Moje małe królestwo - piku
- piku
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1948
- Od: 12 lip 2007, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk / Podkarpacie
Witam serdecznie miłych gości :P
Karolu- to lawenda, za bardzo jej nie trącaj bo będziesz kichał nieustannie
Agnieszko- jeżeli tylko się uda ją przechować to na pewno się podzielę, przecież chryzantemy szybko się rozrastają :P
Iwonko- mam nadzieję, że obu nam się uda i na wiosnę będziemy mogły się wymienić
Dorotko, Magdo, Ina- na zimę wiązałam tylko trytomę, chociaż zeszłej zimy i jej nie związałam i nic się nie stało, ale zima była łagodna
A juka jest odporna, przecież rozrasta się jak chwast
No to dzisiaj zimowy bukiecik dla wszystkich gości

Karolu- to lawenda, za bardzo jej nie trącaj bo będziesz kichał nieustannie

Agnieszko- jeżeli tylko się uda ją przechować to na pewno się podzielę, przecież chryzantemy szybko się rozrastają :P
Iwonko- mam nadzieję, że obu nam się uda i na wiosnę będziemy mogły się wymienić

Dorotko, Magdo, Ina- na zimę wiązałam tylko trytomę, chociaż zeszłej zimy i jej nie związałam i nic się nie stało, ale zima była łagodna


No to dzisiaj zimowy bukiecik dla wszystkich gości

- gucia
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2740
- Od: 27 wrz 2007, o 18:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Wiesiu, bukieciki robisz śliczne.
Kiedyś słyszałam, że po wysuszeniu, kwiaty trzeba prysnąć lakierem do włosów, też tak robisz?
Kiedyś słyszałam, że po wysuszeniu, kwiaty trzeba prysnąć lakierem do włosów, też tak robisz?
Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Moje wątki
- piku
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1948
- Od: 12 lip 2007, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk / Podkarpacie
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających i dziękuję za miłe słowa.
Guciu- bukietów w żaden sposób nie konserwuję, myślę że takie naturalne są miłe, a przecież nie są wieczne i tak za rok trzeba zrobić nowe
Beatko- to już prawie wiersz
Dorotko-myślę że to kwestia wprawy, jak to mówią "ćwiczenie czyni mistrza"
Nie zrobiłam ich zbyt wiele, więc jeszcze jeden taki trochę skromniejszy

Guciu- bukietów w żaden sposób nie konserwuję, myślę że takie naturalne są miłe, a przecież nie są wieczne i tak za rok trzeba zrobić nowe

Beatko- to już prawie wiersz

Dorotko-myślę że to kwestia wprawy, jak to mówią "ćwiczenie czyni mistrza"
Nie zrobiłam ich zbyt wiele, więc jeszcze jeden taki trochę skromniejszy
