Chińska róża(Hibiscus rosa-sinensis),cz.2-uprawa,pielęgnacja

Rośliny doniczkowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
meluzyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1304
Od: 8 sie 2009, o 10:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kuj. - Pom.

Re: Chińska róża(Hibiscus rosa-sinensis),cz.2-uprawa,pielęgnacja

Post »

Przez całe lato stoi na balkonie od zachodu, tak co roku. To dość duży krzaczek, circa 60-70 cm. Wygląda zdrowo, listki lśniące, fajnie rośnie, a kwitnąć nie chce :wink: Niestety, nie mam mieszkania od południa, a tylko po stronie zachodniej.
KASIENKA82
200p
200p
Posty: 389
Od: 13 cze 2012, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świdnik

Re: Chińska róża(Hibiscus rosa-sinensis),cz.2-uprawa,pielęgnacja

Post »

Ja mam przędziorki a obok na kwiatkach mieszkają mączniki , czy jakoś tak , takie białe małe muszki
Awatar użytkownika
crazydaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4933
Od: 27 cze 2013, o 09:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Keadby UK

Re: Chińska róża(Hibiscus rosa-sinensis),cz.2-uprawa,pielęgnacja

Post »

aha... To w takim razie daj go tak, zeby jak najdluzej mial slonce. Daj mu nawozu do pomidorow - ma wyzsza zawartosc potasu i stymuluje kwitnienie. No, nie ma bata, zeby taki opornik byl.

O, kurcze... KASIENKA, to jest problem jak cholera. Z przedziorkami sama sie bujam cale lato i wracaja jak na krotkiej gumce uwiazane. Generalnie metod jest kilka. Mozna stosowac chemie, ale nie jedna, bo sie dranie uodparniaja - 2-3 zamiennie. Mozna zapodac jakis srodek systemiczny - ja zapodalam i maja mnie w nosie dalej. Mozna zapodac dobroczynka szklarniowego - drapiezny roztocz zywiacy sie przedziorkami, ale on na parapecie dlugo nie pozyje. Zima, kiedy mialam pierwsza inwazje przedziorka, Paulinaaa poradzila mi zeby rosliny umyc dobrze piana z plynu do mycia naczyn, zostawic na 10-15 minut i splukac. Ziemie w doniczce zabezpieczyc, zeby to sie tam wszystko nie zlewalo. I tak co tydzien do skutku. I to dziala. W tym roku o tyle mam problem, ze obok hibkow stoi masa hoi, a okazalo sie ze mam "zaprzedziorkowany" przktycznie caly dom, wiec batalia trwa i trwa... No i ciezko jest zapaprac piana Drzewo, tak, zeby bylo dokladnie w kazdym miejscu. Ale metoda z piana jest skuteczna nawet kiedy rosiny sa juz bardzo slabe i chemia systemiczna moze im zaszkodzic. Po pianie odbijaly mi z lysych zupelnie badyli.
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
KASIENKA82
200p
200p
Posty: 389
Od: 13 cze 2012, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świdnik

Re: Chińska róża(Hibiscus rosa-sinensis),cz.2-uprawa,pielęgnacja

Post »

Ooo dzięki crazydaisy spróbuje jak mówisz :)
Awatar użytkownika
meluzyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1304
Od: 8 sie 2009, o 10:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kuj. - Pom.

Re: Chińska róża(Hibiscus rosa-sinensis),cz.2-uprawa,pielęgnacja

Post »

Na nawóz do pomidorów, to bym nigdy nie wpadła! Dzięki :D We wrześniu jeszcze można zasilać?
Awatar użytkownika
crazydaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4933
Od: 27 cze 2013, o 09:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Keadby UK

Re: Chińska róża(Hibiscus rosa-sinensis),cz.2-uprawa,pielęgnacja

Post »

Ja jeszcze zasilam. W sumie zasilam caly rok, tylko zima mniej bo mi sie gady wyciagaja jak jest mniej swiatla, wiec mi nie zalezy na silnym wzroscie w tym czasie. No i zima czesciej uniwersalny niz pomidorowy. Wiem, ze hibiskusy moga kwitna takze zima, ale moje maja w tym czasie wakacje, koncem zimy ciecie (pozbywam sie tego co sie wyciagnelo) i po cieciu znow nawozenie w kierunku kwitnienia.
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Awatar użytkownika
meluzyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1304
Od: 8 sie 2009, o 10:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kuj. - Pom.

Re: Chińska róża(Hibiscus rosa-sinensis),cz.2-uprawa,pielęgnacja

Post »

Bardzo dziękuję ;:167
Awatar użytkownika
crazydaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4933
Od: 27 cze 2013, o 09:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Keadby UK

Re: Chińska róża(Hibiscus rosa-sinensis),cz.2-uprawa,pielęgnacja

Post »

Przeciez po to masz forum. :tan Ja sie tu ciagle czegos ucze, tak ze czasem nie mam kiedy szczeki podciagnac. :wink:
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
KASIENKA82
200p
200p
Posty: 389
Od: 13 cze 2012, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świdnik

Re: Chińska róża(Hibiscus rosa-sinensis),cz.2-uprawa,pielęgnacja

Post »

Ile takich zabiegów trzeba wykonać ???
Awatar użytkownika
crazydaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4933
Od: 27 cze 2013, o 09:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Keadby UK

Re: Chińska róża(Hibiscus rosa-sinensis),cz.2-uprawa,pielęgnacja

Post »

