
Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
- Krzysztof59
- 200p
- Posty: 271
- Od: 29 lip 2013, o 17:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolica
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4


Niestety oprócz Black Schery , pozostałe to wielka niewiadoma [kupione flance lub otrzymane od znajomych]. Trochę szkoda bo te największe - bardzo smaczne. Sprzedający mówił mi na wiosnę, że to odmiana do szklarni ale w gruncie dadzą radę. Radę dały - choć nie bez strat. Od nich zaczęły się choroby. Całe szczęście po interwencji udało mi się otrzymać kilka smacznych pomidorów. Te na fotce zerwałem nieco przed czasem aby doszły w domku a nie w grządkach. Działkę mogę odwiedzać tylko raz w tygodniu z uwagi na odległość (50 km). Kolejny weekend już za kilka dni - będą nowe zbiory, o ile pogoda dopisze.
Pozdrawiam - Krzysztof

Pozdrawiam - Krzysztof
- zuzia55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2992
- Od: 24 kwie 2008, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Parczew
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
KaLo- Może być bombka,ale mnie się coś innego kojarzyło
,może trochę powisi przed śmietnikiem.
Tak już poważniej ,to zauważyłam,ze moje samosiejki w ogrodzie bardzo dobrze wyglądają,już zaczynają dojrzewać a żółte gruszeczki są zjadane już od miesiąca.Mimo ,że powschodziły po 1 mają pomidory nadrobiły stracony czas.


Tak już poważniej ,to zauważyłam,ze moje samosiejki w ogrodzie bardzo dobrze wyglądają,już zaczynają dojrzewać a żółte gruszeczki są zjadane już od miesiąca.Mimo ,że powschodziły po 1 mają pomidory nadrobiły stracony czas.



Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
Maraga, Kozula pisała co prawda o K/36, ale może i Twoich dotyczyMaraga pisze:...Popękały pewnie z braku wody...
Pękanie nr 36 może być spowodowane zbyt późnym nawożeniem. To żarłoczny pomidor, więc jeśli dorwał się do czegoś z opóźnieniem może to być powodem pękania.
Może to Ci się na przyszłość przyda. Z braku wody u mnie żaden nie pękł, to oczywiście moje spostrzeżenia bo u mnie deszczu od dawna niet.
-
- 500p
- Posty: 860
- Od: 20 lut 2012, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
Evach czytałaś ten wątek?evach pisze:na gronach zostały tylko spore pomidorki, malutkie są usunięte, odgłowione są a zasilam je pokrzywami .. teraz tak pomyślałam że może za blisko dyni są wsadzonetysonka pisze:Evach
Różne powody mogą być. Możesz mieć po prostu późne odmiany. Nic nie piszesz o nawożeniu. Poza tym, przejrzyj grona - może trzeba je wyregulować, tzn, usunąć najmniejsze pomidorki, które już teraz nie mają szansy dojrzeć.
Ja też mam wiele pomidorów jeszcze zielonych - np. z takiego Brandywine nie zebrałam jeszcze żadnego pomidorka, choć są wielkości pięści, ale zielone. Na sąsiednich krzakach dojrzewają sukcesywnie.
Zwróć uwagę, czy liści nie jest za dużo - teraz powinno ich być ok. 15 szt.
Rozumiem, że krzaki ogłowione od dawna?i dynia cały pokarm zabiera bo żarłoczna
![]()
liczę na to że coś jeszcze z nich będzie i tak jak mówisz to jakieś późniejsze odmiany, zauważyłam że kilka pomidorków robi się już żółtych więc jest jakaś szansa.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 4&start=28
- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2634
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
moniko!
Ostatnio czytałam tu na forum(tylko nie pamiętam w którym wątku)ktoś pisał o przyczynie pękania owoców pomidora.Otóż może tym być różnica temperatur między dniem a nocą.Rzeczywiście mogło to też być powodem pękania.
Chociaż skojarzyłam sobie z brakiem wody.
Dzisiaj zrywałam pomidory i sporo było nie uszkodzonych.Pewnie zależy też od odmiany.
A nawożone w tym roku to prawdę powiedziawszy nie były.Nie licząc dania gnojówki pokrzywowej przy sadzeniu i trzykrotnego zasilania dolistnego (przy okazji oprysku śor)
Liście zaczynają wykazywać braki magnezu,nie wiem tylko czy to nie za póżno je dokarmiać?
Pozdrawiam Maria.
Ostatnio czytałam tu na forum(tylko nie pamiętam w którym wątku)ktoś pisał o przyczynie pękania owoców pomidora.Otóż może tym być różnica temperatur między dniem a nocą.Rzeczywiście mogło to też być powodem pękania.
Chociaż skojarzyłam sobie z brakiem wody.
Dzisiaj zrywałam pomidory i sporo było nie uszkodzonych.Pewnie zależy też od odmiany.
A nawożone w tym roku to prawdę powiedziawszy nie były.Nie licząc dania gnojówki pokrzywowej przy sadzeniu i trzykrotnego zasilania dolistnego (przy okazji oprysku śor)
Liście zaczynają wykazywać braki magnezu,nie wiem tylko czy to nie za póżno je dokarmiać?
Pozdrawiam Maria.
- anabelka23
- 200p
- Posty: 408
- Od: 7 maja 2013, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lipówki/ Pilawa
- Kontakt:
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
Czy macie pomidora Delifin/ Delfinek? Kupiłam 4 krzaczki, bo udało mi się jeszcze ciut miejsca wygospodarować i jestem strasznie niezadowolona. Zero odporności na ZZ 

