
Cztery pory roku w moim ogrodzie. Rok 2014 i 2015
- Marzena62
- 500p
- Posty: 570
- Od: 13 lip 2012, o 22:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie 2014 rok
Januszu witaj, trafiłam tu przypadkiem, obejrzałam całość i jestem zachwycona Twoim ogrodem, jaki ogrom pracy trzeba włożyć żeby tak wyglądał 

Irysy i inne moje kwiatki -
z pozdrowieniem - Marzena
z pozdrowieniem - Marzena
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1602
- Od: 22 mar 2007, o 19:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie 2014 rok
powtórzę za sweety "no to pojechałeś"
Nie wiedziałam ze masz aż tyle, gdyby było bliżej to już bym tam była
Są numerki to pewnie są i nazwy, podaj chociaż 1,2,3


-
- 500p
- Posty: 663
- Od: 13 cze 2012, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie 2014 rok
Januszku .................. pięknie to mało powiedziane zachwycająco !!! pospacerowałam po Waszym ogrodzie a teraz z zawrotem głowy idę
pozdrawiam serdecznie Ela

pozdrawiam serdecznie Ela
pozdrawiam Ela
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie 2014 rok
Ewuniu. Dziękuję za odwiedziny. Zajrzę na pewno do Twojego wątku, by zobaczyć tę Kosmatą Hortensję.
Marzenko. Z tymi przypadkami różnie bywa ale mam nadzieję,że nie żałujesz spędzonego czasu oglądając mój ogród.
Dziękuje za opinię i zrozumienie ile wymaga pracy taki ogród. Zapraszam na przyszłość . Może jeszcze coś cię zainteresuje w tym przypadkowym ogrodzie
Ula. Wczoraj trzy razy zaczynałem pisanie i za każdym razem wyłączali mi światło. Nie ma to jak stare dobre pióro i kartka papieru.
Nie wiedziałem,że Cię tak interesują liliowce. Do mnie daleko/to tylko godzina minut 30 i jesteś u mnie. Tylko trzeba chcieć.
Wszystkich nazw liliowców nie znam. Nawet tych odmianowych. Bo nie sądziłem,że ktoś inny będzie zainteresowany nazwami. Dla mnie liczy się kwiat nazwa na drugim planie.
1 to First Night

2 Pagan Ritual

Rose Corsage

Night Embers

Gentle Shepherd

Smuggler's Gold

Ageless Beauty

Calico Jack

Thundering Ovation

na razie tyle co znalazłem z nazw.
Elu. Dziękuję bardzo za pięknie i zachwycająco. Nie ma to jak pogadać przynajmniej przez telefon. Wszystko to co uzgodniliśmy zapisałem. Odezwę się.
To,to pstryknięte w chwili wytchnienia w pracach ogrodowych










Marzenko. Z tymi przypadkami różnie bywa ale mam nadzieję,że nie żałujesz spędzonego czasu oglądając mój ogród.
Dziękuje za opinię i zrozumienie ile wymaga pracy taki ogród. Zapraszam na przyszłość . Może jeszcze coś cię zainteresuje w tym przypadkowym ogrodzie


Ula. Wczoraj trzy razy zaczynałem pisanie i za każdym razem wyłączali mi światło. Nie ma to jak stare dobre pióro i kartka papieru.
Nie wiedziałem,że Cię tak interesują liliowce. Do mnie daleko/to tylko godzina minut 30 i jesteś u mnie. Tylko trzeba chcieć.
Wszystkich nazw liliowców nie znam. Nawet tych odmianowych. Bo nie sądziłem,że ktoś inny będzie zainteresowany nazwami. Dla mnie liczy się kwiat nazwa na drugim planie.
1 to First Night

2 Pagan Ritual

Rose Corsage

Night Embers

Gentle Shepherd

Smuggler's Gold

Ageless Beauty

Calico Jack

Thundering Ovation

na razie tyle co znalazłem z nazw.
Elu. Dziękuję bardzo za pięknie i zachwycająco. Nie ma to jak pogadać przynajmniej przez telefon. Wszystko to co uzgodniliśmy zapisałem. Odezwę się.
To,to pstryknięte w chwili wytchnienia w pracach ogrodowych










Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- inka52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2170
- Od: 5 lis 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie 2014 rok
Janusz piękne te różowe chyba......pysznogłówki czy tak , jakby zwał bardzo ładne 

- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie 2014 rok
Teresko. Te pysznogłówki są koloru wrzosu lub jasnej lawendy. To prezent od Babuchny Szczery, bo ładnie rozkrzewiła się i obficie kwitnie jak i pozostałe od niej -fiolet,czerwona i biała
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1602
- Od: 22 mar 2007, o 19:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie 2014 rok
liliowce bardzo lubię, szczególnie te z szerokimi płatkami albo falbankami. Jutro pewnie zakwitną inne, przyjdę zobaczyć
Zresztą, co byś nie pokazał zachwyca.

-
- 500p
- Posty: 663
- Od: 13 cze 2012, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie 2014 rok
Dzięki Januszku ,zapomniałam dodać że Ismeny też pięknie kwitły
jak będziesz dzielił pysznogłówki to też się na nie piszę , jeżówki różowe mam pomału rozrastają się w kępy większe i już je widać , najbujniej rośnie u mnie Rudbekia bylinowa i ta niby dwuletnia w różnym ubarwieniu od czysto żółtej po brunatną , bardzo je lubię wprowadzają dużo radości w ogrodzie , nawet jak pada deszcz
Ela

jak będziesz dzielił pysznogłówki to też się na nie piszę , jeżówki różowe mam pomału rozrastają się w kępy większe i już je widać , najbujniej rośnie u mnie Rudbekia bylinowa i ta niby dwuletnia w różnym ubarwieniu od czysto żółtej po brunatną , bardzo je lubię wprowadzają dużo radości w ogrodzie , nawet jak pada deszcz
Ela
pozdrawiam Ela
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie 2014 rok
Witaj Januszu widzę że u Ciebie wszystko pięknie kwitnie , u mnie okropna susza, mniejsze pąki z liliowców zżółkły i spadły ,nie zakwitnie też ten od Ciebie choć miał małe pąki , takiego złego roku na liliowce jeszcze nie miałam , dobrze że choć po kilka kwiatków na liliowcach zakwitło
Mój Calico Jack wygląda tak

Mój Calico Jack wygląda tak

- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie 2014 rok
Ula. Zachwyca ,zachwyca, Czas by pozachwycać się Twoim ogrodem. Dopadła Cię jakaś niemoc , że nie chcesz pokazać swojego ogrodu a możę nagła zmiana zainteresowań
Elu. Tak ma być. Posadzone ma kwitnąć. Czasami zdarzają się jakieś oporne wtedy trzeba szukać przyczyny. U mnie Rudbekie nie chcą rosnąć. Nie wiem czy to taka odmiana. Są dość niskie ale wszystkie łodygi przewracają się i kwiaty leżą na ziemi. Niedaleko ode mnie rosną w rowie potężne krzaczory i stoją. Chyba one lubią posną glebę.
Wysyłam na PW e-maila do DUTCH GARDENS.
Geniu. U nas nie możemy narzekać na suszę. Wprawdzie od kilku dni solidnie przypieka ale wczoraj podczas burzy popadało obficie, że wystarczy na długo. Ja mam ten komfort,że w czasie suszy mogę lać wodę bez ograniczeń czy kosztów oby tylko czas pozwolił. Liliowcom w zasadzie dużo wilgoci nie potrzeba, bo mają specyficzny system korzeniowy,który daje radę wykarmić roślinę w trudnych warunkach.
Thundering Ovation Tak ten liliowiec się nazywa
u mnie po podziale też kiepsko wygląda. Miał tylko jeden pęd kwiatowy.
Chyba to jakaś delikatna odmiana. Natomiast Colico Jack rozrósł się bardzo i miał mnóstwo kwiatów.
Swoje liliowce już dzieliłaś - nie za wcześnie?

