....chyba, że klozetowej.... moje uczyniły sobie z tego prawdziwy sport wyczynowy...czyhają, aż ktoś (wiadomokto) nie zamknie rzeczonej i mało ogonów nie pogubią, tak lecą, mijając szerokim łukiem własną miskę z wodą...sweety pisze: Koty mają niezywkłą wyobraźnię. Rzadko piją zwyczajnie z miski
Ibrakadabra wita w zielonych pokojach
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Ibrakadabra wita w zielonych pokojach
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Ibrakadabra wita w zielonych pokojach
Meldunek z frontu. Szesnaście róż posadzonych.Jutro ciąg dalszy.
- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Ibrakadabra wita w zielonych pokojach
A ja się chyba zgubiłam...
I tyle mnie ominęło...i zupełnie nie jestem "w temacie"; lecę nadrobić!

pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Ibrakadabra wita w zielonych pokojach
Witam wieczorową porą, po najbardziej uciążliwej robocie - grabieniu i nawożeniu trawników. Na bis strzeliłam sobie nawożenie wszystkiego, bo w komórce odkryłam parę worów nawozów, które już ze dwa sezony przeleżały, czyli nabrały mocy urzędowej. Dostało się wszystkiemu, co żyje. Oczywiście przy aktywnym współdziałaniu Ibrakadabry, która za punkt honoru postawiła sobie zadanie złapania każdej spadającej na ziemię granulki nawozu. Po akcji padłyśmy obie: ja na ławkę, ona na świeżo posadzone lilie
.
A o kotach i kocich obyczajach można nieskończenie...
Sweety, skoro szef wywiadu zamiast siedzieć i koncypować za katorżniczą robotę się bierze... (I to od razu ścieżkę do nieba
, znaczy jesteś pewna, że tam trafisz
). A propos kota kosmonauty - u Barabelli pokazała się śmieszna kocica w moherowej czapeczce
.
Lisico, Szuwarek może i tropi kogoś, ale jak śmiesznie wygląda ta gruba ruda d... wisząca na tej balii
. Stanowczo twierdzę, że są chwiejni moralnie, albo działają na dwie strony, bo niby inwigilują, ale do mojej michy lecą jak w dym
. Te kotlety, to przecież przez Ciebie i Twój dywanik Badan-Baden
.
Marysiu, nie siedzę w ogrodzie do nocy, bo na ślepo jeszcze nie umiem
. Połapałam się tylko, że zgubiłam jeden ważny wątek i musiałam się przedrzeć przez 22 strony i na koniec wystosować reprymendę, że mnie nikt w zadek w porę nie kopnął
.
Sweety, Marysiu, Pati - uwielbiam takie opowieści o kotach. Proszę o więcej przy każdej
okazji
.
Sosenko, Ty to po prostu gieroj jesteś
.
Gajowa, no przecież wyjechana jesteś, to i zgubić się łatwo, ale nasze ścieżki zawsze gdzieś się przetną
.
Może nawet uda mi się przesłać Wam jakąś fotkę z coraz bardziej zielonych pokoi...
Niestety, nie uda się
.
No to chociaż koniecznie fotka Ibrakadabry, bo inaczej oberwę od Barabelli
.

"A rankiem budzę się śliczny, liryczny i apetyczny..."
Do jutra zatem - Jaga

A o kotach i kocich obyczajach można nieskończenie...
Sweety, skoro szef wywiadu zamiast siedzieć i koncypować za katorżniczą robotę się bierze... (I to od razu ścieżkę do nieba



Lisico, Szuwarek może i tropi kogoś, ale jak śmiesznie wygląda ta gruba ruda d... wisząca na tej balii



Marysiu, nie siedzę w ogrodzie do nocy, bo na ślepo jeszcze nie umiem


Sweety, Marysiu, Pati - uwielbiam takie opowieści o kotach. Proszę o więcej przy każdej
okazji

Sosenko, Ty to po prostu gieroj jesteś

Gajowa, no przecież wyjechana jesteś, to i zgubić się łatwo, ale nasze ścieżki zawsze gdzieś się przetną

Może nawet uda mi się przesłać Wam jakąś fotkę z coraz bardziej zielonych pokoi...
Niestety, nie uda się

No to chociaż koniecznie fotka Ibrakadabry, bo inaczej oberwę od Barabelli


"A rankiem budzę się śliczny, liryczny i apetyczny..."
Do jutra zatem - Jaga
Re: Ibrakadabra wita w zielonych pokojach
Dobry wieczór
Melduję, że zadanie rewolucyjne wykonane, choć efekty w większości sobie trzeba wyobrazić. Ale i tak jestem szczęśliwa...
Lecę się cofnąć, żeby nadrobić co u Ciebie...
Dobrej nocy!