Mam na imię Ilona...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1208
- Od: 15 kwie 2013, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
Duży wybór odmian pomidorów , ja zaczełam w tym roku przygodę z nimi ale nie za bardzo mi wyszły ,mam owoce ale po kilka na krzaku . Są słodziutkie i sklepowe pomidory czy z bazaru nie mają z nimi szans...
Bożena
- Dziunia87
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1592
- Od: 8 sty 2013, o 09:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
Juzż niedługo będzie po sezonie... Wiecie może kiedy mniej więcej może sie zacząć akcja wymiany nasion? Część już przygotowałam, ale nie wiem czy się nie śpieszyć 
A jak Wam idą przygotowania? Planujecie dorzucić jakieś wypróbowane nowości?

A jak Wam idą przygotowania? Planujecie dorzucić jakieś wypróbowane nowości?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1208
- Od: 15 kwie 2013, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
Dziunia87, akcja się zaczyna od jutra można wysyłać nasiona http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 64&start=0 , chyba że o innej masz na myśli....
Bożena
- Dziunia87
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1592
- Od: 8 sty 2013, o 09:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
O proszę, ale moment wyczułam, aby zapytać 
Dziękuję

Dziękuję

- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2634
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
limonkaa i Dziunia 87
Tak prawdę powiedziawszy to akcja zaczyna się 20 września!
Tak prawdę powiedziawszy to akcja zaczyna się 20 września!
- Dziunia87
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1592
- Od: 8 sty 2013, o 09:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
W sumie to już doczytałam
ale i tak dziękuję

- santana51
- 500p
- Posty: 633
- Od: 13 maja 2012, o 18:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, działka za Wyszogrodem
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
Jak przechowujecie pomidory?
Moje bąble (wnuki) poobrywały mi troszkę jeszcze zielonych pomidorów położyłem je na stole na działeczce i pomimo upływu tygodnia czasu nie widzę śladu ich dojrzewania. Macie może jakieś sposoby na to bo jak widzę, takich zielonych chyba będę miał więcej, bo jeszcze ich sporo jest na krzaczkach i sądzę że nie wszystkie zdążą dojrzeć.
Moje bąble (wnuki) poobrywały mi troszkę jeszcze zielonych pomidorów położyłem je na stole na działeczce i pomimo upływu tygodnia czasu nie widzę śladu ich dojrzewania. Macie może jakieś sposoby na to bo jak widzę, takich zielonych chyba będę miał więcej, bo jeszcze ich sporo jest na krzaczkach i sądzę że nie wszystkie zdążą dojrzeć.
- Pozdrawiam Jurek
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
Jurek, zauważyłam ,że pomidory lubią dojrzewać w stałej temperaturze i w ciemności. Ja przywożę swoje z działki i układam jedną warstwą w kartonach, w piwnicy ( w bloku). Te przywiezione pod koniec października robią się czerwone w styczniu czy lutym, czyli nasz sezon pomidorowy trwa długo. Moja mama przechowuje zielone pomidory w kuchni ,w szufladzie.
Pozdrawiam , Bożenka.