Działeczka- marzenia się spełniają !

[Magdallena]

Aniu, ja mam zwykłego szczawika, co kwitnie na różowo, chcesz?

[nyna76]

Madziu, dziękuję bardzo, tego różowego zakupiłam już w Biedronie w ilości hurtowej, ale bardzo Ci dziękuję.
Nie mogłam się doczekac i jednego posadziłam w sierpniu, bo wydawało mi się, że cebulki są jakieś takie suche w środku, nie wiedziałam czy warto je trzymac do przyszłej wiosny, ale o dziwo wszystkie wyszły. Wiem, że nie zakwitnie przed zimą, ale i tak cieszy oko.
U Ciebie też pięknie na balkonie, widziałam, że bratki nie odpuszczają.. niesamowite kwiaty.
J
eździmy jeszcze na działkę, pograbić, pościnać suche kwiaty, posadzić tulipany, czosnki i irysy. Tyle miałam tych cebul, że w końcu straciłam obraz co i gdzie mam. Na wiosnę będzie niespodzianka, już się nie mogę doczekać.
Tymczasem wróciłam do pracy i czas biegnie zupełnie inaczej- tzn nie biegnie tylko galopuje. Zjem, pozmywam i już jest 18 chyba zrobię sobie jeszcze jedno dzieciątko.....

[Magdallena]

Aniu, nie gadaj, tylko zabieraj się do roboty zwłaszcza, że dzieci (i kwiaty) ładne Ci wychodzą
Szczerze Cię podziwiam, że znajdujesz jeszcze czas na działkę

[dorcia7]

Kochane moje, czy ktoś z Was ma taki szczawik Oxalis lobata? Jest bosko piękny i chciałabym go mieć. Wprost marzę o nim.

Aniu a ja kupiłam bulwki szczawika VERSICOLOR -znasz?

[nyna76]

Dorcia - ten szczawik jest niezwykły. będziesz podpędzać domu, czy dopiero wiosną w grunt?
24 kwietnia 2012 w 1 części swojego wątku kupiłaś takiepelargonie o zdobnych liściach. Miałaś ją jeden sezon, czy zimowałaś? Pytam, o ja w tym roku kupiłam właśnie taką i chciałabym ją zachować do przyszłego roku.

[nyna76]

Madziu, ja czas na działkę to miałam właśnie dlatego, że byłam na urlopie wychowawczym przez rok. Mała się urodziła na wiosnę, więc jeden sezon byłam na macierzyńskim, a drugi sezon właśnie na wychowawczym.
Dopiero teraz wróciłam do pracy i tak mi smutno, że działka będzie tylko weekendowo.
Ale nie ma tego złego... W przyszłym sezonie Olcia będzie miała 2-2,5 roku, więc nie będzie wymagać tak wielkiej uwagi, trochę się już sama soba zajmie i znowu będę mogła ryć w ziemi...

trochę się tylko martwimy, bo wyszło na jaw, że nasze działki maja jeszcze 2 lata dzierżawy i nie bardzo wiemy co potem, jak miasto podpisze umowę- na wieczyste, czy czasowo. Szkoda, bo pewnie decyzja o stawianiu domku znowu się przesunie. A tak chciałam z kawusią wędrować boso ranną rosą...

[dorcia7]

Dorcia - ten szczawik jest niezwykły. będziesz podpędzać domu, czy dopiero wiosną w grunt?
24 kwietnia 2012 w 1 części swojego wątku kupiłaś takiepelargonie o zdobnych liściach. Miałaś ją jeden sezon, czy zimowałaś? Pytam, o ja w tym roku kupiłam właśnie taką i chciałabym ją zachować do przyszłego roku.

Nie wiem jeszcze co z tym szczawikiem,te zwykłe o zielonych i bordowych listkach przechowuję przez zime w piwnicy i wiosną do donicy lub w grunt sadzę a ten? sama nie wiem...pelargonii nie przechowuję więc u mnie była 1 sezon ale wysyłałam szczepkę Iwonce z forum i wiem że ona przechowała i ma ją chyba do tej pory,w każdym razie w sezonie miała na pewno

[nyna76]

Ok, jestem ciekawa tej pelargonii, bo jeszcze takiej nie miałam, ma zdobne liście, ładna jako tło, bo kwitnie słabo, u mnie dopiero teraz widać zawiązki kwiatostanów. Wytworzył się niezły krzaczek, będzie z czego pobrać, spróbuję to i spróbuję jeszcze przechowac stokrotkę afrykańska czyli osteospermum. Ponoć przechowuje się ja tak samo jak pelargonię i ładnie się rozrasta, zobaczymy.