Melduję, że zadanie rewolucyjne wykonane, choć efekty w większości sobie trzeba wyobrazić. Ale i tak jestem szczęśliwa...
Lecę się cofnąć, żeby nadrobić co u Ciebie...
Dobrej nocy!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Ibrakadabra wita w zielonych pokojach
Agu, witaj
Widziałam, podziwiałam, pochwalam, zwłaszcza Twój wkład pracy w postaci smakowitego kociołka i... zarządzania z rekami w kieszonkach twarzowego wdzianka. Ale... może pani być zadowolona
Kawał ciężkiej, efektownej roboty wykonany. A zasłonić się od sąsiada... bezcenne
Mnie niestety nieciekawe sąsiedzkie widoczki prześladują, a nie wszystkie mogę zasłonić, żeby się nie pozbawić słońca, które kocham
.
Dobrego, zasłużonego wypoczynku - Ja

Widziałam, podziwiałam, pochwalam, zwłaszcza Twój wkład pracy w postaci smakowitego kociołka i... zarządzania z rekami w kieszonkach twarzowego wdzianka. Ale... może pani być zadowolona

Kawał ciężkiej, efektownej roboty wykonany. A zasłonić się od sąsiada... bezcenne


Dobrego, zasłużonego wypoczynku - Ja
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Ibrakadabra wita w zielonych pokojach
Nordycka niedziela, chłodny wiaterek, powietrze jak kryształ, słońce pełne, niebo w moim ulubionym kolorze, no żyć, nie umierać...
. Tylko pracować nie za bardzo, bo...niedziela na prowincji
.
Toteż tylko posadziłam cichcem ostatnie pięć lilijek i brodieę oraz podlałam miejsca, gdzie rozsypałam nawozy. Może dziś uda mi się jakaś fotorelacja z zielonych pokoi, o ile ŻABA znów się nie zbiesi
.
W skromnym przedogródku pojawiły się bratki.

Przy furtce sadzimy różę Ghislaine de Filigonde.

Pod cisem.

Nareszcie robi się niebiesko, tak jak lubię
.




Stare ciemierniki siedzą, jak zaklęte, a zakwitła maleńka samosiejka
.

Sasanka biała się grzebie. Na razie tylko włochate maczugi.

A różowa w tym czasie dzielnie kwitnie.

Jako pierwszy zaczyna rozwijać się berberys.

To tyle na razie. Żadnego zdjęcia plenerowego wredna ŻABA nie przepuściła
.
Pozdrawiam - Jagoda


Toteż tylko posadziłam cichcem ostatnie pięć lilijek i brodieę oraz podlałam miejsca, gdzie rozsypałam nawozy. Może dziś uda mi się jakaś fotorelacja z zielonych pokoi, o ile ŻABA znów się nie zbiesi

W skromnym przedogródku pojawiły się bratki.

Przy furtce sadzimy różę Ghislaine de Filigonde.

Pod cisem.

Nareszcie robi się niebiesko, tak jak lubię





Stare ciemierniki siedzą, jak zaklęte, a zakwitła maleńka samosiejka


Sasanka biała się grzebie. Na razie tylko włochate maczugi.

A różowa w tym czasie dzielnie kwitnie.

Jako pierwszy zaczyna rozwijać się berberys.

To tyle na razie. Żadnego zdjęcia plenerowego wredna ŻABA nie przepuściła

Pozdrawiam - Jagoda
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Ibrakadabra wita w zielonych pokojach
oj ta żaba... A moi pomocnicy, marni. Sama muszę tyrać, a dziś tyrka też spora. Gieroj nie gieroj, ktoś to musi wsadzić jak sobie nakupował
i nadostawał 


- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Ibrakadabra wita w zielonych pokojach
No ja dziś też bezbożnie pracowałam, ale to hobby, a nie praca, jedni w niedzielę stoją pod sklepem z piwem, inni w ogrodzie sadzą, co kto lubi
A Ty, Jagodo, może zmień program do wstawiania zdjęć, bo ten to jakiś sabotażysta... choć to co łaskawie puścił, daje pewne pojęcie, że i w zielonych pokojach ślicznie się robi

