Moje zielone królestwo - ewab123
hahahaha poszły same i mnie zosatwiły buuuuuuu
ale...... kupiły mi dwie fuksje!!!!!!!!!!
a i muszę się pochwalić, że firmowy balkonik wygląda bosko!
Ewuniu po co czekać do nastepnego roku... jak się trafi okazja to trzeba z niej korzystać... bo drugi raz się nie tarfi :P
ale...... kupiły mi dwie fuksje!!!!!!!!!!
a i muszę się pochwalić, że firmowy balkonik wygląda bosko!
Ewuniu po co czekać do nastepnego roku... jak się trafi okazja to trzeba z niej korzystać... bo drugi raz się nie tarfi :P
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
Izo. już go masz. Tylko mi przypomnij jesienią. Z moją pamięcią nie jest za dobrze. Jest dobra, ale krótka. Za dużo mam spraw na głowie i może mi to wylecieć, a nie lubię nie dotrzymywać , tego co obiecałam. Z tym szczawikiem to jest tak. W tym roku pierwszy raz posadziłam go do gruntu i nie żałuję. Rośnie bardzo ładnie i obficie kwitnie. Jesienią wykopię go i przetrzymam w ziemi w piwnicy bez podlewania (wg zaleceń kogoś z forum). Ktoś radził. żeby te szyszeczki trzymać bez ziemi, ale wtedy mogą za bardzo przeschnąć i nic z nich nie wyrośnie.
A czy widziałaś inny szczawik, który rośnie u mnie w skrzynce na tarasie? Jeżeli Ci się podoba, to też Ci go podeślę. Z tym to nie ma żadnego kłopotu. Tylko podlewać. Żadne choroby go nie łapią, nie atakują mszyce, a ładnie się prezentuje.
A czy widziałaś inny szczawik, który rośnie u mnie w skrzynce na tarasie? Jeżeli Ci się podoba, to też Ci go podeślę. Z tym to nie ma żadnego kłopotu. Tylko podlewać. Żadne choroby go nie łapią, nie atakują mszyce, a ładnie się prezentuje.
Zobaczcie co rośnie na mojej działce w części jeszcze nie zagospodarowanej. Czy to jest jakiś ślaz? Czy to jest odmiana dzika, czy po prostu tam się zasiał ? Zdjęcie jest zrobione po deszczu, więc kwiatki są trochę zamknięte, ale ogólnie wygląda bardzo ładnie.


I jeszcze zobaczcie, jak nabiera wyglądu moja skarpa w podwórku. Już wschodzi trawka pod nią i nad nią. Roślinki zaczynają się rozrastać.



I jeszcze zobaczcie, jak nabiera wyglądu moja skarpa w podwórku. Już wschodzi trawka pod nią i nad nią. Roślinki zaczynają się rozrastać.

Ewuś nie widziałam szczawika na tarasie. Możesz mi pokazać?
Skarpa nie do poznania. Super Ci zarasta!
a ciekawa jestem jeszcze jeziorka? Co u niego słychać???
Masz co robić... powiem Ci...
Skarpa nie do poznania. Super Ci zarasta!
a ciekawa jestem jeszcze jeziorka? Co u niego słychać???
Masz co robić... powiem Ci...
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Obejrzałam wątek od początku do końca i jeszcze raz..... Przepiękny ogród powstaje na tej Warmii. Piękne nasadzenia, rewelacyjny mur zaporowy przy skarpie, pergola niezwykła, śliczne oczko i w ogóle całość cieszy oczy. A te hafty rewelacja, ileż trzeba mieć cierpliwości aby takie cudo wykonać. Ja podziwiam szczerze. Nawet zamarzyło mi się aby taki piękny, prawdziwy sobie kupić tylko gdzie takie cuda sprzedają? Ja tam jeszcze nie widziałam nigdzie. Wszędzie pełno produktów sprowadzanych z Chin......niestety.
Będę tu zaglądała częściej.
Pozdrawiam, Ewa.
Będę tu zaglądała częściej.
Pozdrawiam, Ewa.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
Izo, oto mój szczawik hodowany w skrzynce, jako roślina balkonowa:

I jak Ci się podoba?
Jeziorko, to za dużo powiedziane, ale wygląda teraz tak:

Ewo, bardzo się cieszę, że mnie odwiedziłaś. Trochę przesadziłaś z tą pięknością, chyba nie oglądałaś innych ogrodów na tym forum. Ale i tak bardzo się cieszę ,że zauważyłaś mój ogród. Mam nadzieję, że gdy rozrosną się rośliny, które już u mnie rosną, będzie dość ciekawie. Jeżeli chodzi o hafty, to pokazałam tylko część. Zrobiłam ich już troszeczkę i bardzo lubię to zajęcie. Niestety tym zajmuję się tylko zimą. Dlaczego tak trudno kupić hafty? Otóż myślę, że po pierwsze z powodu ceny. Czasem na wykonanie jakiegoś obrazka trzeba kupić nici za jakieś 80-100zł(część zostanie na inne obrazki, ale odpowiednie kolory trzeba mieć), do tego jeszcze kawałek tkaniny, rama odpowiednia i kto to kupi? Takie obrazki są dość drogie i myślę, że dlatego tak mało jest chętnych na nie. A po drugie, gdy się włoży tyle pracy, to (przynajmniej mi) trudno się rozstać z własnym wyrobem. Najczęściej moje małe dzieła stają się więc prezentami dla moich bliskich. Pa

I jak Ci się podoba?
Jeziorko, to za dużo powiedziane, ale wygląda teraz tak:



Ewo, bardzo się cieszę, że mnie odwiedziłaś. Trochę przesadziłaś z tą pięknością, chyba nie oglądałaś innych ogrodów na tym forum. Ale i tak bardzo się cieszę ,że zauważyłaś mój ogród. Mam nadzieję, że gdy rozrosną się rośliny, które już u mnie rosną, będzie dość ciekawie. Jeżeli chodzi o hafty, to pokazałam tylko część. Zrobiłam ich już troszeczkę i bardzo lubię to zajęcie. Niestety tym zajmuję się tylko zimą. Dlaczego tak trudno kupić hafty? Otóż myślę, że po pierwsze z powodu ceny. Czasem na wykonanie jakiegoś obrazka trzeba kupić nici za jakieś 80-100zł(część zostanie na inne obrazki, ale odpowiednie kolory trzeba mieć), do tego jeszcze kawałek tkaniny, rama odpowiednia i kto to kupi? Takie obrazki są dość drogie i myślę, że dlatego tak mało jest chętnych na nie. A po drugie, gdy się włoży tyle pracy, to (przynajmniej mi) trudno się rozstać z własnym wyrobem. Najczęściej moje małe dzieła stają się więc prezentami dla moich bliskich. Pa
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Ewaś, Twój ogród tak bardzo podoba się, bo jest po prostu malowniczy.
Albo, jak wolisz pejzażowy.
My, mamy zwykle kawałki zieleni, wciśnięte między gęstą zabudowę,
a staramy się z nich robic pokoje ogrodowe, małe, wyodrębnione enklawy zieleni.
Enklawy- niezależnie czy mają 80, czy 4tyś.metrów, bo widac urbanizację otoczenia.
U Ciebie- zieleń i przestrzeń triumfuje niepodzielnie.
I to jest ten ogromny atut, bijący nas na starcie.
A Twa starannośc w dopieszczaniu, czyni obraz bardziej wysyconym, urodziwym.
Ot, co.
Nie poprawiasz natury, Ty ja tylko wdzięcznie uzupełniasz.
Stąd ten zachwyt.
Howk!
Albo, jak wolisz pejzażowy.
My, mamy zwykle kawałki zieleni, wciśnięte między gęstą zabudowę,
a staramy się z nich robic pokoje ogrodowe, małe, wyodrębnione enklawy zieleni.
Enklawy- niezależnie czy mają 80, czy 4tyś.metrów, bo widac urbanizację otoczenia.

U Ciebie- zieleń i przestrzeń triumfuje niepodzielnie.
I to jest ten ogromny atut, bijący nas na starcie.
A Twa starannośc w dopieszczaniu, czyni obraz bardziej wysyconym, urodziwym.
Ot, co.
Nie poprawiasz natury, Ty ja tylko wdzięcznie uzupełniasz.
Stąd ten zachwyt.
Howk!