Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
- BOGULENKA
- 500p
- Posty: 839
- Od: 23 lis 2012, o 13:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
Dzień dobry sobotnio, Wandziu z tym wywożeniem śniegu przeze mnie to tak pół żartem, ale niestety też pół serio. Ja mam działkę usytuowaną prawie pod lasem, na dość wilgotnych glebach, w dodatku ze spadkiem. I w tym miejscu zwały śniegu potrafią utrzymywać się nawet do kwietnia, a na dodatek potem chlupie pod butami. Dlatego staram się nie zgarniać śniegu na rabaty, tylko tworzyć górki na chodnikach. Na trawnik też nie dosypuję bo wiadomo, że potem trzeba go mocno uzupełniać, a ja tego szczerze nie lubię. Potem przychodzi kwiecień u wszystkich już wiosna, a u mnie zalegają takie zlodowaciałe i na dodatek brudnawe góry śniegu. Ciekawa jestem, czy sprawdzi się prognoza z odwilżą? Ja mam już dość tego białego, choć piękne. U mnie rano było - 10, pozdrawiam.
- JSZFRED
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2842
- Od: 1 lut 2008, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Ząbki
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
Wandziu czy zamawiałaś już kiedyś w "Świecie cebul" adres link powyżej chodzi mi o to czy jak się zamówi u nich roślinę z wykazu to taka faktycznie przychodzi w przesyłce czy raczej może być to "jajko z niespodzianką"
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
Wandziu, zachwyciła mnie Twoja róża Francine Austin. Nie mam jej jeszcze, ale kusiiii.... niesamowicie. Npisz coś o niej - długo jest w Twoim ogrodzie?
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16305
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
Pacynko, ja myślę, że wręcz przeciwnie. To pewnie są jednak nowe odmiany.
Ich zaleta to dość niski wzrost. To znaczy zaleta, jeśli chcemy je sadzać jako obwódki.
ewamaj1, waniliowy to też ładny, byle nie żółty, bo ostatnio jakoś stronię od żółtych roślin.
JSZFRED, ja też zamówiłam kilkanaście róż, no ale one przecież muszą mieć jakieś towarzystwo, prawda?
BOGULENKO, w takim razie to zupełnie inna sytuacja niż u mnie. jeśli śnieg ma leżeć do kwietnia, to ja dziękuję
Ale jednak do końca lutego by się na moich rabatach przydał. Na razie jednak to sobie chyba może u ciebie poleżeć. POdobno po kilku mroźnych dniach ma być odwilż, więc zaoszczędzisz sobie pracy z tym wywożeniem.
vertigo, różę Francine Austin mam od wiosny. Przecudne kwiatuszki. Niewielkie, ale takie jakby wycięte ze sztywnego kartonu. Piszą, że z niewielką pomocą ta róża może być pnąca. Nie wiem, jak to rozumieć. W każdym razie moja wypuściła długie pędy, które umocowałam na siatce. Raczej nie chorowała. Jestem z niej bardzo zadowolona. Liczę, że w tym roku dopiero będzie naprawdę ładna. Aha, białe kwiatki, starzejąc się, nie są brzydkie, jak u innych białych.
Po deszczu nie wiem, jak się zachowuje, nie pamiętam.
I znowu róże
Były już wcześnieniej bladawce, potem różowe, to dzisiaj kolej na pomarańczowe, żółte i łososiowe. Akurat żółtego koloru nie za bardzo lubię i najczęściej wybieram róże białe i różowe, ale w różach właściwie każdy kolor jest piękny







Alnwick Rose




ewamaj1, waniliowy to też ładny, byle nie żółty, bo ostatnio jakoś stronię od żółtych roślin.
JSZFRED, ja też zamówiłam kilkanaście róż, no ale one przecież muszą mieć jakieś towarzystwo, prawda?
BOGULENKO, w takim razie to zupełnie inna sytuacja niż u mnie. jeśli śnieg ma leżeć do kwietnia, to ja dziękuję

