Róże 2013/2014 - Gosia

[daffodil]

Gosiu, czy ja dobrze kojarzę, że miałaś problem z sarnami? Czy to jest możliwe, że zjedzą wszystkie młode przyrosty?
Najprawdopodobnie u mnie weszły do ogrodu i poobgryzałay mi dosłownie prawie wszystkie róże. Aż się popłakałam.... Niekóre mniej, niektóre więcej. Najbardziej mi żal pnących i historycznych....

[Deirde]

Asiu - rzeczywiście, miałam problem z sarnami. Kiedyś nie mieliśmy płotu z tyłu działki i sarny chodziły sobie po całości - za nami był płot więc dalej nie szły. Miałam poobgryzane wszystkie róże ale tylko młode przyrosty, częściowo kwiaty. Nie wszystkie im smakowały. Najchętniej jednak lubiły obgryzać jabłoń i jej liście. Przykro mi Asiu z powodu Twoich róż. Musisz poszukać gdzie Ci weszły i jak najszybciej załatać wyrwę bo one zwykle wracają w to samo miejsce i będziesz mieć większe szkody.

[Deirde]

Ostatnio mnie trochę nie ma bo muszę zająć się kilkoma rzeczami na raz - postanowiłam jednak pokazać Wam dwie róże które zachwyciły mnie swoimi kwiatami.
Pierwsza to Marie Dermar - róża historyczna Geschwinda która w tym roku pobiła swój rekord kwitnienia - morze kwiatów - dosłownie.
Niestety - posadziłam ją przy białej róży, w tle ma powojnik biały - Summer Snow - w dodatku jest szara ściana i jest marny efekt w postaci białej plamy.
To takie ostrzeżenie by uważać na tło.









u mnie ta róża rośnie jako duża róża parkowa niż pnąca. Na szczęście powtarza kwitnienie i zobaczymy jak to będzie wyglądać.
To już inny sposób przedstawienia kwiatów - mam nadzieję że Wam się spodoba:




Drugą róże przedstawię trochę później, muszę przygotować znaki.

[Deirde]

Drugą z róż o bukietach kwiatów jest Comtessa - róża nostalgiczna o biało-żółtych kwiatach, sport od Augusty.
Co prawda nie tworzy ona sorbetu kwiatowego ale kwiaty też wyglądają efektownie, długo przekonywałam się do tej róży - jak Wam się podoba?

[JLG]

Gosiu - czy mogłabyś zajrzeć do mojego wątku - mam ciekawostkę, z którą nie wiem co zrobić... z kwiatu Mme Hardy z miejsca gdzie jest charakterystyczne zielone oczko wyrasta liść... czy to jakiś objaw choroby (coś jak różany nowotwór?), uciąć czy zostawić?

[takasobie]

Ta Marie Dermar ma niezwykły urok! Dała popis i cieszy oko. Ale widać w niej właśnie moc dawnych czasów

[daffodil]

Gosiu dzięki. Jakoś muszę to przeżyć. Tylko za każdym razem jak patrzę na te róże to mi tak strasznie żal.... Sama wiesz, bo miałaś to samo.
Wiesz, Twoje zdjęcia są naprawdę piękne. Widać, że niesamowicie idziesz do przodu. Super

[Deirde]

Joasiu - odpowiedziałam u Ciebie, tymi zielonymi w kwiatach nie należy się przejmować, dla róż historycznych to norma.
Miłka - piękna prawda? W tym roku mnie zdziwiła tym bardziej że znowu mam długie pędy zakończone kwiatami. Ta róża w tym roku jest niezmordowana w kwitnieniu.
Asiu - tak, to przykre kiedy widzisz tylko kikuty tym bardziej że liczyłam na kwitnienie Twojej Frau Evy Schubert - cały czas bardzo żałuje że jej nie kupiłam choć Bobbie się poprawił ale nie wiadomo jak będzie to wyglądać wiosną.
Mnie trochę nie ma - muszę zabezpieczyć znakiem foty i zaczęło się wielkie strzyżenie różanki - szczególnie róż kwitnących raz. No i po cięciu trzeba zastosować zabiegi pielęgnacyjne - róże po obfitym kwitnieniu potrzebują trochę wytchnienia.
Na dziś zakwitła Caramella:



Pink Piano



niedługo kwitnienie zacznie Charming Piano.
Fotki kwiatów - Ledy:



widać przebarwienia na kwiatach.
Spirit of Freedom:



Przypominam - o wysłaniu mi adresów od osób które chciały patyki do ukorzenienia.

