Poziomki - uprawa cz. 2

Drzewa owocowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
Ruda2011
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3227
Od: 19 mar 2011, o 10:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Południe Warszawy

Re: Poziomki - uprawa cz. 2

Post »

Tym fajniej Moniu ;:215
Dla dzieciaczków - wszystko co możemy :D
Nawet gdy mają po 26-27 latek ;:306 ( jak moje)
Awatar użytkownika
santana51
500p
500p
Posty: 636
Od: 13 maja 2012, o 18:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, działka za Wyszogrodem

Re: Poziomki - uprawa cz. 2

Post »

Nawet gdy mają po 26-27 latek ;:306 ( jak moje)
Moje troszkę starsze a też robią podchody do poziomek :)
  • Pozdrawiam Jurek
Awatar użytkownika
Ruda2011
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3227
Od: 19 mar 2011, o 10:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Południe Warszawy

Re: Poziomki - uprawa cz. 2

Post »

Jak czują się Wasze poziomaski ?
Moje kwitną i wciąż owocują, nawet w bólach dojrzewają ;:215 , no, nie są czerwone ale takie czerwono - żółte
Na focie ich nie ma bo ....... zjadłam :lol:
Obrazek

Obrazek
Alyaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2004
Od: 30 sie 2013, o 16:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Poziomki - uprawa cz. 2

Post »

Witajcie. Ja w tym roku kupiłam 3 sadzonki poziomek. Ładnie owocowały, nadal kwitną i dojrzewają (!) Się rozrastają. Na wiosnę je trochę porozsadzam :) Pewnie jeszcze 2-3 krzaczki dokupię albo nasionka :)
Arnika2
200p
200p
Posty: 256
Od: 11 mar 2013, o 20:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Poziomki - uprawa cz. 2

Post »

Moje poziomki wciąż mają owoce :lol: chociaż są mniej słodkie . Niestety niektóre krzaczki mają porażone liscie. Zastanawiam się czy je ściąć i spalić i kiedy popryskać -teraz czy na wiosnę. Proszę o poradę.
Nie siła, lecz wytrwałość czyni wielkie rzeczy./Samuel Johnson/
krab_ik1
100p
100p
Posty: 187
Od: 18 maja 2012, o 19:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/Nizina Południowopodlaska

Re: Poziomki - uprawa cz. 2

Post »

Moje balkonowe również kwitną, i nie tylko poziomki ale i truskawki. Co prawda są trochę źle traktowane przez panów remontujących balkony, ale widzę że się nie poddają.
Awatar użytkownika
Ruda2011
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3227
Od: 19 mar 2011, o 10:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Południe Warszawy

Re: Poziomki - uprawa cz. 2

Post »

Suuuuuper ;:215 . Gratuluję nam wszystkim pomysłu poziomkowego - dobra rzecz ;:215
Alyaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2004
Od: 30 sie 2013, o 16:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Poziomki - uprawa cz. 2

Post »

Moje krzaczki też kwitną, owoce mają i usiłują dojrzeć :) Na początku października tylko część liści im zmroziło, ale mają nowe. Na wiosnę będę je rozsadzać, bo z takich malutkich sadzonek się zrobiły ogromniaste. U mnie nie zachorowały, ale miały w ciągu lata kilka razy oprysk, gdy widziałam, że coś mi ogródek atakuje.
Awatar użytkownika
Ruda2011
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3227
Od: 19 mar 2011, o 10:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Południe Warszawy

Re: Poziomki - uprawa cz. 2

Post »

Alyaa czym opryskiwałaś ?
Alyaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2004
Od: 30 sie 2013, o 16:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Poziomki - uprawa cz. 2

Post »

Ja cały ogródek leciałam na zmianę amistar, dithane i miedzian, bo bez tego bym miała marne zbiory. Nim zakwitły to nawet dostałe decisa, bo mi śmietka zaatakowała ogródek, a pory obok. No i meszki goniłam przy okazji. Potem wprawdzie na 1 krzak kabaczka się mszyce dostały, ale biedronki sobie z nimi poradziły.
Awatar użytkownika
Ruda2011
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3227
Od: 19 mar 2011, o 10:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Południe Warszawy

Re: Poziomki - uprawa cz. 2

Post »

No tak, ja nie odważyłam się na chemię ;:131 , phi, na nic się nie odważyłam ;:219 . Gdy zaczęły dostawać plamistość - wycięłam porażone liście, zostawiłam gałązki z owocami. Nowe liście urosły już zdrowe.
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2989
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Poziomki - uprawa cz. 2

Post »

Alyaa pisze:Ja cały ogródek leciałam na zmianę amistar, dithane i miedzian, bo bez tego bym miała marne zbiory. Nim zakwitły to nawet dostałe decisa...
Na pewno trzeba wlać tyle chemii na swoje uprawy :roll: ;:oj ?
Ja mojego ogródka niczym chemicznym nie kropiłam. Na mszyce stosowałam wywar z cebuli i czosnku ale tylko na brzoskwini bo zupełnie zamierały listki pod warstwa mszyc. Reszta upraw broniła się sama. O to chodzi żeby jeść zdrowiej niż kupione ze sklepu.
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
Alyaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2004
Od: 30 sie 2013, o 16:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Poziomki - uprawa cz. 2

Post »

Ale nie wszyscy muszą robić jak Ty. Osobiście wolę zapobiegać chorobom. W zeszłym roku chciałam ekologicznie i co? Miałam jak teściowa brata dom obok" mączniak rzekomy, zaraza ziemniaczana. Nawet buraki padały i nic nie pomagało.
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2989
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Poziomki - uprawa cz. 2

Post »

Stosując chemię niszczysz naturalnych obrońców naszych ogródków. To tak jak antybiotyk osłabia nasz organizm i trzeba go stosować jak najrzadziej.
Trzeba stosować dobre sąsiedztwo roślin np marchew + cebula......, płodozmian, daszek nad pomidorami zamiast kropić na ZZ itd.
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
glohal
500p
500p
Posty: 520
Od: 20 lip 2010, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Poziomki - uprawa cz. 2

Post »

Przeczytałam parę stron wstecz i może powiem jak poradziłam sobie z mysiorami w poziomkach. Mam grządkę 7m x 0,40. Przez dwa lata poziomki były wysuszone a ziemia zryta. Na dodatek grządka znajduje się nad rowem. W tym roku na wiosnę wykopałam rowek na ok.20cm gł., wyłożyłam siatką na krety i posadziłam poziomeczki. To był pierwszy sezon że poziomki pięknie się rozrastały, owocowały i nie było z nimi żadnych problemów :wit
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”