Zuza a jakie sery twój luby robił? Czy wie może, jak się robi ser z popiołem drzewnym, bo nigdzie nie mogę znaleźć przepisu.
Misiu, tak, to jedno z tych drzew, między którymi miała być brama wjazdowa ... ale nie brzoza lecz wierzba
Marysiu, masz racje, mi czasami się wydaje, że ja Was znam lepiej jak kogoś, kogo znam w realu
No nie wiem co to w tym roku się stało, czwarty raz posiałam szpinak, pokazał się z ziemi ... i nic!!! stoi w miejscu jak zaklęty

to samo z sałatą, tak sobie myślę, że może ziemia pod spodem tak przemoczona, że nic nie chce rosnąć?? Bo jak schylam się nad grządką to normalnie czuje zapach bagna, w zeszłym roku tak nie było, ziemia pachniała ziemią ... ehhh.
Za to pochwalę się moim wielgaśnym pomidorem rekordzistą.
Tak bardzo chciałam mieć tak zwane czarne pomidory, no i mam, JESTEM ROZCZAROWANA!! w ogóle mi nie smakują, są piękne, koloru prawie brązowego w zielone paski ale smak fuj, jak dla mnie zdecydowanie za kwaśne a w środku takie ciapowate, będę robić z nich przetwory i ścierać do zup i sosów.
To własnie nasz jeżyk, wyobraźcie sobie, że jest inteligentny, wczoraj mnie bardzo zaskoczył. Otóż, już się pogodziłam, że mam następne zwierze do wykarmienia i przyjęłam jeżyka do naszej rodzinki ludzko-zwierzęcej. Przed pójściem do spania zostawiam jemu wyżerkę w kuchni na podłodze, mniej więcej o północy (czytałam książkę), usłyszałam znajome skrobanie i brzęczenie miseczkami, to obudziło eMa, wyszedł na siusianie, wrócił i jak to facet, głowa do poduszki i po sekundzie chrapał na najwyższych decybelach. Było gorącą i duszno i mi nawet do głowy by nie przyszło, że M. w półdrzemce zamknie drzwi na dwór, bo wydawało mu się, że
jakiś wiatr się zrywa 
Leżę czytam, słyszę znajome tuptanie ... ale jakoś bardziej wyraźniej jak zwykle a do tego dochodziło jakieś fyrczanie, patrzę ... a jeżyk siedzi/leży (nie wiem jak to określić

) obok mojego łóżka i fyrczy, ot tak: fyr, fyr, fyr

Kiedy zorientował się, że ja go zauważyłam odwrócił się i potuptał w stronę kuchni. Znalazłam go przy drzwiach wyjściowych ( pozamykanych na wszystkie spusty ), stał w rogu drzwi i robił takie ruchy jakby nosem chciał je popchać i odtworzyć. Niesamowite! Mam inteligentnego jeżyka w rodzinie
Dzisiaj robiłam cukinie z bazylią do słoików, przepis własny ale mniam, mniam