Do skutku... 2 to minimum, ale jeśli znow zauwazysz ze cos sie dzieje, to powtarzasz znow 2 w odstepie tygodnia. Pierwszym objawem przedziorka jest zmiekniecie lisci - wyczuwalne palcami. Tak jakby lekko przywiedly. I one staja sie szorstkie w dotyku - to nie u wszystkich hibkow zauwazylam, tylko u tych o lisciach sztywnych i grubych, u Drzewa mojego czy np. u Schizopetalusa tej szorstkosci nie umiem wylapac, ale to "przywiedniecie" sie pojawia. Potem masz zolkniecie lisci, a jak popatrzysz pod swiatlo, widzisz wyssane punkty. Idealnie to widac u mojego Drzewa, ale u innych hibkow tez niezle - jak to sie pojawia, to przedziorow jest juz duzo. No i w koncu typowe dla przedziora cieniutkie pajeczynki - idealnie sie je obserwuje po zamglawianiu rosliny, kiedy drobne kropelki wody osiadaja na nitkach - pojawienie sie pajeczynek oznacza bardzo juz zaawansowana inwazje. Wiedzac ze masz problem przedziorkowy, obserwuj rosliny i przy pierwszych oznakach zerowania roztoczy rob im SPA, po tygodniu powtorz. Przedziorki nie znosza tez wysokiej wilgotnosci powietrza - nie rozmnazaja sie w takim srodowisku - wiec mozesz postawic doniczki z roslinami na odwroconych podstawkach, w tacach z woda i niech im sie robi mikroklimat. Mozesz wsadzic je do folii i potrzymac tak ze 2 dni. Mozesz umyc dokladnie cala rosline woda pod cisnieniem. Dla mnie ciut kontrowersyjna metoda to "topienie przedziorka" - zastosowalam tylko na hibiskusie bagiennym i zadzialalo, ale na normalnych bym sie bala. Polega to na zabezpieczeniu ziemi w doniczce jakas szmata (nie folia) i... zanurzeniu calej rosliny w wodzie o temp. 32 st. na 2h. Brzmi karkolomnie? Potem rosliny sie wyjmuje, woda z doniczki wycieka i ma byc dobrze. Przyznam, ze nie odwazylam sie w obawie przed utopieniem hibiskusow - bagienny to inna bajka i jemu chyba pomoglo.
Slady przedziorka na miekkich lisciach...
Obrazek

... i na hibkach o lisciach sztywnych
Obrazek

Ale sie nawymadrzalam. ;:306
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22062
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Chińska róża(Hibiscus rosa-sinensis),cz.2-uprawa,pielęgnacja

Post »

I super Kingo! ;:180 ;:138
Każde doświadczenie dot. walki z przędziorkiem jest bezcenne.
To wyjątkowy pajęczak,który w błyskawicznym czasie potrafi unicestwić wiele naszych okazów,
warto więc znać sukcesy innych w walce z nim.
Z moich obserwacji wynika,że chińska róża jest wyjątkowo poddatna na jego obecność.
KASIENKA82
200p
200p
Posty: 389
Od: 13 cze 2012, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świdnik

Re: Chińska róża(Hibiscus rosa-sinensis),cz.2-uprawa,pielęgnacja

Post »

Przeczytałam dwa razy :) u mnie na razie to mam liście żółte i kwiatki się zrobiły mniejsze :twisted: ale dziś zrobiłam im kąpiel i oby pomogło troszkę ;:3
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19362
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Chińska róża(Hibiscus rosa-sinensis),cz.2-uprawa,pielęgnacja

Post »

Pozwolę sobie od siebie dodać parę słów na temat przędziorków, co prawda nie na hibkach, ale u mnie powracają na innych roślinach.
I tak podwyższona wilgotność powietrza nie daje gwarancji że ten szkodnik się nie pojawi. Ze względu na to, że mam w jednym pomieszczeniu dużo roślin, więc już przez to mam określony mikroklimat i wilgotność rzadko spada poniżej 50%, a zwykle jest to ok 60%. I w takich warunkach przędziorki sobie spokojnie potrafią żerować.
Więc, co pozostaje regularne sprawdzanie roślin, należy pamiętać że najpierw są widoczne białe jajeczka, później larwy, dopiero później postać dorosła. Cykl rozwoju to ok. 7 dni. Oprysk chemią robimy dwoma różnymi preparatami, naprzemiennie właśnie co 7 dni. Oczywiście oprócz rośliny dokładnie opryskujemy ziemię. Dobrze jest również zastosować również preparat do podlewania (ja uważam BI 58 Nowy), jest on działa systemicznie, czyli jest wciągany przez roślinę do liści. Ważne, żeby nie przekraczać stężenia wszystkich użytych preparatów, bo przędziorki bardzo szybko się na niego uodpornią. Ostatnio do oprysków zastosowałem m.in. Magus 200 sc, zauważyłem że jest skuteczny. Drugim może być np Karate.
Natomiast profilaktycznie można zastosować wywar z popularnej polnej rośliny Wrotycza. Działa odstraszająco nie tylko na przędziorki, ale także np na mszyce i szereg innych szkodników. Wywar można zrobić zarówno z zielonych roślin, jak i suszu. Ok 20 - 50g świeżo zebranych roślin, albo 100g suszu zalewamy litrem wody najlepiej letniej na 24h. Oprysk można stosować raz, dwa razy w miesiącu.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
crazydaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4933
Od: 27 cze 2013, o 09:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Keadby UK

Re: Chińska róża(Hibiscus rosa-sinensis),cz.2-uprawa,pielęgnacja

Post »

Jakie dajesz stezenie Bi58? Wlasnie mam ten NOWY i nie jestem pewna.
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19362
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Chińska róża(Hibiscus rosa-sinensis),cz.2-uprawa,pielęgnacja

Post »

Zobacz Kingo w tabelce na opakowaniu pod rośliny ozdobne, powinno pisać 6 ml/10 litrów wody, czyli 0,6 na 1 litr. :)
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”