Widzisz
Jola....nie tylko ja ciepłolubna jestem
po prostu nie lubię zimna....stopy mam zimne,spać nie mogę wtedy....bez ciepłych rzeczy ani rusz....i po co mi to ? na wyspach tropikalnych nie potzrebuję ciuszków-oszczędność jak nic.
Nie uciekajcie z mojego ogrodu....proszęęęęe
Iga....Tośka zależy kiedy,czasem tylko wybiegnie na siłę na siku a w niedzielę pospacerowała dłuzej.....nie wiem czy było jej ciepło czy ciekawa była co to leży

Zeszłej zimy nie bardzo chętnie wychodziła i też bardzo się trzęsła.
Mireczko-mój ogródek taki sobie....wymaga pracy,remontu i pielęgnacji czego mu w tym roku zabrakło
na malinówkę zapraszam...wezmę na zlot-upomnij sie.
po południu znowu dosypało....
sikorkom nie nadążam....
