Witajcie Kochane.
Teraz mam spokój z NIK-em, bo leżę w domu po zabiegu chirurgicznym.
Nie chodzę, nie biegam po ogródku, tylko miotam się w łóżku.
Zwolnienie mam do 30 sierpnia, ale mam nadzieję, że szwy mi pościągają 28-29 sierpnia.
Także u mnie luz-bluz na wszystko.
Mąż zrobił mi zdjęcia w ogródku, wieczorkiem coś postaram się wstawić.
Jest fajnie...