Kelpie, Magdula141, hen_s, heliofitka, jola1313, justus27, tesia39, e-babcia, trzynastka, sylwik dziękuję Wam za miłe komentarze. To bardzo budujące, jeśli moje rośliny podobają się innym, a nie tylko mnie samej. Jeszcze bardziej cieszy fakt, że gdzieś tam.... rosną i nawet kwitną kwiatki z mojej kolekcji.
Kwitnących epikaktusów będzie więcej, bo są pąki na łososiowym i żółtym. Sama czekam z niecierpliwością, bo takie u mnie jeszcze nie kwitły.
Dziś natomiast długo oczekiwane kwitnienie hoy wayetti (pierwsze pąki zrzuciła):
Znalazłam pąki na kilku innych odmianach, więc emocji nie brakuje.