A Ty, Jagodo, może zmień program do wstawiania zdjęć, bo ten to jakiś sabotażysta... choć to co łaskawie puścił, daje pewne pojęcie, że i w zielonych pokojach ślicznie się robi

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Ibrakadabra wita w zielonych pokojach
Oj, Sosenko, wygląda na to, że sama sobie chciałaś... taki los zgotować
.
Ale któregoś dnia... usiądziesz sobie z kawką na ławeczce... i westchniesz: Jak ty u mnie ładnie
.
Czego Ci serdecznie życzę.
Pati, nie masz pojęcia, jak byś mi się teraz przydała
. Żaba przemawia bowiem do mnie w Tobie dobrze znanym języku, który mnie aż tak znany nie jest. Popatrz, skurczybyk, puszcza szczegóły i nawet nie sarka, a szerszych ujęć za Chiny Ludowe
( przecież wcześniej puszczał
). A na nich dopiero widać, że się w istocie ładnie robi
. Nowego programu ktoś musiałby mnie nauczyć, nie mam takich zdolności do tego urządzenia, żeby samej dojść, prosta baba jestem
.
Zatem dla Was kolejny szczegół - biała cebulica syberyjska.

Aha, informacja sezonu - nie ma chwastów
. Czego i Wam życzę - Jagoda

Ale któregoś dnia... usiądziesz sobie z kawką na ławeczce... i westchniesz: Jak ty u mnie ładnie

Czego Ci serdecznie życzę.
Pati, nie masz pojęcia, jak byś mi się teraz przydała





Zatem dla Was kolejny szczegół - biała cebulica syberyjska.

Aha, informacja sezonu - nie ma chwastów

- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ibrakadabra wita w zielonych pokojach
JagódkoJagiS pisze: .....Połapałam się tylko, że zgubiłam jeden ważny wątek i musiałam się przedrzeć przez 22 strony i na koniec wystosować reprymendę, że mnie nikt w zadek w porę nie kopnął.
......................


Śniegu już tam nie widać.


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Ibrakadabra wita w zielonych pokojach
Barabello, to jest anemon blanda, to malutki kwiatek. Tu na zdjęciu jest jeden, dziś wygramoliło się ich więcej. Niezależnie jakie są te bezpańskie na Twoich działkach - bierz
Krysiu kochana, tonkuju aluzju poniał
. Poprawię się
.
Dla Was moja śliczna Ibrakadabra, która z zapałem "prasuje" świeżo posadzone lilie
.

A teraz idę zobaczyć, co u Was (zgodnie z reprymendą Krysi
)

Krysiu kochana, tonkuju aluzju poniał


Dla Was moja śliczna Ibrakadabra, która z zapałem "prasuje" świeżo posadzone lilie


A teraz idę zobaczyć, co u Was (zgodnie z reprymendą Krysi

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42377
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ibrakadabra wita w zielonych pokojach
Jagódko Twoje życzenia
Ibra wygrzewająca się w słoneczku urocza!
nie spełniły się u mnie podagrycznik i koszmarne kępki traw zaczynają opanowywać grządki .... co z tym draństwem zrobić ? wykopać wszystko a te koszmary roundapemAha, informacja sezonu - nie ma chwastów . Czego i Wam życzę

Re: Ibrakadabra wita w zielonych pokojach
A próbowałaś tego? http://www.imgimg.de/ potem link 8 albo 9 trzeba sprawdzić na podglądzie bo w tej chwili wyleciało mi z głowy,
Nie będę kupować nowych roślin. Nie będę kupować nowych roślin. Nie będę kupować... akurat
10 minut
10 minut
- Darmokot
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1953
- Od: 10 lis 2012, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kieleckie
Re: Ibrakadabra wita w zielonych pokojach
U mnie też się nie spełniło - po za jednym miejscem, pod kartonem przysypanym ziemniakami jak na razie nie ma podagrycznikaMaska pisze:Jagódko Twoje życzenianie spełniły się u mnie podagrycznik i koszmarne kępki traw zaczynają opanowywać grządki .... co z tym draństwem zrobić ? wykopać wszystko a te koszmary roundapemAha, informacja sezonu - nie ma chwastów . Czego i Wam życzęIbra wygrzewająca się w słoneczku urocza!


