeszcze pstryka to robię.
Teraz wszystko szybko się wyrówna w tych upałach, bo u mnie było aż 30 stopni w słonku.
Jadziu - oj tak, festiwal kwitnienia róż się zaczął.
Także byliny zaczynają zabierać się do kwitnienia.
Rozkwitły mi za płotem akacje, dodatkowy cudny zapach roznosi się z wiatrem po ogrodzie.
Teraz czas u mnie na maczki.
Są cudne i aż żal bierze, że tak szybko przekwitają.

Chcę mieć cały czas ładny widok a nie tylko latem.
Cebulice już mi się znudziły i za krótko kwitną.
A żurawki będą ozdobne przez cały rok.
Elu - filety to moja słabość.
Ale jak do tej pory jeszcze nie mam fioletowej róży o której mogłabym powiedzieć, że to jest to.

Może kiedy zakwitną nowe nabytki to będzie lepiej.
Paulinko - ależ jesteś dokładna w przeglądaniu.

Ja nie mam takiej cierpliwości.
Aniu77 - też zdobędziesz na pewno.

Mogę Ci powiedzieć, że to dobry wybór i niezawodny.
Mileno - to róża po przejściach.
Trafiła do mnie jako prezent.
Długo nie mogła znależć miejsca, bo do niczego mi w zestawieniu nie pasowała.
Ma tak intensywny kolor, że zagłusza wszystko i z wszystkim się "gryzie".
Teraz też nie za bardzo mi pasuje, ale już ją zostawię w tym miejscu.
Na razie nie zdążyła powtórzyć kwitnienia, bo ciągle przesadzana i nie wiem nawet czy zalicza się do powtarzających.
Mam ją trzeci rok.
Na pewno była w zeszłym roku zdrowa do listopada, potem złapała lekką plamistość, ale mało która róża nie ma jej wcale.
Na climbera mi nie wygląda, ale kiedy miała zrobić długie pędy jak ciągle wędrowała po ogrodzie, chyba z 4 razy ją przesadzałam.
W tym roku się wszystko okaże, bo już nie będę jej przesadzała.
Wiolu - zaczyna się różana odyseja.
Z każdym dniem coraz więcej otwierających się pąków.
Dzisiaj było aż 30 stopni i róże rosną jak na drożdżach.
Nie dziwię się, że nie wytrzymałaś, mnie by też korciło.

Elwirko - nie ma za co.
Lets C na pewno się pozbiera, to bardzo silna róża i bardzo wytrzymała.
A gdyby nie, to postaraj się zmienić jej miejsce, bo czasem różom nie odpowiada to, które wybrałyśmy.
Nieraz już taka przeprowadzka u mnie się sprawdziła.
Moja też dopiero zaczyna rozkwitać.
Jacku - dziękuję.

One były dosłownie zalane wodą, aż je łamało od przygięcia.
Kupiłam jesienią kilka irysków i jak na razie tylko 3 mi zakwitły.
Na resztę muszę poczekać do przyszłego roku.
Lilak węgierski to istne cudeńko, kupiłam od Emila i rośnie zdrowo a zakwitł już w drugim roku po posadzeniu.
Faktycznie kwitnie jako ostatni.

Geniu - coraz więcej ich rozkwita, bo bardzo ciepło a one to lubią.
No i mokro aż nadto, więc szaleją.

Robercie - ten błękitny kwitnie mi już dość długo.
Pytanie jak będzie z zimą i czy da sobie rady w moim klimacie.
Oberwij te dolne liście i podlej papką humusową, widzę u swoich poprawę po tym zabiegu.
Powinno pomóc im to i dalsze liście będą pewno już zdrowe bez przebarwień.
Krysiu - mój aparat już tak zdezelowany, że aż się boję jak lada moment padnie.
Ale póki coś tam jeszcze pstryka to robię.
Teraz wszystko szybko się wyrówna w tych upałach, bo u mnie było aż 30 stopni w słonku.
Jadziu - oj tak, festiwal kwitnienia róż się zaczął.
Także byliny zaczynają zabierać się do kwitnienia.
Rozkwitły mi za płotem akacje, dodatkowy cudny zapach roznosi się z wiatrem po ogrodzie.
Teraz czas u mnie na maczki.
Są cudne i aż żal bierze, że tak szybko przekwitają.




Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- mar33
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6370
- Od: 13 mar 2012, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Letnie klimaty wiosną......
Grażuś ale całuśne te maczki 

Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Re: Letnie klimaty wiosną......
Jakie piękne
Ile razy kupowałam takie różne cudne odmiany maków??!!!??? Nigdy się nie sprawdziły.Pękają pąki i widzę, że coś mi się trafiło innego, pojawia się nieśmiało jakiś łosoś, może tym razem 




- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Letnie klimaty wiosną......
Moje maki dopiero zaczynają a u Ciebie już taki wysyp.
poza tym cudne róże i piwonie wiodą teraz prym.
Niebo zakryły chmury i tylko gdzieniegdzie przebija się pojedynczy promyk słonka, czyżby nadchodziło wytchnienie po upałach.
Udanego weekendu i miłego wypoczynku Grażynko.


Niebo zakryły chmury i tylko gdzieniegdzie przebija się pojedynczy promyk słonka, czyżby nadchodziło wytchnienie po upałach.


Udanego weekendu i miłego wypoczynku Grażynko.

Re: Letnie klimaty wiosną......
Dziękuję za podpowiedź, zapewne tak będę musiał zrobić.
Bardzo ładne te maki.

Bardzo ładne te maki.

Pozdrawiam, Robert.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17393
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Letnie klimaty wiosną......
Grażynko
Ale piękne masz maczki.
Mój jeszcze w głębokim pąku

Ale piękne masz maczki.

Mój jeszcze w głębokim pąku

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Letnie klimaty wiosną......
U nas na podwórku też kwitną akacje i zapach jaki sie roznosi jest zabójczy .Nawet nie zauważyłam kiedy kwitły lipy ,bo jakoś w tym roku zapach jest mało wyczuwalny .Pokazały sie brązowe mendy czyli Ogrodnice .Uwijały sie w promieniach słonka kopulowały na każdym prawie kwiatku Maigolda
.Zauważyłam ich mnóstwo jak poszłam obejrzeć za ogródek jak wygląda z tamtej strony Maigold .Oj ,ale się mściłam tylko trochę się bałam ,żebym zamiast niej pszczoły nie chwyciła
Oj byłby ubaw
Maczki cudniaste



- camellia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Letnie klimaty wiosną......
Cudne maki, ostatnio podejrzałam kilka w cudzych ogródkach i świetnie się prezentują. Mam ochotę posadzić kilka. Pewnie warto, choć kwitnienie takie krótkie.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12787
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Letnie klimaty wiosną......
Widzę, że Tobie już też chabry górskie dają popisy... No i maki cudne... U mnie na jednym maku wschodnim (siałem w zeszłym roku, wyrosły całe dwa) też już gigantyczny pączek, który otworzy się lada dzień...
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Letnie klimaty wiosną......
Przyszłam na śliczności popatrzeć....no i się nie zawiodłam
Cudnie i kolorowo....
a dziś w 'moim' radio o 'Twoim' Cieszynie cały dzień.....

a dziś w 'moim' radio o 'Twoim' Cieszynie cały dzień.....

- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Letnie klimaty wiosną......
Ale masz cudne maki , u mnie robi się już za sucho.