[misia i klusek]

Aniu - coś popatrzałem ,bardzo ładnie w tym ogrodzie.

[nyna76]

Hej, bardzo miło mi Was gościć, jestem dopiero na początku mojej działkowej przygody, sporo pracy przede mną tej fizycznej i psychicznej żeby opanować szał kupowania i sadzenia

[nyna76]

Byliśmy wczoraj trochę pograbić, ścięłam liście irysów, piwonii. My grabiliśmy, a nas ograbili. Padalce jakieś i zafajdane złodzieje ukradli nam drewnianą ławę.
Starym babom nie chce się zamykać furtki jak lezą do sklepu, bo niby tylko na chwilę iprzez to zapraszają złodziei na działki. Albo ostatnio hołota zaczęła pomieszkiwaC nadziałkach i kradną na opał. Oby sobie tyłki odmrozili śmierdziele jedne. Pod prąd podłączę furtkę i ich ugotuję...
Zła jestem i tyle.

Za to dostałam od dobrych duszyczek piękne nasiona i będę siać, siać, siać.

-- 29 wrz 2013, o 11:38 --

Tartę z jabłkami zrobię męźusiowi i humor mi się poprawi

[Magdallena]

Oj, to fatalnie z ta ławką. Też bym się wkurzyła. Teraz niestety sezon kradzieży idzie, koleżance co chwilę szybę wybijali i kradli jakieś badziewie. Szklarz więcej kosztował niż to, co ukradli.
A prąd to jakieś rozwiązanie, tylko pewnie milion zgód potrzeba...

[dorcia7]

U nas działki pod nadzorem, tak tak to nie żart ,jeden z działkowidzów po poważnych perturbacjach rodzinnych zszedł na bardzo złą droge , pomaga mu w tym cały czas morze alkoholu , efektem tego jest fakt że od 2-3 lat jest bezdomny,pomocy z opieki społecznej nie chce i mieszka w altanie na działce,która notabene tego lata mu się zapaliła i w części spłonęła,trochę się obawialismy że jak to swoje nieciekawe towarzystwo od butelki zacznie sprowadzać to moze być różnie,dlatego ma zapowiedziane że jak tylko na działkach coś zginie albo bedzie jakieś włamanie to pójdzie na jego konto -nie wiem czy się przestraszył ale nic na działkach od tego czasu nie ginie

[nyna76]

My mamy prawie 600 działek, strasznie przemieszane towarzystwo, trochę emerytów, trochę takich jak my i gwarna młodzież weekendowa. Najgorsze towarzystwo mamy poza działkami, bo są tam takie jakby baraki socjalne, i jak na złość dzieli nas z nimi tylko pole i jedna ulica. Tragedia. Gazrurkę i strzelać.

[nyna76]

Weekend kapryśny pogodowo, ale jak wiadomo nam działkowiczom nic nie straszne. W sobotę liście zgrabione, jakby to miało większy sens... w niedzielę robota od nowa Ale i jesień jest cudna, kwitną jeszcze gailardy, reszta floksów i niezmordowane aksamitki.. Fasola ozdobna ścięta, nasionka na przyszły sezon zebrane
Dalie zmrożone zostały wykopane, tulipany, czosnki, irysy posadzone. Moja malina postanowiła w ostatnim rzucie zaowocować i było pysznie. winogrona też pychota.
Już nie rozpaczam z powodu skradzionej ławy, bo w piwnicy znalazłam małe zgrabne biureczko, które ktoś postanowił wyrzucić, . Sosnowy dół, górę przykryć ceratką i znowu będzie na czym zmywać i sadzić kwiatki. Niby nic, ale bardzo przydatny jest taki podręczny stół roboczy.
Miłego tygodnia dla Wszystkich...