Dorcia - znam ten "ból"jeszcze nie zapomniałam ...

za to teraz mam już pełną swobodę ...Miło,że zajrzałaś!
Aniu- u mnie nawet nie jest źle...wczorajszy dzień spędziłam na działce

upycham do ziemi moje doniczki,które w znacznych ilościach plączą się po działce a dotychczas nie znalazły jeszcze swojego miejsca...

no i przygotowania do sadzenia cebul poczyniłam - najbardziej mi szkoda było usunąć czerwone szałwie które kwitną jeszcze na całego...ale miejsce już potrzebne na wiosenne rośliny ...no tak to u mnie jest..miejsca brak...

Miło,że Ci się spodobało moje zdjęcie

Jarzmianką się cieszę bo poprzednia czerwona jakoś tak stała mi kilka lat w miejscu ,ubiegłej jesieni ją przesadziłam i tyle ją widziałam...
Tereniu - róże jeszcze mają trochę pąków ale czy zdążą zakwitnąć...oto jest pytanie...chciałoby się!
Krysiu - cieszę się bardzo z Twojej wizyty

i miło mi , że sprawiły Ci przyjemność moje fotki z leśnej wycieczki bo w takim celu je zamieściłam nie tylko po to,żeby się pochwalić,że w lesie byłam..

Sama byłam zauroczona miejscem bo było niesamowite i wręcz bajkowe! Ale zawieźli nas tam znajomi, którzy byli tam już wcześniej... i musieli się z nami podzielić wrażeniami. Do takich miejsc się wraca...
A co do hortensji to nazwy nie znam ,ukorzeniłam ją kilkanaście lat temu z sąsiadkowego "patyka"i co ciekawe moja kwitnie co roku a sąsiadki od kilku lat nie!Choć kwitnie pojedynczymi kwiatami,które tworzy do przymrozków i jest autentycznie niebieska , wbrew temu co niektórzy głoszą na FO są hortensje - których farbować nie trzeba !
Zapowiada się pogodny dzień ...zapewne będzie pracowity ! Jesienne prace nabierają tempa u mnie!
parę fotek jesiennych jeszcze wkleję
marcinkowy czas..
rośliny "nie uczesane" do foto ale takie są jesienne realia..nie wszędzie już jest tylko śliczniasto

cdn...