[Alania]

Gosiu, piękne fotki. Masz nowy aparat

[ewamaj66]

Leda bardzo mi się podoba, tylko u Sipa zabrakło Powinnam mieć Comtessę, ale nie kwitnie żadna podobna róża.

[lemka77]

Prześliczna Leda i Spirit of Freedom. Gosiu czy jeszcze można sypnąć nawozu różom, czy już za późno? Widzę, że niektóre mają żółtawe listki czyli czegoś im brakuje.

[robaczek_Poznan]

Gosiu, zachwyciła mnie ta roza Geschwinda - Marie Dermar, muszę się za nią rozejrzeć, istne cudo.
Przepiękne zdjęcia i ładny znaczek wodny
Czy Spirit of Freedom u zmienię zwiesza główki? Pokażesz cały krzaczek?
Pozdrawiam serdecznie

[Deirde]

Monia - nadal mam ten sam aparat - Canon 1000D oraz lustro to samo co ma Safoya - Tamron 90 Makro 1:1. Są więc dwie możliwości - albo oko mi się wyrobiło albo zmieniliśmy ustawienia ISO oraz program w aparacie. Zrobiliśmy kilka różnych testów - Canon ma zawsze problemy z bielą oraz czerwienią. Ponieważ na FB w galerii mam osoby które są związane z fotografią oraz firmami zajmującymi się różami, raczej nie mogę pozwolić sobie na byle jakie zdjęcia, muszę na to poświęcić trochę czasu. Wiele zdjęć odrzucam zanim Wam je pokażę.
Ewa - ja do paczek dorzucałam Global Water, Augustę Luisę oraz Comtesse - jak miałaś dodatkową róże to tylko wśród tych.
lemka - w sumie do połowy lipca można im podać dodatkową dawkę nawozu, u mnie też róże zaczynają mieć żółte liście ale to z powodu suszy.
Kasiu - Marie Dermar polecam, w zeszłym roku kwitła mi przez cały czas od czerwca do jesieni. Jest jedną z najładniejszych róż Geschwinda. U mnie wypuściła nowe pędy z całą masą kwiatów. Jestem z niej bardzo zadowolona. Swoją kupiłam u Sipa ale ta odmiana jest do dostania w niemieckich szkółkach - Schultheis oraz Stange. Co do Spirit - będzie mieć zwieszający się kwiat bo to róża o bardzo pełnych kwiatach - nie wiem czy przypadkiem nie ma powyżej 100 płatków - w podobny sposób zachowuje się Alnwick. Poszukam gdzieś zdjęcia krzewu ale mój ma pędy przygięte bo wypuszczał mi pędy o wielkości 180 cm i jeszcze trochę byłby różą pnącą.
Mam nowe zdjęcia - na początek róża Asi - drugi Geschwind - Geschwinds Orden:







Jedna z moich angielek która mnie całkowicie zaskoczyła, wybija pędy o wielkości 160 cm. Na końcach ma bukiety kwiatów - Pegasus:



Robin Hood - w tym roku popisał się wielkimi pędami pełnymi kwiatów - ma pędach ma powyżej 100 kwiatów - pierwszy raz widzę u niego takie kwitnienie:



Mozart - przy Robinie kwitnie kiepsko choć jest też cały ukwiecony



Boquet Parfait - mam dwa krzaczki:







NN kupiona od Petrovicza miała być różą chińską - Rival de Paestrum - o kremowych kwiatach, jednak ma zdecydowanie pełniejsze kwiaty oraz silniejsze wybarwienie:



Na koniec Herkules:

[robaczek_Poznan]

Gosiu, Bouquet Parfait przecudne, uwielbiam ją:-)
Pegasus piękny, przypomina mi trochę Leander Austina albo Colette, choc kwiaty chyba ma większe?

[Deirde]

Kordes wypuścił nową róże - należy do grupy - Perfuma czyli zapachowej.
Jak ktoś jest chętny to jesienią możemy ją u niego zamówić bo mam pierwsze zapytania.
http://www.kordes-rosen.com/containerro ... christiana

Kasiu - Pegasus ma bardzo duże kwiaty -są piękne i ciemniejsze w środku, przygotuje kilka zdjęć dla Ciebie, to też róża od Petrovicza, dostałam ją bardzo małą a urosła bardzo duża. Na pewno u mnie gorzej radzi sobie Evelyne. Co do Leandera - to inna róża - ma kwiaty bardzo okrągłe i powinna być kremowa, długo na nią poluje. Niestety - co do Colette - nie mam o niej zdania bo jakoś mnie ta róża nie pociąga.