Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
variegata
1000p
1000p
Posty: 1990
Od: 24 sie 2012, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły

Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III

Post »

Marzka, z tymi zakupami to normalnie porażka jest. Miałam naprawdę nic nie kupować, bo rewolucja mnie ogołociła z oszczędności, ale jak widać zawsze coś się jeszcze wyskrobie :oops:
Na skalniaku gdyby powstało wrzosowisko to też będzie kolorowo, ale jeszcze myślę nad tym rozwiązaniem.

Aprilku, mam takie dni, że posadzenie kilku sztuk jest wyzwaniem. U mnie gorzej ze znalezieniem odpowiedniego miejsca, bo pomimo dużej powierzchni ciężko jest coś posadzić tak, żeby wyglądało jak trzeba. Zdjęcia niesamowite? :oops:

Aniu, bardzo dziękuję. Zdjęcia muszę załadować do kompa i na pewno pokażę :D

Iwonka Twój komplement zwalił mnie z nóg :oops: ;:196 Zakupy lawendowe zrobię właśnie z podlinkowanego sklepu :lol: Pierwszy raz, to jeszcze nie wypowiem się na ich temat.

Ilonka, dzięki za link, ale to jest właśnie ten sklep, z którego dojedzie reszta lawend do mnie. Łubinu nie szukaj, mam pełno nasion :D

Kasiu Robaczku, dziękuję kochana :D Róże u mnie to Twoja wina :lol: Łubin idealnie różankowy, tez się cieszę, ze akurat taki mi się trafił w tym miejscu. Pelargonie na ich szczęście ruszyły :twisted:

Kasiu, Twoje kompozycje są prześliczne a Twój taras ślicznie skomponowany, dlatego nie ma się co zawstydzać, wiem co mówię ;:108 Kamienie tak jak piszesz są do obsadzenia trawami, taki jest plan. Miskant jakiś wielki już tam rośnie a teraz dokupiłam 'turzycę palmową' i 'miskant w paski, chyba 'Strictus' . Jeszcze chce jakieś jasne trawy dokupić, ale nie 'mozgę'. 'Mozga' jest posadzona przy brzozowych kamieniach, tam niech się rozłazi dowoli.
Czyli wizję kamieni mamy podobną :D
Moje dziecko tez jak wróci to ucieka do miasta do dziadków. Za moich czasów było odwrotnie, czyli jechałam na wieś na wakacje :lol:

Pat, Ilonka jest niebezpieczna, uważaj na nią! Ona potrafi namówić jak nikt inny. Przez nią mam kilka nieplanowanych zakupów za sobą :lol:
Łubin dostałam w nasionkach od babki ze wsi, czyli to żaden modyfikowany wymysł nie jest. Ona miała całe łany łubinu u siebie i dala mi dwa lata temu ich pełno. Niestety warunki piaskowe i pełne słońce nie sprzyjają rozwojowi łubinu i rósł bardzo kiepsko, dopiero w tym roku zakwitł. Mojej babci dałam nasionka z tego samego źródła i nie muszę mówić jak u niej ten łubin wygląda? ;:oj Gigant z mięsistymi listkami oraz kwiatem jak z obrazka. U mnie niestety pożarte liście i mini kwiat, ale i tak cieszy :D Mam nasiona, chcesz?
Wiesz, że rezeda od Ciebie nie wzeszła? :( Nie mam ręki do siewów, oj nie mam. Chyba, że to roślina z silnie rozwiniętym systemem patriotyzmu lokalnego i na obcej ziemi postanowiła nie wschodzić :twisted:
P.S. Łany lawendy nasze dzieci będą mogły podziwiać u mnie w czasie odwiedzin u starej matki a później wrócą do siebie w apartamenta w okolice Lwówka i będą wspominać miłe chwile ( podkreślam chwile) spędzone w Zakolu 8-)
Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Awatar użytkownika
justyna_gl
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3385
Od: 10 lut 2011, o 09:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III

Post »

Masz przepiękne kompozycje w skrzyniach. Moje pelasie już kwitną na całego (z tego samego źródła) także Twoje lada moment też powinny. ;:215
iga23
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12831
Od: 1 paź 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
Kontakt:

Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III

Post »

Madziu, sadź póki siły, potem już bedziesz na hamaku się wylegiwać. ;:173
Awatar użytkownika
variegata
1000p
1000p
Posty: 1990
Od: 24 sie 2012, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły

Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III

Post »

Justynko, Ty masz kochana złote rączki do sadzenia, dlatego u Ciebie już pięknie kwitną ;:108
U mnie dyktatura i terror, ale też działa :lol: po południu wkleję zdjęcia.