Ale jednak do końca lutego by się na moich rabatach przydał. Na razie jednak to sobie chyba może u ciebie poleżeć. POdobno po kilku mroźnych dniach ma być odwilż, więc zaoszczędzisz sobie pracy z tym wywożeniem.
vertigo, różę Francine Austin mam od wiosny. Przecudne kwiatuszki. Niewielkie, ale takie jakby wycięte ze sztywnego kartonu. Piszą, że z niewielką pomocą ta róża może być pnąca. Nie wiem, jak to rozumieć. W każdym razie moja wypuściła długie pędy, które umocowałam na siatce. Raczej nie chorowała. Jestem z niej bardzo zadowolona. Liczę, że w tym roku dopiero będzie naprawdę ładna. Aha, białe kwiatki, starzejąc się, nie są brzydkie, jak u innych białych.
Po deszczu nie wiem, jak się zachowuje, nie pamiętam.
I znowu róże


Były już wcześnieniej bladawce, potem różowe, to dzisiaj kolej na pomarańczowe, żółte i łososiowe. Akurat żółtego koloru nie za bardzo lubię i najczęściej wybieram róże białe i różowe, ale w różach właściwie każdy kolor jest piękny








Alnwick Rose



- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
Dziękuję za tyle cennych informacji
A jak po deszczu? Robią się brzydkie?

-
- 1000p
- Posty: 1468
- Od: 27 lis 2011, o 23:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
Wandziu widok ścieżki i róż jak zwykle zapiera dech
ja żółty kolor lubię , zwłaszcza wiosna i w pochmurne dni wygląda jakby świeciło na rabatach słońce 


Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
Wando Twoje zdjęcia można w katalogach zamieścić, przekonałyby opornych do zakupu róż.
A ścieżka i okolice - mrrr
A ścieżka i okolice - mrrr

- Lukrecja
- 1000p
- Posty: 1465
- Od: 31 maja 2009, o 07:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
Ależ ona ma piękny krój płatków!

Miłego weekendu!

- Mufka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2401
- Od: 11 lut 2009, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
Wandziu, z wielką przyjemnością pospacerowałam po Twoim ogrodzie
Masz zakątki jak z bajki...
Z dużym wyczuciem zestawione rośliny, tworzące piękne, pełne ekspresji żywe obrazy. I taka masa przepięknych, wypielęgnowanych roślin : róże, irysy, liliowce... A wszystko w doborowym towarzystwie ostróżek, przetaczników, dzwonków czy orlików. Wielkie brawa za trafne i ciekawe rozwiązania
Jeżeli pozwolisz, chętnie jeszcze tu wrócę 




Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
- Isia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2938
- Od: 27 maja 2007, o 17:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
Wandziu piękne wspomnienia mnie najbardziej wpadła w oko Flora Danica i Concerto lubie takie kolorki
a z lili też ta biała najbardziej w moim typie... chyba się na nią skuszę 


- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
Wandziu,za każdym razem fascynują mnie twoje kamienne scieżki,jestem ciekawa jak one wygladaja w realu.
Uważam,ze żadne prognozy sie nie sprawdza pogodowe,tak jest co roku z długoterminowymi prognozami.
Uważam,ze żadne prognozy sie nie sprawdza pogodowe,tak jest co roku z długoterminowymi prognozami.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
Masz rację-róża zawsze pięknie wygląda, w każdym kolorze
Przymierzam się do kupna Francine Austin, właśnie drobne kwiatki mi się ostatnio podobają.

- maria.k55
- 1000p
- Posty: 1067
- Od: 24 maja 2009, o 16:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
Flora Danica jako kwiat bardzo mi się podoba, zresztą mam ją w awatarku, miałam ją 3 sezony, jako krzak najbardziej chorowita w ogródku, bardzo wrażliwa na każdy oprysk, musiałam się z nią rozstać, poszła do spalenia, bo aż przykro było się z nią męczyć.
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
Wandziu, z ogromną przyjemnością znowu pospacerowałam po Twoim ogrodzie.
I dziękuję Ci, że stworzyłas coś, co jest takie zwyczajne i... niezwykłe zarazem.
Zaglądając do Ciebie mam nieodparte wrażenie, ze jestem... u siebie, że to co tworzysz jest także w zasięgu naszych możliwości, że nie trzeba mieć worka kasy, żeby stworzyć sobie taki właśnie kawałek swojego zielonego raju.
I dziękuję Ci, że stworzyłas coś, co jest takie zwyczajne i... niezwykłe zarazem.
Zaglądając do Ciebie mam nieodparte wrażenie, ze jestem... u siebie, że to co tworzysz jest także w zasięgu naszych możliwości, że nie trzeba mieć worka kasy, żeby stworzyć sobie taki właśnie kawałek swojego zielonego raju.