Elu. Tak ma być. Posadzone ma kwitnąć. Czasami zdarzają się jakieś oporne wtedy trzeba szukać przyczyny. U mnie Rudbekie nie chcą rosnąć. Nie wiem czy to taka odmiana. Są dość niskie ale wszystkie łodygi przewracają się i kwiaty leżą na ziemi. Niedaleko ode mnie rosną w rowie potężne krzaczory i stoją. Chyba one lubią posną glebę.
Wysyłam na PW e-maila do DUTCH GARDENS.
Geniu. U nas nie możemy narzekać na suszę. Wprawdzie od kilku dni solidnie przypieka ale wczoraj podczas burzy popadało obficie, że wystarczy na długo. Ja mam ten komfort,że w czasie suszy mogę lać wodę bez ograniczeń czy kosztów oby tylko czas pozwolił. Liliowcom w zasadzie dużo wilgoci nie potrzeba, bo mają specyficzny system korzeniowy,który daje radę wykarmić roślinę w trudnych warunkach.
Thundering Ovation Tak ten liliowiec się nazywa

Chyba to jakaś delikatna odmiana. Natomiast Colico Jack rozrósł się bardzo i miał mnóstwo kwiatów.
Swoje liliowce już dzieliłaś - nie za wcześnie?
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie 2014 rok
Janusz floksy wiechowate u Ciebie bez mączniaka, pryskasz ich czymś? Moje wyglądają jakby były pochlapane wapnem ale nie przeszkadza im to w kwitnieniu.
Liliowcowa kolekcja imponująca.
Liliowcowa kolekcja imponująca.
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie 2014 rok
Jolu. Jeszcze nie było u mnie mączniaka na floksach. Rosną w dość zwartej grupie to wybitnie sprzyja rozwojowi mączniaka ale go nie ma. Być może po wczorajszej ulewie i dzisiejszym upale może coś się wykluć. Gorzej, bo na różach pojawił się przędziorek. W prawdzie w niewielkich ilościach ale to kwestia czasu. Opryskałem wieczorem Talstarem ale to zbyt gorąco na ten środek. Zobaczę za kilka dni.
Wybieracie się do Zyty? Krystyna pewnie jutro z córką pojedzie do Szczecina więc nas nie będzie.
Miłego dnia
Wybieracie się do Zyty? Krystyna pewnie jutro z córką pojedzie do Szczecina więc nas nie będzie.
Miłego dnia

Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1602
- Od: 22 mar 2007, o 19:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie 2014 rok
Januszku, bardzo bym chciała, bo brakuje mi kontaktu z forumkami, ale ja dużo pracuję. Ogród nie wygląda tak dobrze żebym chciała pokazywać. Sam wiesz ile pracy wymaga takie kawał ogrodu, sam chodzisz od rana do wieczora, a ja tylko kilka godzin w tygodniu, wyobrażasz sobie? Na wszystko potrzebny jest czas.
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie 2014 rok
Urszulko.
Rozumiem to. Co innego otworzyć drzwi i znaleźć się w ogrodzie a co innego do niego dojeżdżać. Zawsze po drodze coś ważniejszego wydarzy się a jak nie,to deszcz czy burza. Z forumkami trzeba być w kontakcie i z f o r u m a m i też.
Rozumiem to. Co innego otworzyć drzwi i znaleźć się w ogrodzie a co innego do niego dojeżdżać. Zawsze po drodze coś ważniejszego wydarzy się a jak nie,to deszcz czy burza. Z forumkami trzeba być w kontakcie i z f o r u m a m i też.

Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie 2014 rok
Janusz dzieliłam tylko te które przekwitły u mnie już prawie połowa przekwitła, sporo kwitło już w połowie maja pająki i ten żółty z oczkiem i falbanką nadal kwitną .drozd pisze:Swoje liliowce już dzieliłaś - nie za wcześnie?
jeszcze tak nigdy u mnie nie było , tak samo nie które chryzantemy kwitną już od czerwca , nie wiem co będzie kwitło jesienią.