Iga, przypomnij mi kiedy ty leżałaś na hamaczku, hę? A teoretycznie masz już ogród zrobiony 8-) Osobiście widziałam jak biegasz i sadzisz, przesadzasz, wysadzasz i tak ciągle w kółko. Ogrodnik i hamak to niestety sprzeczność :lol:
Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Awatar użytkownika
justyna_gl
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3385
Od: 10 lut 2011, o 09:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III

Post »

Bo to chyba trzeba by sobie zrobić terror - raz w tygodniu (np. niedziela) siedzę, leżę i nic nie robię. Ale u mnie się nie da - zawsze wstanę, gdzieś podejdę i już tam zostanę w pozycji klęczącej i skubiącej niechcianą zieleninę :;230 :;230
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III

Post »

Madziu, jak jeszcze załapałam się na nasionka łubinu, to poproszę. Co prawda piszesz, że na piasku marnie idzie im rośnięcie, ale ma taki emiejsce dla nich upatrzone, może im się spodoba?
Zachwycam się Twoją piaskownicą, póki nią jest, bo za chwilę będzie to jeden z bujniejszych ogrodów na FO
Awatar użytkownika
variegata
1000p
1000p
Posty: 1990
Od: 24 sie 2012, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły

Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III

Post »

Justynka, masz rację. Ja nigdy od kiedy mieszkam tutaj nie wypiłam kawy do końca, serio. Zawsze dopijam zimną, bo w trakcie siedzenia juz coś wypatrzę i muszę podejść i skubnąć, a wtedy to już machina rusza :lol:

Marzka, nie ma sprawy, kochana :D Najlepiej rosną w półcieniu i wilgoci.
Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Awatar użytkownika
majowa
1000p
1000p
Posty: 2338
Od: 20 kwie 2010, o 11:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: k/Radom

Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III

Post »

Skąd ja to znam ;:306 Wychodzę na chwilę, a wracam po godzinie, bo akurat chwasty zauważe, albo coś trzeba podciąć, albo łapkę na kreta zastawić ;:306
Pozdrawiam, Iwona
cz.5_aktualna, spis wątków
Awatar użytkownika
variegata
1000p
1000p
Posty: 1990
Od: 24 sie 2012, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły

Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III

Post »

Iwonka, czyli motyw z wyjściem na sekundę tez przechodzisz? :lol: Czasami wyskoczę tylko po pietruszkę a wracam z taczka chwastów :wink: Ale i tak uważam, że pasja ogrodowa to najpiękniejszy nałóg pod słońcem. Nieco kosztowny, ale fanatycy motoryzacji mają gorzej :lol:
Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Awatar użytkownika
aage
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9923
Od: 7 mar 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mój Zakątek

Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III

Post »

Zgdzam się z Tobą w 100%...ogrodowy nałóg to najlepszy z możliwych nałogów ;:167
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III

Post »

variegata pisze:.....Czasami wyskoczę tylko po pietruszkę a wracam z taczka chwastów :wink: .....

Skąd ja to znam ;:224 :;230 czasami stwierdzam, że idę poleniuchować na huśtawce....a co... należy mi się :;230 .....a później eM krzyczy, że później na trawniku leżą kupy powycinanych przekwitniętych roślin i ziela..... bo po co mam iść po taczkę, jak praktycznie wyszłam posiedzieć chwilkę i wyrwę najwyżej jakiegoś badylka co mi przeszkadza...... :;230
Awatar użytkownika
imwsz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5117
Od: 22 lip 2011, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III

Post »

Pewnie teraz to wszystko na mnie.
A te chwasty to też pewnie moja wina :;230
Zobaczysz jak pelasie, sztuk ponad 20 zakwitnie, + wszystkie róże to będziesz cała happy
A pelasie na zimę do Babuni :wink:
Kiedy mają do Ciebie przyjechać lawendy?
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III

Post »

variegata pisze:Iwonka, czyli motyw z wyjściem na sekundę tez przechodzisz? :lol: Czasami wyskoczę tylko po pietruszkę a wracam z taczka chwastów :wink: Ale i tak uważam, że pasja ogrodowa to najpiękniejszy nałóg pod słońcem. Nieco kosztowny, ale fanatycy motoryzacji mają gorzej :lol:
Ja wcale nie biorę kawy do ogrodu ,chyba że piję ja z sąsiadką czy gośćmi z forum.

Bo tak też nie wypiłabym ciepłej. ;:7 :;230 :;230
Awatar użytkownika
lulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5106
Od: 31 mar 2011, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd

Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III

Post »

Madzia, ja zmówiłam 4 szt różowej lawendy, ale nie wiem czy nie dokupię jeszcze z 6 do tej rabaty o której mowa u mnie. Jestem zmęczona od samego czytania o twoich planach, a ty tak wszystko siama ;:306 i żyjesz ;:oj
Zachód słonka bossski, u mnie tak ładnie nie zachodzi, ale moje tereny to raczej miejska wieś ;:112 Za to ładnie świeci nam księżyc :D
Nawiązując do tematu kawki, to u mnie podobnie, zdarza mi się dopić do końca, ale na biegu piątym ;:223
Awatar użytkownika
constancja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1367
Od: 5 sie 2012, o 23:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bory Tucholskie

Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III

Post »

A ja do ogródka biorę sobie kawę w termosiku. :D
O tak:

Obrazek

Madziu, wywalę wieczorkiem. ;:196
Gdzieś w Borach-wątek ogrodowy Bory Constancji - Bory Tucholskie w obiektywie
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”